|
9 lat temu |
w tym szaleństwie jest metoda |
Niegdyś przez szaleńców przemawiali bogowie,dzisiaj postkomunistycznym bożkom ,również ten sposób przekazu do współwyznawców ,podbija ego.
Jest problem -czyja wina? Szaleńcze wypowiedzi ,nie tylko NIesiołowskiego,zachwyty nad Bronkiem świadczą tylko o jego awansie do wąskiej kasty "nigdynietykalnych". W gruncie rzeczy nie gorszy z niego prezydent niż z Kiszczaka człowiek honoru a z Jaruzela mąż stanu. Każdy z władców mroku ma w sobie jakiś rys kabaretowo-groteskowy,jakąś ociężałą tępotę i elementarne braki ogłady i wykształcenia. Wina stada pomagierów, pełzaczy ,w złym miejscu lub za mało gorliwie nadmuchiwali i oleili. Więc to robactwo znów staje do nonsensownego wyścigu w pluciu na odległość, gdzie jakimś przerywnikiem będzie wypychanie na żer tłumu kilku pomniejszych kreatur.
|
6 |
"Elyta" w tańcu św. Wita... |
|
|
9 lat temu |
pomysł ciekawy |
"myśląc oczywiście o polskim interesie". Stała obecność na miejscu to napewno lepszy pomysł niż doraźne wyjazdy z niejasnym programem ich przebiegu. Można uniknąć niepotrzebnych wpadek ale przede wszystkim pozwala na kontakt z nieco szerszym gronem. Co akurat na Ukrainie ma duże znaczenie , gdy wciąż nie wiadomo tak do końca kto jest kim i do czego zmierza. Spotykać się , rozwijać współpracę tam gdzie to możliwe . Tak, to znacznie lepsze niż pustosłowne i ogólne deklaracje. Bo właśnie miałkość i nieobecność jest podstawową słabością polskiej polityki wobec Ukrainy ,otóż ta słabość nie ustąpi wraz z upadkiem obecnego systemu w Polsce jeśli nie poprawi się rozeznanie sytuacji w Kijowie. Polska musi jasno i zdecydowanie poprzeć Ukrainę w kwestiach integralności terytorialnej i suwerenności, łacznie z akceptowaniem takich działań, które nie do końca są zgodne z praktykami i normami Unii i nie mniej jasno i konsekwentnie przeciwdziałać budowaniu ukraińskiej tożsamości na zakłamanej historii i gloryfikacji zbrodniarzy.
|
|
Ryszard Czarnecki otwiera biuro poselskie w Kijowie |
|
|
9 lat temu |
różne są motywy nieuczestniczenia w wyborach |
Wiekszość można przekonać brutalną argumentacją - w gruncie rzeczy ich postawa jest tożsama w obszarze polityki z nurem smietnikowym, któremu też wszystko jedno - co je , w co się ubierze i gdzie mieszka.Życie ogólenie w każdym aspekcie wymaga odrobiny wysiłku i przezwyciężania zniechęcających zjawisk. Nikt kto jest chory ,nie zniechęca się do leczenia a przecież jakikolwiek kontakt ze służbą zdrowia , rownież prywatną jest nader frustrujący , a do polityki ludzie się tak łatwo zniechęcają? Myślę ,że to smutne dziedzictwo komunizmu , który paradoksalnie zasiał jakiś naiwny idealizm, tymczasem polityk zawód jak każdy inny a sama polityka żadnymi cudownymi receptami na wszystko nie dysponuje, przeciętny nie głosujący wymaga od polityków tego czego nie wymaga w żadnym z usługowych zawodów,nawet od mechanika samochodowego nie wymaga...W dodatku wymaga , za darmo.
Nic się nie da zrobić z czekającymi na Mesjasza i innymi odlecianymi, wierzącymi w UFO, wilki światowy spisek itp.
Jest też spora grupa takich ,którzy nie chodzą z braku czasu. To nieco umowne określenie. Bardziej chodzi o większą uciążliwość czy stratę szczególnie cennego czasu, może czasem i zwykłe nieludzkie zmęczenie.Jednak skala zjawiska jest naprawdę duża (byćmoże to nawet połowa tych nie głosujących),tak że zdumiewa iż nikt o tym nie rozmawia:,ludzie mieszkają bez przemeldowania, pracują doraźnie, pracują w święta, pracują tyle godzin w tygodniu ,że w wolny dzień cieżko im wykroić godzinę na wybory. Głosowanie korespondencyjne może to rozwiązać ale sporo czasu minie zanim się upowszechni. Aczkolwiek winny tu też brak wyobraźni, w Warszawie mieście , w którym mieszkam prezydentura HGW kosztuje każdego conajmniej 100zł miesięcznie co w ciągu kadencji daje sporą kwotę ok 5000 zł , coż 5000 za godzinę (!) ale niestety tego namacalnie nie widać ...
|
1 |
Partia Odwróconych |
|
|
9 lat temu |
a skąd wiesz co to za ludzie? |
W moim okręgu zawsze wygrywała komuna. Jasne-pobożni ludzie,biedni.he,he. W mojej okolicy, konia z rzędem temu kto odgadnie kto zacz. Biedny staruszek w podniszczonej kurteczce - major z Dep. D/s wyznań. ITP.
|
3 |
Dlaczegoś głupi? Boś biedny. Dlaczegoś biedny? Boś głupi. |
|
|
9 lat temu |
@Leniwiec |
Transformacja była taką samą rewolucją jak inne - w jej rezultacie komunistyczni funkcjonariusze uzyskali pełnię praw. To nie jest prawda że się uwłaszczyli - już wcześniej byli właścicielami ,bo kto dysponuje i zarządza jest rzeczywistym wlaścicielem. Ale transformacja uwolniła ich od ograniczeń komunistycznej pseudoreligii i lenno z nadania kacyka zostało zamienione na dziedziczną własność. Z historycznego punktu widzenia nic nowego ,nic zaskakującego.
|
|
Nieudana transformacja ustrojowa |
|
|
9 lat temu |
tak sobie myślę |
że w pewnym szerszym planie przegrana w wyborach to dla Komorowskiego najlepszy sposób pożegnania się z prezydenturą.
Co do księdza Nycza co z ludu wyszedł i w dupę władzy wszedł...cóż..od niedawna modlę się za niego aby mógł już rozpocząć pokutę tam gdzie kapelusz i suto zastawiony stół nie przeszkadza... zanim bramy piekła się dla niego otworzą.
|
6 |
Prezydęt Bronisław jest chory na serce? Nie! Jest chory na... strach! |
|
|
9 lat temu |
jednomandatowy okręg wyborczy cudu nie uczyni |
Aktywność społeczna jest zbyt niska. Przyjemnie jest pomarzyć ,że wybierzemy zacnych i godnych ludzi , coś w rodzaju Konstytuanty. Ale to są mrzonki , bo ci zacni i godni żyją w bardzo biernych środowiskach , w wąskim kręgu , nie znani szerzej. Więc JOW spowoduje wybór różnych krzykarzy :Kukizów, Korwinów, Palikotów, inaczej mówiąc :świstaków, bydlaków i prosiaków.
Zamiast tego lepiej przywrócić stary większościowy a nie proporcjonalny przydział mandatów. System partyjny ma ta zaletę ,że budowa partii wymaga jakiś dokonań , organizacyjnych, programowych, dyskusji, współpracy. Mniej liczny Sejm też nieco by poprawił sytuację.
Ale to i tak nie jest temat wart dłuższej dyskusji , ponieważ jest inny bardziej palący problem - co zrobić z wymiarem sprawiedliwości? Nie słyszałem aby ktoś miał konkretny pomysł. A przecież trzeba nowych sędziów. Jak to zrobić nie podważając niezawisłości sądów? Może zorganizować wybory do Sądu Najwyższego tak jak prezydenckie , a potem ci sędziowie wybiorą pozostałych? Nie wiem ,ale potrzebna jest opcja zerowa.Inaczej nie zerwiemy z państwem bezprawia. Żadna lustracja czy weryfikacja nic nie załatwi.
|
2 |
Mierzymy za Kukizem ziemię i głębokie morze. Ilu morderców? |
|
|
9 lat temu |
mądrzej nie zaglądać |
Przygladanie się takiej czy innej manipulacji to jak szczegółowe analizowanie zapasów w kisielu- nudne i jałowe. Jak ktoś ma jakieś wątpliwości czym są te u nas zwane reżimowymi media to proponuję proste ćwiczenie - minimum dwa tygodnie odpoczynku od różnych onetów i wirtualnych. Potem z godzinkę wędrówki po świecie i koniecznie kilkanaście minut na różnych ru. A potem wejdźcie sobie na onet i wp. Pierwsze wrażenie jest uderzające. Sami się zdziwicie.Że aż tak...
|
2 |
Manipulacje idiotów na Wirtualnej Polsce |
|
|
9 lat temu |
jestem niepoprawnym optymistą |
dlatego spodziewam się doczekać dnia gdy putas sam będzie jedną z wisienek na torcie rosja konsumowanym przez sąsiadów.
|
2 |
Pięć dni do wyborów, a blogerzy zwalczają... Pawła Kukiza |
|
|
9 lat temu |
odpowiedzialność za holocaust |
Bardzo nieumiejętnie się bronimy przed głupawymi oskarżeniami. Te oskarżenia komponują się w strategię uciekania od historycznej prawdy, a ta jest taka,że Hitler niczego nowego nie wymyślił. Zrealizował stare pomysły ,rozwijane przez różne bardzo środowiska z masonami włącznie. Kto dziś pamięta co o Żydach mówił Luter i ,że już on wspominał o ostatecznym rozwiązaniu. I tak się trzeba bronić ,nie dowodząc niewinności ale wskazując prawdziwych winnych, tych ,którzy przygotowali ideologiczne pożywki . Bo pomysły na likwidację bardzo się nasiliły w wyniku sytuacji po rewolucji francuskiej. Wychodzący z gett żydzi stali się zagrożeniem dla rozmaitych elit, również swoich tradycyjnych środowisk rabinicznych i bankierskich. I to jest prawdziwa przyczyna holocaustu. I w Polsce tej przyczyny zwyczajnie nie było. Cały XIXw obfituje w zażartą żydożerczą publicystykę, karykatury w starych francuskich gazetach niczym się nie różnią od tych drukowanych przez nazistów ale tego się nie przypomina. Bo nie pasuje do schematu, bo antysemityzm w XIX w nie daje się jednoznacznie połączyć z ruchem narodowym i nie ma prostego odniesienia do średniowiecznych prześladowań.
|
-1 |
MEDIALNA NAGONKA NA WIKTORA WEGRZYNA... |
|