Obudził go niesłychany ból głowy, który nasilił się po otwarciu oczu i prawie zamienił w głośny wrzask.
A raczej, tak by się z pewnością stało, gdyby nie to, co działo się z jego językiem.
- To jakiś koszmar – pomyślał Generał, czując słodki zapach krwi.
- To nie koszmar szmato, to rzeczywistość – odpowiedział głęboki, chropowaty głos schowany za słońcem.
- Kurwa jebana, co się dzieje? –...