Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu @Humpty Dumpty, takiej pewności mieć chyba nie można co do powtórnego uruchamiania kopalń. Czeskie korzystają ze złóż w tej samej strukturze geologicznej, "powinny" więc mieć te same zagrożenia, w tym wodę. Ale w tej materii nie czuję się wybitnym znawcą,  Zwracam tylko uwagę na problemy.Co do złóż lubelsko-wołyńskich: ta "korekta" niewiele by dała, większość i najbardziej dostępne części były sowieckie tak przed "korektą" jak i po. Ciekawe, że gdy przejeżdżałem tamtędy jako turysta w latach 80-tych ubiegłego stulecia, chyba wszystkie hałdy "skały płonej" nosiły ślady pożarów. Chyba u nas tak nie jest?Sowieci mieli wtedy wiele złóż węgla, w tym Zagłębie Donieckie (obecnie w strefie działań wojennych). Złoże lubelsko-wołyńskie nie jest szczególnie duże; dlaczego mogło im tak bardzo na nim zależeć? 1 Węgla na sto lat!
Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Prawda jest mniej więcej taka, że na Górnym Śląsku są duże złoża jeszcze nie wydobyte. Zapewne starczyłyby na więcej niż 80 lat, gdyby nie to że są w pewnej części niedostępne ze względu na budowę geologiczną - zbyt dużą głębokość powodującą nierentowność eksploatacji, plus koszty zabezpieczania przed wodą, tąpaniem i gazami (w tym wybuchowym metanem). W związku z rosnącymi cenami energii to się pewnie zmienia, ale o ile wiem przynajmniej do niedawna taka "graniczna" głębokość wynosiła około 1100 m. No, ale od czego są ciągle unowocześniane technologie? Węgiel jest obecny także w rejonie Lublina i na Wołyniu, a ściślej mówiąc po obu stronach granicy państwowej. Te złoża zostały odkryte stosunkowo niedawno, choć jeszcze przed drugą wojną światową, przez polskich geologów. Po sowieckiej (po wojnie) stronie były intensywnie eksploatowane. Po polskiej stronie pierwszym szybem kopalni była Bogdanka, zdaje się lata 70-te ubiegłego wieku. Co do zasobów, można zajrzeć do encyklopedii.Istotne jest że kopalnia musi być w ruchu - jeśli zatrzyma się wydobycie i towarzyszące mu prace, w krótkim czasie kopalnia zostanie zalana a maszyny, obudowy chodników i cała infrastruktura ulegną degradacji, nieopłacalna stanie się więc powtórna próba uruchomienia kopalni.Oczywiście, na "zielonym badziewiu" robi się kokosowe interesy. Powstają całe nowe gałęzie przemysłu, np. produkcji wiatraków. A to kosztuje, tyle że płacą odbiorcy energii. To zresztą do pewnego stopnia klasyka: według starej "kapitalistycznej recepty" aby osiągnąć sukces, należy stworzyć zapotrzebowanie a następnie je zaspokoić. I tak się dzieje w poruszonym aspekcie. 6 Węgla na sto lat!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Jest jeszcze "Kariera Nikosia Dyzmy" z Cezarym Pazurą. Najbardziej charakterystyczną cechą różniącą oba filmy są sceny końcowe. 4 Obecny rząd to rząd a'la "Dyzmów"?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Gauleiter der Weichselgau rzeczywiście zrobił więcej niż całe pokolenia kolaborantów niemieckich. Jestem ciekaw co teraz nastąpi. Choć mam nadzieję że mu się (jak zazwyczaj) nie uda.Honic 2 Zaczarowana różdżka gauleitera Tuska
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Każde życie jest bezcenne. Ale nie zapominajmy, że podczas ataku Hamasu 7 października terroryści zaatakowali Izrael tysiącami rakiet i brutalnie zabili około 1400 osób, w tym uczestników festiwalu muzycznego. Był to atak o znamionach ataku terrorystycznego. Wiem że liczby ofiar są bardzo silnym argumentem, ale osądzając działania, starajmy się uwzględniać całość zdarzeń. Dlatego wskazana jest moim zdaniem daleko idąca ostrożność  w ocenie kto jest zbrodniarzem. Na pewno ani palestyńskie ani izraelskie dzieci. Więc - kto "pociągał za sznurki" i w jakim celu? Chyba nie Izrael? 1 Strefa Gazy: 31 704 zabitych, ponad 8 000 zaginionych, ponad 73 000 rannych
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu No to dalej musimy robić to co do nas należy. Takie przeznaczenie, widać. 4 Wspomnienia z tamtych dni Doba pełna emocji
Obrazek użytkownika Leopold
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Zgoda, choć mocarstwowe zapędy Niemiec znane są od wielu dziesięcioleci a może i kilku stuleci. Niemniej zauważam, że Europę i "resztę świata" nawiedzają kolejne pokolenia dawniej sowieckich obecnie rosyjskich agentów, od kilku pokoleń zadomowionych. Dla mnie jest to szczególnie wyraźnie widoczne od około stu lat. Wliczam w to kolejną odsłonę imprezy - imigracja "różnych" przez Polskę i Białoruś. Czy rzeczywistych uchodźców stać by było ze względu na konieczność uchodzenia na robienie sobie wycieczek turystycznych w kierunku który chyba nie wzbudzał ich zainteresowania? Dawniej, według mnie, była to idea eksportu rewolucji; obecnie jest to raczej próba realizacji polityki wielkomocarstwowej. A jednocześnie próba ratowania resztek dawnej wielkości (jeszcze z czasów Katarzyny II ("Wielkiej")). Nie bez satysfakcji zauważam że Rosja kilka razy udławiła się Polską. Zauważam też, co moim zdaniem istotne, że obraz Niemiec dla mnie wskazuje, że dawno zakończyli myślenie w swoich własnych, ludzkich, "normalnych" kategoriach. Stopień zaawansowania ideologii zaszczepionej przez czerwonych w społeczeństwie poprzednio skażonym narodowym socjalizmem jest zaiste zadziwiający. 3 PEGASUS: Polska, Kazachstan, Rwanda, Węgry, Azerbejdżan...
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Zgoda, choć mocarstwowe zapędy Niemiec znane są od wielu dziesięcioleci a może i kilku stuleci. Niemniej zauważam, że Europę i "resztę świata" nawiedzają kolejne pokolenia dawniej sowieckich obecnie rosyjskich agentów, od kilku pokoleń zadomowionych. Dla mnie jest to szczególnie wyraźnie widoczne od około stu lat. Wliczam w to kolejną odsłonę imprezy - imigracja "różnych" przez Polskę i Białoruś. Czy rzeczywistych uchodźców stać by było ze względu na konieczność uchodzenia na robienie sobie wycieczek turystycznych w kierunku który chyba nie wzbudzał ich zainteresowania? Dawniej, według mnie, była to idea eksportu rewolucji; obecnie jest to raczej próba realizacji polityki wielkomocarstwowej. A jednocześnie próba ratowania resztek dawnej wielkości (jeszcze z czasów Katarzyny II ("Wielkiej")). Nie bez satysfakcji zauważam że Rosja kilka razy udławiła się Polską. Zauważam też, co moim zdaniem istotne, że obraz Niemiec dla mnie wskazuje, że dawno zakończyli myślenie w swoich własnych, ludzkich, "normalnych" kategoriach. Stopień zaawansowania ideologii zaszczepionej przez czerwonych w społeczeństwie poprzednio skażonym narodowym socjalizmem jest zaiste zadziwiający. 7 PEGASUS: Polska, Kazachstan, Rwanda, Węgry, Azerbejdżan...
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu Pamiętam tamte czasy, robiłem co mogłem i co umiałem choć może nie na tak wysokim szczeblu. Oczywiście zawsze po właściwej stronie.Z pozdrowieniamiHonic 3 Wspomnienia z tamtych dni Doba pełna emocji
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
1 rok temu @roninie, Na tym demontażu państwa (całkowicie zgadzam się z tą tezą) korzysta i zawsze korzystała Rosja, przy ostrożnym współdziałaniu lub przynajmniej akceptacji Niemiec. Ja sam sądzę, że w dużym stopniu pozostaje ona inicjatorem i organizatorem, tak u nas jak i u zachodnich sąsiadów. Stado rechoczących gówniarzy ma dla Tuska tylko znaczenie jako zasłona. Poza coraz wyraźniej widocznym działaniem na rzecz Niemiec, zauważam, że walka z Jarosławem (pozostał tylko jeden) Kaczyńskim pozostaje jednym z głównych motywów kierujących Tuskiem. A to zawsze jest psychopatologią, wartą oceny kompetentnego lekarza. Oczywiście działanie na rzecz Niemiec osoby zajmującej jedno z najwyższych stanowisk w państwie wymaga osobnej oceny. 7 PEGASUS: Polska, Kazachstan, Rwanda, Węgry, Azerbejdżan...
Obrazek użytkownika ronin

Strony