Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Co prawda nie o Dziedzic a o innej "DAMIE" ??? Sama pisałaś miesiąc temu o wizycie w Polsce min. Ławrowa i ślizgającej się przy Nim, pewnej aktorce. Tak więc o to, na pewnym rosyjskim lekkim, rozrywkowym portalu, fishki.net znalazłem taki oto wątek: Красавицы российского кино / Piękności kina rosyjskiego Знаменитые актрисы отечественного кино. Сколько женщин, глядя на красавиц, которыми так богато наше кино, мечтали хоть чуточку на них походить. Давайте и мы оценим красоту российских актрис. / Znane aktorki kina krajowego. Wiele kobiet, dostrzegając ich urodę/piękno, i które są bogactwem naszego kina, chciałyby choć na chwilę stać się takimi jak i one. Niech zatem i Nam dane będzie ocenić urodę rosyjskich aktorek I tak przeglądając fotografie owych gwiazd celuloidowej taśmy, kręconej w radzieckich i rosyjskich studiach filmowych, trafiamy taką oto gwiazdę Барбара Брыльска Za: fishki.net/comment.php       Prawda ekranu i prawda czasu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Nie podważam że dokonywano fałszerstw i pisałem już na S24, że mimo wszystko to tak czy inaczej porażka obecnej formuły wyborczej. Sam dostałem dwie płachty formatu A2 i te arkusze nie mieściły się na stoliku na którym miałem dokonać zakreślenia wybrańca. Ponadto samo czynienie ruchów ręką na tych kartach wskazywało, tak po prawdzie, który kandydat został skreślony. Wybory 2010
Obrazek użytkownika karol_h
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Żółwiu Już kilka osób zna tę moją powiastkę ale skoro temat taki to ją przytoczę szerszej publiczności. Oczywiście wszystko co napiszę jest zmyślone ale jako wielbiciel "bareizmu" ... . Tu należy dodać że czas akcji jest w przyszłości gdy przegłosowane jest że na emeryturę przechodzi się po ukończeniu lat ... 70 oraz że działa z powodzeniem ustawa o ... eutanazji. Otóż w dniu ukończenia 60 roku życia każdy obywatel, otrzyma z ZUS /złośliwi mówią ZUŚ, Zakład Usług Śmiertelnych/ powiadomienie o złożeniu wizyty w lokalnym oddziale, celem omówienia dalszej ... strategi emerytalnej. No i taki 60-o latek/ka udaje się do siedziby (pałacu), siada w jakiejś tam Sali Oranżeryjnej (czy innej) pośród innych wezwanych i czeka. Pojawia się młody ok. 30-to, co najwyżej 35-io letni uśmiechnięty mężczyzna z przepięknym uśmiechem i garniturem równiutkich prześlicznie białych zębów i w garniturze wg najnowszych trendów w modzie. Dyskretnie dał znak i na salę weszła obsługa z cateringu z mnóstwem ciast i napojów tak zimnych jak i gorących. "Szef" dał znak że jak najbardziej zupełnie swobodnie można się częstować. Kiedy już pierwsze kęsy świeżutkich ciasteczek znikły w jamach ustnych zgromadzonej gawiedzi i zapite zostało to aromatyczną kawą, "Szef" dyskretnie chrząknął i zwrócił uwagę iż chce coś powiedzieć. - Ci, ciiiiiiii, poszło po sali. - Witam Państwa serdecznie i chciałbym zaproponować ofertę, jak sądzę najlepszą i w zasadzie jedyną. Otóż Moi mili goście, za lat 10, przyjdzie taki moment gdy zakończycie pracę w swych dotychczasowych zakładach pracy. Będzie to ważny i trudny moment w waszym życiu. Trudny także i dla Naszego ZUS-u, albowiem zdajecie sobie Państwo sprawę że po prostu ... nie mamy pieniędzy. Tzn., mamy ale nie tyle ile potrzebujemy, to są niestety zaszłości z czasów /i tu można wszystko wrzucać do jednego worka, Tuska, Kaczyńskich, wałęsę (chciałem poprawić na dużą literę ale tak jest chyba lepiej), Gierka, Żydów, masonów, Ruskich, Unię itd., itp/ i My ten garb braku środków przez dziesiątki lat staraliśmy się uzupełnić ale się niestety nie udało. Tak więc Moi mili, My jako ZUS nie mówimy że nie damy Wam jakichkolwiek śwoiadczeń emerytalnych, co to to nie, My niestety nie jesteśmy jednak zapewnić Wam tych świadczeń na poziomie powyżej 35% najniższego wynagrodzenia. Po sali przeszedł szmer wpierw oburzenia ale już kiedy dotarło do wszystkich że to już przepadło, nastrój zdecydowanie zrobił się ponury. Zapadła głęboka cisza. I wtedy "szef" prowadzący, głośno rzekł: - Ale mamy też inne i naprawdę świetne rozwiązanie. Atmosfera od razu zrobiła się cieplejsza, zły nastrój zaczął znikać z przygnębionych poprzednią informacją twarzy, tym, razem wszystkie rwarze z dużym oczekiwaniem zwróciły się w kierunku "szefa". - A więc, rzekł po dłuższej chwili - jeszcze na tym dobrze wyjdziecie. Oooo, zdało się cicho i radośnie jęknąć towarzystwo. - otóż mamy taką propozycję, że będziecie pracować dalej do osiągnięcia wieku lat 70 ale za to nie będziemy Wam już pobierać składek na ZUS. Pomyślcie, więcej pieniędzy Wam zostanie w kieszeni, dla dzieci i wnucząt. - Czy to nie będzie dla Was radosne jak zaczniecie wnukom kupować śliczne prezenty, bo będzie Was na to stać. czy nie o tym marzycie ?!. Na sali radość zaczęła się pojawiać na coraz to liczniejszych licach, zaczęto głośno podszeptywać ile to kasy zostanie w budżetach domowych, powoli zaczęłóą dominować euforia. - Chciałbym zadać jedno pytanie - nagle odezwał się jeden Pan, - Cicho, cicho będzie pytanie, poszumiało po sali. - Tak słucham, jakie to pytanie - grzecznie zwrócił się do Pana, "szef". - No właśnie - troche niepewności pojawiło się na obliczu Pana, pytającego - tzn. że przez najbliższe 10 lat ZUS nie potrąci Nam składek z pensji ??? - zaczął już pewniej. - Ależ oczywiście - odparł uśmiechnięty "szef". - No właśnie, chciałem więc się spytać, czy będziemy coś musieli podpisać, no bo skąd u nas w pracy będą cos wiedzieć. - Oczywiście wszystkie formalności załatwimy za jednym razem, jedne podpis i wszystko załatwione to tak jak onegdaj "wszystko w jednym okienku". - No dobrze to jakie są warunki ? - zapytał Pan. - Dobrze, zatem przejdźmy już do konkretów. Otóż warunkiem uzyskania owej 10-o letniej ulgi, także ulgi w budżecie domowym - tu filuternie zerknął na całkiem sympatyczną 60-latkę, - jest podpisanie deklaracji że wraz z osiągnięciem wieku lat 70-iu poddacie się Szanowni Państwo, dobrowolnej ... EUTANAZJI !!! Sorki że to takie długie Złupią, a potem wyślą emerytów w kosmos...?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Zapomniałeś dodać !!! Że Lenina i Tuska łączy ta sama data urodzin czyli 22 kwietnia. Lenin i Tusk. Wyrób fałszywoPOdobny! Zlikwidować OFE i założyć tir'ówkom kasy fiskalne! /gdzie?/. Legendy z ogonem TW
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Heh Tak w ogóle to produkowanie fikcji, idiotyzmów i innych kretynizmów idzie pełną parą i to aż do rozsadzenia kotła!. No, a przecież każdy wie, że gdzie idzie para ??? ... ano w gwizdek. Wybory samorządowe to są inne starcia niż wybory prezydenckie czy parlamentarne. W tych poprzednich PO wygrała ale bodaj tylko w 8 z największych miast w Polsce. W pozostałych wygrywały komitety lokalne lub kandydaci z innych partii. Podobnie PO zdobyła w granicach ledwie, ledwie ponad 30 % miejsc w wojewódzkich sejmikach samorządowych. Pozostałe gminy czy rady powiatu to wielka porażka. Tu albo jak w średnich dominował PiS albo jak w małych PSL, zresztą i tak "najwięksi" sceny politycznej łącznie zajęli ok. 60% wszystkich "posad" samorządowych. Narratorzy z "fabryk kretynizmów" jak wspomniany przez Ciebie Sondaże mamy G......e, ani też inni, nie informują że np. w Warszawie zagłosuje załóżmy 500 tys wyborców i wygra Pan/i X i że ta osoba zdobędzie to jedno jedyne miejsce i że ilość oddanych głosów będzie miała znaczenie TYLKO I WYŁĄCZNIE W WARSZAWIE !!!. I nigdzie więcej, nawet w sąsiadujących gminach. Ale za to w np. gminie Pipidówek Średniawy, wójtem będzie tala osoba która zdobędzie raptem 200 głosów z 350 wybierających. I tu i tam jest jedno stanowisko do obsadzenia, różnica jest tylko taka że tu jest mało kasy i małe geszefty a w mieście dużo kasy i naprawdę duże geszefty. I chodzi o ten geszeft właśnie a nie o ludzi. Pozdrawiam SMG- Sondaze Mamy G.....
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Zapytanie Oczywistym jest że nie łaziłem za Donkiem krok w krok ale czy jeśli dobrze rozumiem wpis, to chodzi o ocieplenie budynku (styropian, wełna mineralna) czyli prace jakie się wykonywało gdzieś na początku lat 90-tych, no może od roku '88 nie wcześniej. Tyle że nie przypominam sobie by Donald w owym czasie pracował na zewnątrz a tym bardziej na sznurkach ?!. Od '88 niemal w całości był pochłonięty polityką i grami, wtedy jeszcze nie gabinetowymi, choć Kto wie. Może zatem chodziło o tzw. "olkitowanie" czyli uszczelnianie połączeń płyt prefabrykowanych co miało wpływ na mniejsze straty cieplne budynku. Zatem zdałoby się napisać, kiedy to było ?, bo to ciekawa sprawa do tuskowego życiorysu. Inna sprawa to te kominy w ECII. Nie wszystkie zlecenia pamiętam, choć prac na ECII było całkiem sporo a jedyne co związane było z kominem (wedle Mojej wiedzy), to wykonanie przegrody wewnątrz komina 120-ki, latem '91. Hmm, tu też by się zdała jakaś data. Powiem krótko. Koniec lat 80-tych i prace fizyczne jakie wykonywali obecni politycy jak m.in. Borówa czy Donek, polegały raczej na nadzorowaniu prac (brygadziści) lub wykonywaniu prac nie nazbyt intensywnych, choćby jak "kulki" czy "pyszczki" w rafineriach płockiej i gdańskiej. Skrzętnie skrywane dzieła Wielkiego Donalda Tuska
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Koteusz Właśnie przed 30 minutami wrzuciłem na S24. Od razu działy się "normalne" rzeczy (!!!) czyli brak dostępu do edycji (małe korekty jak to przy wrzucaniu z innego edytora) dopiero co zamieszczonej notki albo komunikat o niedostępnej stronie. Zrobili zwyczajną wtopę jak przy aferze hazardowej i wiedzą że przy normalnych działaniu "stróżów prawa" już dawno by ze stołków wysiedli tylko że nie prawo a "prawnicy" są po ICH stronie i dlatego jeszcze na tych stolcach (stolec patrz słownik) siedzą. Pozdrawiam Tak się to robi w Gdańsku, a u Was ?
Obrazek użytkownika Harcerz
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu heh, [quote=SpiritoLibero]... W "Świetliku" robiłem kurs gdzieś w 1987. Tuska nie spotkałem, niestety. Pewnie jakiś komin akurat malował :D)[/quote] Jeśli kurs był do końca kwietnia 1987 to rzeczywiście w "Świetliku" a jeśli później to niestety już w SPUW "Gdańsk". Z prac DT w '87 to było o ile pamiętam tak: luty - Jaworzno III (dokończenie legarów), koniec marca - kwiecień - silos zbożowy w Kaliszu, poł. maja - czerwiec - pole OLEFINY II MZR Płock, lipiec-sierpień - ???, wrzesień - październik - Rafineria Gdańska (dukty spalinowe i komin spalinowy 120 m) i to był bodaj finał Jego pracy fizycznej. Nie widziałem i nie słyszałem (tu sie mogę mylić) by później gdzieś jechał na jakiekolwiek zlecenie. Poza tym jak rozumiem to był kurs w górach, tyle że w maju '87 był bodaj ostatni w Zakopanem a później były już tylko w Jeleniej Górze. Donek na szkoleniu w Zakopcu był zdaje się, na jesieni '86 roku. Dzięki za podjęcie tematu bo od razu się przypominki trafiły6. Co do Mażewskiego to faktycznie on jakos z liberałami miał trochę pod górkę i częściej widziałem go w otoczeniu Maćka niż Donka, Bieleckiego czy Lewandowskiego a Maciek ni to RMP-owiec, ni "górkowiec", ni liberał, wszystkiego po trochu. No i jeszcze z osób "krążących", skoro "wieczny" magister to i "wieczny" gość na WZ SPUW, docent Majewski :))). Remanenty S24 - Czy jestem Brutusem, poprawione
Obrazek użytkownika ender
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Co powyżej napisane to jedno natomiast poszedłbym krok a może nawet kilka, dalej. Zakładając totalną indoktrynację taka ustawa o in-vitro dawałaby pełną kontrolę władzy nad społeczeństwem, kiedy wprowadzi się doń kilka poprawek. Kto wie, może za lat ... ? będzie tak, że mężczyźni obowiązkowo oddawać będą swe nasienie a następnie będą sterylizowani !!!. Z jednej strony zdejmie się z mężczyzn "widmo, strach, ciężar, horror" niechcianej ciąży (wiwat nieskrępowana wolność seksualna) z drugiej zaś da potężny oręż (rządom czy raczej nierządom) do dysponowania Jego nasieniem czyli ?! chcesz mieć dziecko, musisz wpierw zasłużyć. Podobnie u kobiet. Czy to tylko Moja fantazja ?. P.S. Oczywiste że obecna tzw. debata, to przykrywka dla porażek obecnego rządu. in vitro - sprzeciw niekatolicki
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika roko
14 lat temu Edward [quote]Czyżby to prawda, że Tusk jest jednym z tych, na których są papiery na Łubiance?[/quote] Nie wiem czy to prawda ale narracyjnie to ciągle wspomina się założenie PO m.in. przez gen. Czempińskiego (jako łagodniejszą formę bezpośredniej współpracy z wywiadem) a zupełnie pomija milczeniem skąd u diabła się wzięło takie KLD ???. Przecież tamże są te same osoby co w późniejszej "nowoczesnej partii i tej jedynie słusznej". W 1988 roku, w SPUW "Gdańsk" był zatrudniony (bodaj???) ppłk LWP po Akademii im. Woroszyłowa, w charakterze inspektora ds. OC. Pozdrawiam Remanenty S24 - Czy jestem Brutusem, poprawione
Obrazek użytkownika hope

Strony