|
13 lat temu |
Re:Michael, 8 kwietnia, 2012 - 23:30 |
Nie podpisały, bo wypowiedzenia wojny nie było, a rozkazy naszych władz były takie, by nie podejmować walki z Armią Czerwoną.
Pozdrawiam. |
|
"Inni szatani byli tam czynni” |
|
|
13 lat temu |
Re:Stary Wróbel, 8 kwietnia, 2012 - 17:40 |
Święte słowa, niestety zapominane przez dużą część społeczeństwa, celowo ogłupianego i mamionego "europejskością", która ma zastąpić polskość, bo ta wg zdrajcy na czele rządu, "to nienormalność"
Pozdrawiam świątecznie. |
|
"Inni szatani byli tam czynni” |
|
|
13 lat temu |
Dzięki za komentarz |
Niestety, wyrażany w moich notkach i komentarzach pogląd na geopolityczne uwarunkowania zamachu smoleńskiego, jest niezrozumiałe dla szerszych rzesz Polaków, bo podważa utrwalone stereotypy(a z nimi walka jest trudna, by nie rzec beznadziejna)o przyjaźniach z takimi czy innymi państwami i niepodważalnych "sojuszach". Brakuje myślenia kategoriami twardych interesów państw i o środkach jakie gotowe są stosować i stosują państwa(szczególnie wielkie mocarstwa)by te interesy realizować(wojny, zamachy- nawet we własnym kraju, by strachem obywateli zarządzać w interesie rządzących).
Pozdrawiam. |
|
Co chcieli, to z nami zrobili - mówi Ewa Błasik |
|
|
13 lat temu |
@Zygmunt Białas |
Dwa lata mija od tego tragicznego dnia, w którym to co "niemożliwe" stało się możliwe i to w bezprecedensowym wymiarze.
Następujące po nim dni, tygodnie, miesiące i lata uprzytomniły Polakom(ale nie takim, o jakich mówił Gugała w rozmowie z Brudzińskim: "przecież ja jestem Polakiem i członkowie Komisji Millera to też Polacy, dlaczego mnie i im Pan nie wierzy?Długo by mu trzeba było tłumaczyć, dlaczego nie można im wierzyć.), że to nie był przypadek, że to musiał być zamach.
Gorzej już przychodzi Polakom rozeznanie się w tym, kto ten zamach fizycznie przygotował i przeprowadził. Przeważa pogląd, czemu dała wyraz w cytowanej przez Pana wypowiedzi Pani Ewa Błasik, prawdziwa bohaterka posmoleńskiej Polski, prawie samotnie walcząca o honor Wojska Polskiego, polskiej kadry dowódczej poległej pod Smoleńskiej, honor jej bohaterskiego męża, dowódcy Polskich Sił Powietrznych, wreszcie o honor Państwa Polskiego, że zamach zorganizowała Rosja Putina i Miedwiediewa, a władze Polski ze strachu na wieść o tragedii, podjęły się roli obrońcy interesów Rosji.
Nic bardziej mylnego.
Zamach o takiej skali i randze musiał być przygotowywany przez wiele miesięcy i to nie tylko przez służby rosyjskie, pracujące na polecenie najwyższych władz państwowych Rosji, ale również przez służby i instytucje polskie(np. MSZ, BOR, Kancelaria Premiera, MON itp., na polecenie najwyższych władz Polski)
Przez prawie dwa lata zbieram i dokumentuję fakty i poszlaki wskazujące na taki scenariusz działania władz Polski(Tusk, Komorowski, Sikorski, Kopacz, Miller, Arabski, B.Klich i wielu niższego szczebla).
I tu dochodzimy do fundamentalnego pytania: to jak to możliwe, by przy udziale tylu ludzi, było możliwe utrzymanie tajemnicy i wzajemnej lojalności?
Wytłumaczeniem może być fakt, że ludzie ci realizowali politykę państwa polskiego, wynikającą z ich roli w charakterze reprezentantów Polski.
Otóż, dla zorientowanych w realiach politycznych naszego regionu(UE, Europa Środkowo Wschodnia i Rosja), nie powinna być nieznana sytuacja,że obecne władze Polski działają w ramach dwóch orientacji politycznych.
Pierwszą jest "partia pruska", reprezentowana przez Tuska i jego zaplecze w postaci PO, a drugą jest "partia ruska", reprezentowana przez Komorowskiego i jego obecne zaplecze z dawnej UW oraz nowo budowany RPP jako ramię parlamentarne, wspierane częściowo(bo jest między nimi rywalizacja) przez SLD, a także mniej widowiskowo przez PSL.
Od 2009 roku, od rozpoczęcia urzędowania Obamy, nastąpił taki splot okoliczności w polityce światowej, który miał bezpośrednie przełożenie na sytuację w naszym regionie(Europa i Rosja)w tym w Polsce, że dla rządzących w IIIRP przypadła rola realizacji interesów USA, NATO, Rosji i UE(głównie Niemiec i Francji), które były sprzeczne z polityką zagraniczną śp. Prezydenta L. Kaczyńskiego, a zwłaszcza z polityką wschodnią, stojącą na drodze realizacji polityki i interesów strategicznych partnerów, czyli Rosji i Niemiec.
Poświęciłem temu tematowi kilka ostatnich notek(wcześniej zajmowałem się dokumentowaniem udziału władz polskich w realizacji zamachu, obronie interesów Rosji, zacieraniem śladów i utrudnianiem(uniemożliwianiem) rzetelnego badania i śledztwa prokuratorskiego.
Bez takiego szerokiego spojrzenia na tragedię smoleńską, spojrzenia z punktu widzenia interesów(bo w polityce decydują prawie wyłącznie interesy państw - Churchill twierdził, że Anglia nie ma przyjaciół, ma tylko interesy, i dobrze by było, by Polacy przyjęli tę prawdę do serc i sumień, a pozbyli się myślenia sentymentalnego o przyjaźniach państw, o sojuszach z przyjaźni,bo wtedy możliwe będzie u nich myślenie racjonalne i skuteczne działania)nie będzie skutecznego działania w naszym własnym, Polaków interesie.
Z przykrością stwierdzam, że ten mój punkt widzenia, zarysowany powyżej, a przedstawiany w moich notkach na blogu, nie jest rozumiany właściwie, a nawet odczuwam, że jest traktowany jako prowokacja(to się w głowie nie mieści, że mielibyśmy do czynienia ze zdradą sojuszników, z którymi i w których interesie uczestniczymy w wojnach na odległych od Polski regionach świata?).
A ja mam na to odpowiedź: dla Polaków z opcji prawicowo konserwatywnej i narodowej jest to zdrada, ale dla partii ruskiej i partii pruskiej, jest to realizacja interesów III RP, takich jak je widzą reprezentanci tych partii, trzymający władzę w Polsce.
Stąd ich udział w spisku i zamachu na rzecz realizacji tej polityki(a śmierć Prezydenta i reszty delegacji, była tylko koniecznym kosztem, jak to na wojnie- bo polityka, to inny rodzaj prowadzenia wojny, jak mawiał Carl Phillip Gottlieb von Clausewitz: "Wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami.")
Zapraszam do lektury moich notek i debaty na temat mojego punku widzenia.
Pozdrawiam świątecznie. |
|
Co chcieli, to z nami zrobili - mówi Ewa Błasik |
|
|
13 lat temu |
Dzięki za komentarz |
W pełni podzielam zawarte w nim poglądy, ale z uporem maniaka będę zachęcał do spojrzenia na tragedię smoleńską z szerszej perspektywy, z perspektywy polityki globalnej mocarstw światowych.
Tragedia smoleńska to wydarzenie paralelne do okresu II WS, umowy jałtańskiej, zamachu w Gibraltarze, zdrady interesów Polski przez te same układające się strony co obecnie(no z wyjątkiem roli Niemiec, wtedy wroga USA,UK, Francji I ZSRR, a teraz w roli ich sojusznika. Niezmienna pozostaje tylko rola Polski jako wykorzystanego podmiotu- wtedy walczącego o interesy Zachodu na frontach II WS, dziś w wojnach USA w Iraku i Afganistanie i ofiary zdrady "sojuszników".
Pozdrawiam. |
|
"Inni szatani byli tam czynni” |
|
|
13 lat temu |
Taka jest kondycja moralna |
tych ludzi, że interes własny(kariera, pomyślność materialna), stawiane są wyżej niż prawda i uczciwość.
A czym kierowali się zdrajcy z "Targowicy" zdradzając Rzeczypospolitą(z królem S.A.Poniatowskim na czele)?
PRYWATĄ.
Dlaczego podobne motywy miałyby nie mieć zastosowania obecnie?
Pozdrawiam świątecznie. |
|
"Inni szatani byli tam czynni” |
|
|
13 lat temu |
Mam wątpliwości |
".I ten Naród zrozumiał, co prawda nieco póżno, ale za to dokładnie...A miało być tak prosto..."
Miało być prosto, a jest bardziej skomplikowanie niż się wielu spodziewa.
Ogłasza się wszem i wobec, ze oto mamy wyjaśnienie tragedii smoleńskiej, że wiemy już prawie na 100% że to był zamach i to zamach wykonany przez Rosjan(a dużo mniej dodaje i to czasem tylko półgębkiem, mrugając przy tym okiem, że bez pomocy "naszych" POmocników byłyby nici z zamachu.
A ja powiadam, że to nie jest prawda, to jest "mniejsza połowa prawdy" jak powiedział by klasyk.
Ta "większa połowa" czeka na zaistnienie w świadomości Polaków, a wiąże się ona z prawdą, że polityka nie jest zamknięta do małego obszaru stosunków polsko-rosyjskich, że położenie Polski od wieków między Niemcami a Rosją zawsze stwarzało problemy i kłopoty dla Polski i że to interesy strategicznych partnerów Rosji i Niemiec, w powiązaniu z interesami USA i NATO, były pierwotną przyczyną zamachu w Smoleńsku.
Naród nie zrozumiał, bo nie posiada elit, które myślałyby globalnie i poprzez politykę twardych interesów, a nie poprzez sentymentalne mrzonki o przyjaźniach i sojuszach.
Liczą się tylko interesy między państwami, a między mocarstwami globalnymi, w szczególności.
Historia IIWS i Jałty niewiele Polaków nauczyła, bo pomimo zdrady "sojuszników" z UK i USA, dalej wolimy im ufać i wierzyć, ze będą "umierali za Gdańsk".
Naiwność, to najcięższy grzech polityka, a wśród polityków prawicy jest to grzech powszedni. To naiwności i ufności śp. Prezydenta w pro państwowe motywy działania Tuska, Komorowskiego et consortes(w połączeniu ze zdradą) należy przypisać wystawienie się na zamach(a sygnałów ostrzegawczych było wiele, a ostatnim była rozmowa Tuska z Prezydentem, przed 10 kwietnia, o której pisał w książce "Ostatni wywiad" Ł.Warzecha:
Tak, mówił o tym Ś.P Lech Kaczyński w "Ostatnim wywiadzie" Łukasza Warzechy:
„…było jeszcze spotkanie , podczas którego pan premier Tusk zaproponował mi, żebyśmy obaj wycofali się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Propozycja była bardzo kusząca: on pozostałby premierem, a ja byłym prezydentem (śmiech)”.)
|
|
Cierpienie antysmoleńskie |
|
|
13 lat temu |
Obraz nędzy intelektualnej |
ma tu twarz Gugały. Nie tylko, że przyjmuje na wiarę ustalenia MAK-u i KM, ale nawet Jasia Flaneli-Osieckiego.
Gugała nie ma wiedzy matematycznej na poziomie ucznia szkoły podstawowej gdy mówi, że Jaś był na brzozie, zmierzył obwód, który wynosił 160 cm, a średnica 44 cm. To co można od niego wymagać, skoro takiego działania na obwód koła nie potrafi wykonać i sprawdzić "eksperta" Jasia Flanelę.
Dla niego MAK i KM wyjaśnili wszystko "ponad wszelką wątpliwość". A jeśli on nie potrafi odkryć błędu w prostym obliczeniu średnicy na podstawie obwodu, to jakim aparatem intelektualnym weryfikował ustalenia MAK-u i KM?
Cały mainstream medialny składa się z rasowych nieuków i tumanów, posadzonych na stołkach z tytułu koneksji ich komunistycznych przodków. To samo dotyczy członków bandy Tuska- jełop na jełopie, jełopem pogania. |
|
Porażka pachołków Putina |
|
|
13 lat temu |
@Mieszczuch7 |
We wczorajszym programie "Piaskiem po oczach" Pan Olechowski przyznał, że doradza Palikotowi. W dalszym ciągu rozmowy wyznał iż jest katolikiem, a na pytanie prowadzącego o to, czy jako katolikowi nie przeszkadza mu postawa i zachowanie antykatolickie Palikota odpowiedział, że nie przeszkadza mu, no może troszkę czuje niesmak, gdy słyszy z ust Palikota takie słowa jak: "katolicka ciota".
Tym "katolikom" nie przeszkadzało ubliżanie modlącym się na Krakowskim Przedmieściu i nie przeszkadza prześladowania Radia Maryja i TV Trwam; tacy są nowocześni. |
|
Skrycie moherowy TVN24 |
|
|
13 lat temu |
Mściwi Rosjanie |
Kilka dni temu, TVP2 nadała około północy film dokumentalny produkcji izraelskiej, o mafii rosyjskiej z okresu jelcynowskiego czyli "walki o majątki rozszarpywanej Rosji".
Metody walki gangów, gdzie trup ścielił się gęsto, są wypisz wymaluj identyczne do tych jakie stosuje Putin(bezwzględna eliminacja przeciwników i konkurentów("nie zabiję ja, to mnie zabiją").W filmie wypowiada się trzech byłych mafiozów(obecnie biznesmenów), którzy znaleźli schronienie w Izraelu(sic!) i we Francji. Dla tych ludzi zabić drugiego człowieka, to jak splunąć. |
|
Zamach w Smoleńsku – dowody na wyciągnięcie ręki cz. I |
|