Rózne ateistyczne cudaki, co i rusz opowiadają, jaką to wielka odwagą jest ateizm.
Ludzie wierzący bowiem mają jakąs tam mniej lub bardziej precyzyjna obietnice wiecznego życia po śmierci ciała, maja swojego Boga, w którym moga poszukiwac otuchy i ukojenia. Moga miec nadzieje na to, że wszelkie ich życiowe niepowodzenia zostaną zrekompensowane w życiu po zyciu.
Natomiast taki ateista stoi sam...