|
6 lat temu |
Ja w sprawie bzdetów |
Cytuję: "Nie będę komentował wypowiedzi o ruskich agentach i innych bzdetów".A teraz komentarz - Zweryfikowana informacja, potwierdzona innymi wiarygodnymi informacjami oraz zgodna z rozpoznanym wcześniej stanem rzeczywistości stwarza możliwość weryfikacji oraz interpretacji hipotez o stanie rzeczywistości oraz jej rozumienia. Mówiąc prosto - im mniej wiem, tym mniej rozumiem. Niektórzy, bardziej przygotowani do swojej roboty politycy wiedzą o tym, choć bardzo niechętnie korzystają z tej wiedzy i próbują podejmować decyzje, prowadząc swoje gry bez rozumienia rzeczywistości. Niestety często także i bez przestrzegania reguł tej gry. Ale ostatnie pięć tysięcy lat dość skutecznie pokazało, że informacja i dobra jej interpretacja pozwalająca na trafne rozumienie rzeczywistości ułatwia rzeczywiste rozwiązywanie problemów i podejmowanie efektywnych decyzji. Dlatego od mniej więcej dwóch tysięcy lat żaden system państwowy, żaden cesarz, ani rząd nawet nie próbuje obyć się bez różnie zorganizowanych służb zajmujących się zdobywaniem, ewaluacją interpretowaniem oraz wykorzystywaniem informacji. Robią to nie tylko systemy państwowe. Istnieją więc firmy, organizacje i służby informacyjne pracujące dla firm i korporacji handlowych, dla przemysłu, dla obsługi wielu interesów. Po paru tysiącach lat istnienia różnych przejawów rozmaitych form zorganizowania cywilizacji człowieka rozumnego mamy do czynienia z wieloma dyscyplinami nauki i praktyki działania w przestrzeni informacyjnej. Na przykład meteorologia. Można więc zaryzykować hipotezę, że na terenie Polski, a także w całej przestrzeni polskich interesów działa bardzo dużo instytucji, organizacji oraz służb zajmujących się sprawami bezpieczeństwa, wywiadu oraz kontrwywiadu. Na przykład wywiadownie gospodarcze. Albo służby dyplomatyczne. A imię jego czterdzieści i cztery.A więc uznanie istnienia takiego zjawiska jak agentura za bzdet jest grubym, strategicznym błędem, który wskazuje na skrajny brak wiarygodności To nie jest bzdet. |
8 |
O Unii Europejskiej, Konfederacji i wyborach – również do pisiorów i lemingów |
|
|
6 lat temu |
Dziękuję za te informacje |
Kompetentna ocena rzeczywistości wsparta wiarygodnymi danymi to jest to, czego nam najczęściej brakuje. |
4 |
Był test, czas na wnioski (SZKIC) |
|
|
6 lat temu |
Rozpoznasz ich po skutkach ich działania |
W czasie ostatnich kilkunastu dni gazeta wyborcza operuje całą stertą informacji dotyczących wielu różnych osób, środowisk i instytucji w rozmaity sposób powiązanych z przestrzenią uznawaną za pisowską. Wyniki ich pracy wskazują, że jest to wynik intensywnie finansowanej pracy służb wywiadowczych działających na zlecenie albo na rzecz Gazety Wyborczej. Ze względu na czas przedwyborczy i krótki czas na realizację tego zlecenia co najmniej dwie firmy służb specjalnych wymiatają naprędce zebrane materiały hakowe i naciągane kompromanty. Taka wywiadowcza sieczka, która bez specjalnej weryfikacji nadaje się do natychmiastowego użycia.Niektóre z tych materiałów wskazują na to, że nie jest możliwe ich pozyskanie bez faktycznego dostępu do materiałów operacyjnych profesjonalnych służb państwowego wywiadu. Dotyczy to na przykład niezweryfikowanych kompromantów na kardynała Gulbinowicza, czy nawet źródeł materiałów wykorzystanych przez Tomasza Sekielskiego, albo tych dotyczących zakupu dokonanych 17 lat temu przez rodzinę Mateusza Morawieckiego lub ostatnio pozyskanych z monitoringu w sprawie prywatnych wizyt PJK.Pozostaje tylko pytanie, kto za to płaci i komu.Bo jeśli chodzi o źródło tych pieniędzy to można postawić hipotezę, że jest to kasa z wyłudzeń VAT oraz Amber Gold. |
6 |
Był test, czas na wnioski (SZKIC) |
|
|
6 lat temu |
@ gość z drogi |
Witam. cieszę się, że widzę w akcji, cieszę się, że zgadzamy się w sprawie bezpośredniego zaangażowania obcych służb specjalnych w nasze polskie sprawy i to za ukradzione Polakom pieniądze.Pozdrawiam serdecznie. |
4 |
Był test, czas na wnioski (SZKIC) |
|
|
6 lat temu |
Chyba tak |
Taki co drukuje. |
2 |
Był test, czas na wnioski (SZKIC) |
|
|
6 lat temu |
Odsyłam do polskich i zagranicznych gazet, |
wrogiej i przyjaznej telewizji a także komunikatów sejmowych, radiowych i archiwalnych. Pytam natomiast KTO i CO jest ten kornik? |
4 |
Był test, czas na wnioski (SZKIC) |
|
|
6 lat temu |
@ Husky! Super! |
Pierwszy komentarz i trafienie w sam środek tarczy. Idealne trafienie. |
6 |
Był test, czas na wnioski (SZKIC) |
|
|
6 lat temu |
@ Honic - Absolutnie tak, żaden komunizm nie upadł, trwa nadal |
i jest bardziej niebezpieczny niż był. W drugiej połowie XX był powszechnie uważany za niebezpieczną formację, zagrażającą całemu światu. Jesienią 1967 roku Związek Sowiecki na podstawie decyzji najwyższych władz partii oraz dowództwa Armii Czerwonej zmienił strategię "światowej rewolucji komunistycznej".Wyjaśniam. Ruscy dostali kompromitujące lanie w tak zwanej wojnie sześciodniowej z Izraelem. Komuniści przeanalizowali przyczynę tej klęski i uchwalili i wdrożyli do realizacji plan Andropowa i Gorbaczowa później zwanym "pierestrojką".Ten plan polegał na: Uwaga! Plan polegał na masowej infiltracji środowisk intelektualnych, akademickich i naukowych Zachodu.Wtedy masowo pojawili się w państwach Zachodniej Europy i w Ameryce uchodźcy czyli dysydenci i rewizjoniści prześladowani w Rosji i w komunistycznych krajach Europy Wschodniej. Wtedy właśnie wybuchła wielka studencka wiosna 1968 roku, wtedy zdarzył się polski marzec roku 1968, wtedy też nastąpiła wielka fala komunistycznego antysemityzmu, która dodała do fali uchodźców jeszcze większą falę żydowskich uchodźców. OD TEGO CZASU ŚWIAT PODDAŁ SIĘ LEWACTWU. Właśnie wtedy światowe elity zostały opanowane przez najprymitywniejsze lewactwo. |
7 |
Przepraszam, że na mnie naplułeś. |
|
|
6 lat temu |
3% czy i 97%? |
Napisałem tydzień temu tekst zatytułowany "3% czy i 97%?" zawierający taką tezę:Film Tomasza Sekielskiego należy do systemu totalitarnej propagandy, która nie kłamiąc - kłamie, by ogłupić i obezwładnić przeciwnika. Jest to więc ta sama kategoria jak wykład Tomasza Piątka zatytułowany "Morawiecki i jego tajemnice". Pamiętamy, że totalitarna propaganda, obojętnie czy była hitlerowska czy stalinowska posługiwała się wszystkimi dostępnymi środkami by zabić. Totalitarna propaganda zna tylko jeden sposób działania - zniszczyć wskazany cel.(...)Czy film Tomasza Sekielskiego odkrywa nową prawdę?Nie, ten film posługuje się kilkoma oczywistymi przykładami zdarzeń, by przekierować oskarżenie i skupić publiczne potępienie tylko na Instytucji Polskiego Kościoła Katolickiego. Cała para w propagandowy gwizdek przeciwko polskiej chrześcijańskiej historii.Taka jest arytmetyka kłamstwa - kilku zdemoralizowanych księży, którzy powinni być ujawnieni i ukarani obciąża zniesławieniem posłannictwo Boże całego Kościoła. 3% winy 100% kary. Na tym polega sztuka, by nie kłamiąc, kłamać.Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/michael-abakus/3-czy-i-97-film-tomasza-sekielskiego-nalezy-do-systemu |
10 |
Przepraszam, że na mnie naplułeś. |
|
|
6 lat temu |
Tych Francuzów, których można obwiniać jest całe mrowie |
Henri de Saint-Simon i Auguste Comte, Jakub Rousseau, Eric Voegelin, a także Alain Besançon... Jednak nowa totalitarna mentalność, mentalność politycznej poprawności, więcej zawdzięcza Rousseau, i być może francuskim utopistom, niż duchowi Oświecenia. Nie odznacza się wiarą w Rozum ani w potęgę wiedzy; jest dogłębnie antyracjonalistyczna, wroga nauce, niechętna wobec badań empirycznych. Owszem, występują w niej pewne cechy oświeceniowe lub "gnostyczne" (związane z tym, co Eric Voegelin, a także Alain Besançon, w swych Les origines intellectuelles du léninisme, określili mianem gnostycyzmu): uniwersalizm, utopijne wizje, wiara w człowieka - ale tylko do pewnego stopnia, i tylko w człowieka ideologicznie poprawnego - i przekonanie, że świat można zmienić, oczyścić ze zła i stworzyć świat nowy, doskonały. Ale racjonalizmu już nie ma. W tej nowej totalitarnej mentalności występują też cechy, których wcześniej nie było, lub które na pierwszy rzut oka zdają się różne od poprzednich. Rdzeń jest jednak ten sam i wyrasta z tych samych korzeni. Trafnie ujął to Benjamin Constant w swoich Principes de politique. Po Rousseau i jego "absurdalnej i pełnej elokwencji teorii", według której społeczeństwo może sprawować nieograniczoną władzę nad jednostką, przez długi czas wierzono, iż "aby lud był wszystkim, jednostka musi być niczym" [link] |
1 |
TEST JEST JUŻ ZAKOŃCZONY |
|