Dzisiaj, patrząc na otaczającą nas rzeczywistość, oglądając w telewizorni, bo przecież nie w rzetelnej telewizji z obiektywnymi dziennikarzami i jeszcze bardziej obiektywnymi ekspertami (takiej nie uświadczysz nad Wisłą), czytając w wiodących czytadłach, bo przecież nie w obiektywnych dziennikach, tygodnikach, miesięcznikach....,(których nie uświadczysz nad Wisłą) drażni mnie nachalność lewackich...