|
13 lat temu |
Być może się mylę, |
ale: gdy wracałem z Marszu Niepodległości przez Plac Konstytucji, widziałem wiele kostek brukowych, a także rozbite cegły takie jak w bruku (mówię o północno-wschodniej części Placu). Nie widziałem natomiast, skąd je wyrwano. Nie widziałem w tym miejscu ubytków w bruku. Przeszło mi przez głowę że zostały tam przywiezione lub przyniesione z innego miejsca. Niestety, zbyt późno wpadłem na pomysł aby to dokładnie obejrzeć. Pełen (dobrych) wrażeń chciałem znaleźć się jak najszybciej w domu. teraz trochę żałuję. |
|
Reichstag znowu w ogniu? |
|
|
13 lat temu |
Widziałem |
Kluby Gazety Polskiej, na pewno Poznań, ale inne też. |
-1 |
Szłam w Marszu Niepodległości |
|
|
13 lat temu |
@Rico31, |
"Gdzie jest Orzeł" też słyszałem w transmisji telewizyjnej. Wyraźnie. Tak samo, jak dziś na Placu na Rozdrożu.
Pozdrawiam Kibiców. |
|
Warszawa Marsz Niepodległości 2011r. |
|
|
13 lat temu |
@oyster11, |
wobec prowokatorów jesteśmy bezsilni. Oni mogą zrobić to wszystko o czym piszesz. Także podpalać samochody i atakować nas i policję. (w stanie wojennym było całkiem inaczej). Niemniej - nie mamy innej możliwości. Oczywiście, jeśli zobaczę po naszej stronie kogokolwiek "rozrabiającego", moją pierwszą myślą będzie, że to prowokator. Czy to znaczy że mamy się zamknąć w domu i przyjąć że oni mają zawsze rację bo są silniejsi, bezwzględni i o niebo skuteczniej zorganizowani? Chyba nie.
Uzasadnione wydają mi się metody Polskiego Państwa Podziemnego, nie te najbrutalniejsze, ale choćby ujawianie odpowiedzialnych za czyny haniebne, takie jak w tekście powyżej. Z detalami. Bojkot aktorów i dziennikarzy, jak w stanie wojennym. Ujawnianie korzyści za wykonanie jakiegoś "polecenia". Niezależne publikowanie haniebnych publicznych wypowiedzi z dokładną informacją gdzie i kiedy. Ujawnianie powiązań rodzinnych "działaczy młodego pokolenia" ze zbrodniarzami z czasów komunizmu i dawniejszych.
To jest skuteczne. A oni muszą się bać. Choćby tego, że za kilka lat nie zrobią kariery w wolnych mediach, bo przypomniane zostanie to co napisali/owiedzieli teraz...
|
|
O jutrzejszej imprezie lewackiej w Warszawie (2) |
|
|
13 lat temu |
@Nathanelu, |
Awantura z orłem na koszulkach to też fragment wiekszej całości niszczenia tradycji. Pamiętam rocznicę Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 2011 na CmentarzuPowązkowskim w Warszawie. Po pierwsze nie słyszałem (a to tradycja) marszów powstańczych, zamiast tego bębniono muzykę Chopina (to pewnie w ramach europejskiej promocji) po drugie nagłośniono tylko złożenie kilku wieńców pod pomnikiem Gloria Victis przez "najważniejsze osoby" którym towarzyszyli kombatanci - najwyraźniej jako zakładnicy, żeby nie buczano i nie gwizdano. Krzyż to nie tylko wiara; to także polska tradycja. (Krakowskie Przedmieście w Warszawie i Sejm). I z krzyżem dzieje się to samo.
Skutek tej komuny jest taki, że:
1. Kiboli nie boję się lecz uważam ich za ludzi honorowych, patriotów i godnych szacunku
2. Buczenie i gwizdanie jest moim ulubionym zajęciem. I skutedcznym, bo pamiętam jak kiedyś wybuczany Niesiołowski zsiniał. Moim marzeniem jest zobaczyć jak sinieje HGW.
Natomiast poważnie - temat jest godny szerokiej i poważnej analizy. Moim zdaniem - dzieje się tak ponieważ niektórzy źle pojeli hasło "multi-kulti".
Pozdrawiam |
0 |
Odzieranie z Niepodległości |
|
|
13 lat temu |
Wspaniały pomysł, |
trzeba tylko wymagać dowodu w postaci linku do strony lub nagrania. Na takiej zasadzie czasem pastwię się nad znajomymi lemingami: "no dobrze, nienawidzisz Jarosława Kaczyńskiego, ale na jakiej podstawie? Jaka konkretna wypowiedź dyskredytuje go w twoich oczach?" Nie umieją odpowiedzieć, albo cytują wypowiedzi dziennikarzy i innych takich. Musimy za każdym razem przedstawić dowód. No, chyba że zamkną Internet.:-))) |
|
Wazelina Miesiąca - propozycja dla redakcji Niepoprawnych. |
|
|
13 lat temu |
Warto zwrócić uwagę, że |
na pytania zadane Ewie Kopacz odpowiadał (przynajmniej w wersji pokazywanej w dziennikach telewizyjnych) Sławomir Nowak. Właściwie nie odpowiadał, a polemizował. Czy ona się w ogóle w tej sprawie wypowiadała, czy musiała skorzystać wyłącznie z usług najbardziej doświadczonego pijarowca w rządzie? |
|
Hańba |
|
|
13 lat temu |
Jest jeszcze jeden problem: |
jeśli ma się młodą, ambitną żonę, dzieci w drodze itp, a przy tym świadomość upływających lat - czasem zdradza się ideały dla doraźnych korzyści. Oczywiście, nie jest to honorowo, ale tak robi zatrważająco wielu. Korzyści dla takich co odchodzą po wyborach gdy właśnie zostali posłami są ewidentne: start do ewentualnej własnej partii nie "od poczatku", ale niejako "na gotowe". Z moralnego punktu widzenia uważam to za zdradę. Ta impreza powinna - jeśli musiała - odbyć się jakiś czas przed wyborami.
Jak napisał Zbigniew Herbert - "bądź wierny" - nie do Ziobry i spółki tylko do nas. Więc my "bądźmy wierni".
P.S. Ciekawe kto i jak obrabiał Ziobrę w czasie ostatnich czterech lat na obecną okoliczność. Bo nie wierzę że nie próbowano, a młoda ambitna żona do tego nie wystarczy. |
|
"Ziobrzyści"- honorowo oddajcie mandaty panu JK... |
|
|
13 lat temu |
@balsamie, |
To jest problem jaki zawsze mają stykający się z totalitaryzmem. Gdy zaprowadzano u nas komunizm, operowano bardzo chwytnymi hasłami. Sławnemu "3 x tak" nie można było zarzucić nic złego. Nie można było odpowiedzieć "3 x nie". Czasy Gierka są przesiąknięte gospodarską troską o kraj, podobnie władza ludowa troszczyła się o Polskę w czasach 1980/1981 gdy "kontrrewolucja rozwijała skrzydła" (przedtem - zgodnie z metaforami propagandy komunistycznej - kontrrewolucja pełzała a potem kroczyła). Stan wojenny wprowadzono wyłącznie z pobudek patriotycznych, podobnie z tej przyczyny w ciągu ostatnich 20 lat sprywatyzowano Polskę. I Hitler i Stalin z całą pewnością dążyli do realizacji swoich szczytnych ideałów, tyle że swoją drogę ku swoiście pojmowanemu dobru znaczyli zbrodniami i krzywdami. Ich słowa oczywiście, pełne są za każdym razem troski o dobro i stanowią projekcję wyłącznie szczytnych ideałów. Ale mądrzy ludzie napisali dawno temu, że dobro działania poznaje się po owocach. Więc dla mnie nie ma dylematu jeśli używający wzniosłych haseł zapowiadają walkę z patriotami nazywając ich imieniem wrogów - barbarzyńców z którymi oni walczyli, kłamiąc w swoich materiałach propagandowych, wiem po czyjej stronie będę.
Nie szukaj sprzeczności w hasłach bo jej nie znajdziesz. Szukaj sprzeczności w działaniu, jego uzasadnianiu i jego rezultatach. Dla mnie (pamiętam historię ostatnich - powiedzmy - 40 lat z autopsji) lewactwo powstało w Europie na skutek działania Związku Sowieckiego. W początkach lat 80-tych (wcześniej zresztą też) społeczeństwa zachodnie wpadły w taki amok ruchów pokojowych że otrzeźwiło ich dopiero wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Zrozumieli, że Związek Sowiecki w dalszym ciągu jest realnym zagrożeniem nie tylko dla demokracji, ale w ogóle dla fizycznego istnienia tego co nazywano "światem zachodnim". To dlatego, przewidując to, władza sowiecka odmówiła Jaruzelskiemu wkroczenia do Polski. Teraz, po 30 latach, po formalnym odżegnaniu się Sowietów od ideologii komunistycznej, sytuacja znów zaczyna przypominać tamtą, a Rosja, już nie komunistyczna, skutecznie odzyskuje dawne wpływy. Oczywiście można to traktować jako przejaw różnorodności, ja jednak preferuję normalność. Komunizm już przerabiałem i cieszę się że wyszedłem z niego w miarę mało poturbowany. Dla mnie, część lewaków to ludzie źli a część - głupi. Przed złymi trzeba się bronić. Głupi mają szansę zmądrzeć, ale to chyba jest tak jak z alkoholizmem: pierwszym krokiem na drodze ku wyleczeniu jest uświadomienie sobie swej usterki. A indoktrynacja jest bardzo oporna pod tym względem...
Pozdrawiam
Honic |
|
Władza wspiera "Porozumienie 11Listopada" |
|
|
13 lat temu |
Dodam jeszcze: |
Trudno sprawdzić kto imiennie stoi za "Porozumieniem 11 Listopada". Z informacji tutaj: http://wiadomosci.wp.pl/title,Cenil-ich-morderca-z-Utoyi-zapraszaja-na-marsz-w-Polsce,wid,13961216,wiadomosc.html wynika że niejaki Jacek Fenderson zorganizował konferencję prasową na której wypowiadał się w imieniu "Porozumienia".
Inną wypowiadającą się osobą był wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski.
Obecna na konferencji prasowej "członkini Komitetu Międzynarodowego Norweskiej Konfederacji Związków Zawodowych" Randi Faerevik stwierdziła że "...walka z faszyzmem i skrajną prawicą jest sprawą międzynarodową i osoby w nią zaangażowane powinny uczyć się od siebie nawzajem."
Cały tekst jest w swoich tezach i tematyce zgodny z tym co na stronie http://11listopada.org/
Na naszą uwagę zasługuje kilkukrotne odnoszenie się do zbrodni Andersa Breivika, w tym słowa Fendersona cytowane we fragmencie poniżej:
"Jacek Fenderson z Porozumienia 11 Listopada zapowiedział na przyszły piątek "pokojowe blokady marszu neofaszystów i nacjonalistów". - Zagrożenie przemocą jest wciąż obecne, o czym świadczą wydarzenia w Norwegii. Andreas Breivik doceniał polską skrajną prawicę. Część organizacji, które zapraszają na marsz 11 listopada, była adresatami listu Breivika - powiedział. Pytany o to, jak będą wyglądać "pokojowe blokady" Porozumienia, Fenderson powiedział, że "będą one opierały się na zasadzie spontanicznej demonstracji". Poinformował, że Porozumienie zarejestrowało na osoby fizyczne cztery demonstracje i kilkanaście pikiet."
Na ogólnodostępnych stronach łatwo jest znaleźć np. numer telefonu i rodzaj działalności tego pana. Poza tym stosując terminy "pokojowe blokady" i "spontaniczne demonstracje" unika odpowiedzialności za to co może się stać. Wszak nie nawołuje do bicia faszystów... |
|
ŚWIĘTO PAŃSTWOWE CZY ANTYNARODOWA PROWOKACJA ??? |
|