Wielkie uszanowanie , panu Krzysztofowi- jako krzysztofjaw
cieszy mnie , iż przetrwał owe zagrożenie i wrócił do aktywności
co świadczy ,że żyje i chce być aktywny. Ale niech sobie chwilkę odpuści ,aby znów zaraz nie mieć powtórki zagrożenia własnego stanu życia !
Idzie nazistowskie przesilenie ataku na Polskę . Jak autor zostanie zebrany za bieżąca publikację przez Bundespolizei, i umrze w...