Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Warszawa1920
11 lat temu Mieszkam w Warszawie, zatem mam warszawskie obowiązki Witam Autora i Komentatorów, Cieszy mnie, że na Niepoprawnych  pojawiła się wreszcie jakaś dyskusja na rzeczony temat. Komentarzy zbyt wiele co prawda nie ma, tym niemniej ich lektura "czyni" właściwie jeden wniosek: Kokos26 popełnił jakieś świętokradztwo i - won! z tego rodzaju tezami. Otóż, chciałbym zadać bardzo proste pytanie: Gdzie mam świętować 11 Listopada, jeśli mieszkam w Warszawie? Przy czym przez pojęcie "świętować" mam na myśli zamanifestowanie swojej miłości do Polski, a nie obejrzenie i wysłuchanie w południe tego dnia w telewizji jakiegoś programiku wspomnieniowego, opatrzonego serią rutynowych pytań i równie stałych odpowiedzi. Gdzie mam to prawo do pokazania, że jestem Stąd i mam określone obowiązki, wyrazić? Powiem brutalnie: g...no mnie obchodzi, kto formalnie organizuje Marsz. Ja chcę tego dnia być tam, gdzie będzie większość Polaków. I Warszawiaków. Głosowałem i będę głosował na PiS, ale "tak się dziwnie składa", że PiS w Święto Niepodległości ma w stolicy ... nie być. Nie rozumiem, co prawda, owej "narodowej" argumentacji Kokosa26, a już szczególnie chybiony jest dla mnie pogląd Szanownego Autora głoszący teorię INNEJ NIŻ POPRZEZ PIS drogi do obalenia szalejącej w Polsce bolszewii. To jest jednak aktualnie kompletnie akademicka dyskusja. W kontekście zbliżającego się Święta Niepodległości ważne jest zupełnie coś innego. To, mianowicie, że 11 Listopada MAMY NIE TYLKO PRAWO WYRAZIĆ SWÓJ PATRIOTYZM TAM, GDZIE MIESZKAMY, CZYLI (w tym przypadku) W WARSZAWIE, ALE SPOCZYWA NA NAS W OGÓLE OBOWIĄZEK WYJŚCIA W SWOICH MIASTACH NA ULICE I POGROŻENIA PIĘŚCIĄ TYM, KTÓRZY Z TYCH ŁŻE-SALONÓW URĄGAJĄ POLSKIEJ HISTORII I NISZCZĄ POLSKĄ PRZYSZŁOŚĆ. I to - przede wszystkim - odczytuję we wpisie Kokosa26.      Do zobaczenia 11 Listopada w Marszu po ulicach Warszawy, Warszawa1920   Nie przenoście nam stolicy do Krakowa, czyli rejterada
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Warszawa1920
11 lat temu Bardzo przykro się dowiaduje Szanowny Panie, Bardzo mi miło czytać, że potrafię tak sformułować tekst, iż ktoś może z niego wyczytać tezy, których nigdy nie miałem na myśli. To rzadka umiejętność. Proszę mi, już poważnie mówiąc, wskazać miejsce w moim wpisie, jednoznacznie określające moją skromną osobę jako członka PiS. Czy umknęła mi oficjalna zmiana w semantyce języka polskiego, redefinująca znaczenie pojęcia "mój - moja - moje"? Jak mi dotychczas było wiadomo, jeśli ktoś stwierdzał, że coś "jest jego", oznaczało to, iż się z tym czymś identyfikuje. Oczywiście, mogło to być tożsame z pojęciem formalnego związku z tym cosikiem, ale niekoniecznie. Napisałem, że PiS jest - jak i pana Hofmana - moją partią, ale NIE TAK SAMO. W swej naiwności błądząc, nie znając nowej definicji owych słów, sądziłem, iż piszę o tym, jak się PiS mi podoba. Okazuje się - myliłem się byłem. Aha, i jeszcze jedno. Nie będąc członkiem PiS, nie znam statutu tej partii, proszę mi zatem podać punkt tego dokumentu zakazujący głoszenia słów, które mogą być odebrane jako krytyka. Zakładam bowiem, że formalne podstawy funkcjonowania PiS ex cathedra wykluczają możliwość popełnienia błędu przez rzecznika partii. I że to co głosi i czyni pan Hofman jest ZAWSZE popierane przez Antoniego Macierewicza. Pozdrawiam Pana i życzę zadowolenia przy kolejnych wyborach/referendach z udziałem PiS, Warszawa1920 -1 Żeby nie zapomnieć o glinie Somosierry ...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu O niezależności co dziwnie q...stwem zwać można Drogi Kokosie, Jak to się mówi: w całej rozciągłości się z Panem, Dzieju, zgadzam. Nieskromnie jedynie pomnę, że roczek już za dni kilka minie jakem popełnił był rzecz, w której to do wniosków doszedłem podobnych całkiem do Dobrodziejowych na temat "cnót" męża owego - Niepoprawni.pl/Warszawa1920/Uważajcie na Gowina. No cóż, dziś mogę się jedynie podpisać pod słowami swemi. Nie żeby prawom autorskim zadość czynić, lecz by sromotę, co rządzi wciąż Ojczyzną Naszą, na światło dzienne wywlec z tych rzekomo katolicko - narodowych chałup.      Z serdecznymi przednocnymi pozdrowieniami,  Warszawa1920 Operacja „Gowin”
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Wyższość rozumu nad szczawiem Dobry wieczór, Powiem tyle: sam jestem wrogiem biegu z komentarzem do jakiegoś prawicowego portalu pół sekundy po wypowiedzi typów w rodzaju tego od szczawiu, czy tej, u której to powiedział (samo wymienianie ich nazwisk jest poniżej godności), ale dlaczego nie mielibyśmy korzystać z okazji, by ośmieszyć wrogów i zdrajców Polski, dlaczego? To jest, dokładnie mówiąc, nie mielibyśmy uśmiechnąć się (z "dziesiątasem" ...) na dzieło, zbożne dzieło, naszych braci z podwórka Niepoprawnych (że się tak, drogi Doboszu, familiarnie wypowiem ...!), którym Dobry Bóg nie poskąpił talentów intelektualno - artystycznych? Każdy reżim, od nazistów przez komunistów do tuskistów włącznie, za jeden z głównych celów stawia sobie bezwzględną walkę z satyrą na swój temat. Nie bez przyczyny, nie bez przyczyny ...   Z wieczornym pozdrowieniem, Warszawa1920 -1 SZCZAW STEFANA
Obrazek użytkownika signa
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Panu Profesorowi Drogi Dobrodzieju, Dziękuję za garść przyjaznych słów, które niewątpliwie wypływają ze szczerej chęci wspomożenia zbożnego dzieła pokazania didaskaliów, i nie tylko, tego tzw. Ambera Goldera. Jedno mnie niepokoi, zdaje się Pan, "prof Rycho", poddawać w wątpliwość kwalifikacje zawodowe stenotypisty/stenotypistki, który/która spisywał/spisywała (kolejność - najpierw facet, potem baba - z pełną premedytacją, cyniczna, bezczelna, i zamierzona) te wiekopomne obrady Szejnfeldowej komisyi. Jak bowiem inaczej odczytywać (z Pańskiego tekstu, czasami, trzeba albowiem pewne rzeczy "odczytywać" z oryginału) oskarżycielską frazę o "mylnym podawaniu (niby przeze mnie - Warszawa1920), że Gapska - Szczygieł tak powiedziała"? Aha, jeszcze: "!" po "tak powiedziała". Dalibóg, kobieciny nie znam, ale czemu odbieramy tej niezwykłej zapewne postaci z Waldkowego komisariatu tę wspaniałą, dramatyczną rolę w teatrze Mecenasa Sztuk Plichty Marcina? Dlaczego chcemy wyręczać sejmowego cenzora, Ziemną Ryjówkę z Mysiej, znaczy Wiejskiej, i zmieniać narodowe rymy z zasobów sieciowych parlamentu Nadwiślandii? Nie wiem, "kto forsował z imienia i nazwiska to uchylenie", nie znam tego "KLUCZA". W swoim wpisie pokazuję natomiast kto był "przepychaczem" tego gnoju w sejmie. I że był to Szejnfeld. Tyle i aż tyle.   Serdecznie pozdrawiam, Warszawa1920 1 Szejnfeld, kosmonauta Plichty
Obrazek użytkownika proxenia
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Drogiemu Balsamowi w odpowiedzi Witam nocnego marka - pozdrowieniem przedwieczornym, Przedwieczornym, bo wcześniej tłukłem te rzeczone piniodzory, co by ogarnąć sytuację radykalnej poprawy warunków materialnych pod 1000 - letnimi rządami Najbardziej Mądrego i Najbardziej Patriotycznego z Rządów. Masz zapewne rację, Balsamie, że, w dobie kultury obrazkowej, w ogóle najlepiej by było posługiwać się jedynie komiksami i jakimiś tabeleczkami. Skromnie, jednakowoż, zauważę, że wpis nie dotyczy tego, ile miesięcznie nam kradną. (Bo, że kradną, i to nie miesięcznie, a codziennie - to pewna.). Sądzę, że do ludzi, przynajmniej czasem, dociera też przekaz o tym, iż egzystencja w warunkach bagna, generalnie, z uwagi na określone cechy genetyczno - kulturowe, jednak człowiekowi szkodzi. Na marginesie, jestem dosyć regularnym klientem CPN-ów (tak, wiem, tera to się inaczej nazywa ...) i nie bywam tam sam. Na 100% sporo tych obok to ortodoksyjne albo wyborcze lemingi. I co? Wyciągają portfele i bulą, coraz więcej bulą, kompletnie nie rozumiejąc, nie dostrzegając, że te tylko w jedną stronę zmieniające się ceny "1 litra", to nic innego, jak ich właśnie wyborczy głos. Jest, być może, jakaś tzw. psychologiczna bariera cenowa, ale, zdaje się, póki co Tusk może spokojnie wiązać krawat, nie bojąc się, że będzie kolidował ze sznurem szubienicy.   Czekając na wpisy analityczno - cyfrowo - finansowo - podatkowo - budżetowe, pozostaję z poważaniem i ...  ... Serdecznie pozdrawiam, Warszawa1920 1 System dziwek i alfonsów. System Dona Alda
Obrazek użytkownika Logos
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Budyń co kiedyś będzie szlachetnym winem Drogi Budyniu, Pamiętaj, że Churchill został Premierem (Tym Właśnie!) w wieku 66 lat, a po raz drugi objął ten urząd mając lat 77. Czuwaj!     Serdecznie pozdrawiam, Warszawa1920 To coś więcej (niż "wpis w blogu")
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Budyń78 A propos tzw. kontrowersyjnych postaci i postaw. Nieskromnie pomnę na mój tekst sprzed 2,5 miesiąca: Uważajcie na Gowina! Tu, na Niepoprawnych. Co, rzecz jasna, w niczym nie zmienia Twojej oceny tej, w całej rozciągłości, PO-staci. Serdecznie pozdrawiam, Warszawa1920 By kręgospłup giętki...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Contessa Contesso, Co do portali Blogmedia24 oraz Obiektywnie.pl - nie ma problemu. Z NE jest problem i, krótko mówiąc, na NE zgody nie ma.   Pozdrawiam, Warszawa1920 Koncesjonowani Niepoprawni.pl?, albo: !
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Warszawa1920
12 lat temu Jagna Jagno,  Za dobre słowo - Bóg zapłać. A odnośnie czytania moich wpisów, podaję adres bloga: http://niepoprawni.pl/blogs/warszawa1920. Serdeczności, Warszawa1920 Koncesjonowani Niepoprawni.pl?, albo: !
Obrazek użytkownika Jacek Mruk

Strony