|
12 lat temu |
Re: @AndrzejA. Pamiętasz |
Tekst Pani Bochwic to ma znamiona tekstu - listu protestacyjnego, który powstał przed opublikowaniem książki Zyzaka o Wałku. Nawet menda jedna nie wymieniła autora ani tytułu.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Przedstawcie chociaż cień dowodu |
|
|
12 lat temu |
Re: @Andrzej. A |
Wiem, widziałem. Oni tam w URz mają taką małą wojnę domową o czym na tym spotkaniu mówił RAZ.
Twój tekst o bydle też niezły i w sumie dotyczy tego samego.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Przedstawcie chociaż cień dowodu |
|
|
12 lat temu |
Re: " W szkole rządzi pięść." |
Poza wadami systemowymi, które są oczywiste, to ten wzrost patologii w szkołach ma według mnie trywialne wyjaśnienie. Rodzice chodzą po domu wku...ni, bo zarabiają coraz mniej, odreagowują na dzieciakach i dzieciak przynosi agresję z domu do szkoły. I tego będzie coraz więcej.
To samo jest na ulicy, zwłaszcza jak się obserwuje zachowanie ludzi za kierownicą - coraz więcej agresji, w dodatku bezsensownej. Bo czym innym jest jazda agresywna, a czym innym na przykład bezsensowne trąbienie.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
" W szkole rządzi pięść." |
|
|
12 lat temu |
Re: "Pakt Ribbentrop-Beck" - recenzja? |
W jednym z pierwszych rozdziałów tej książki są jeszcze takie informacje, że Polska przez całe 20-lecie przygotowywała się do wojny z sowietami, czyli armia była dobra, ale nie na wojnę z Niemcami. Nawet jakieś specjalistyczne okręty podwodne, które miały służyć do zaminowania rosyjskich portów na Bałtyku były kupione.
Według mnie książka ta jest wielkim oskarżeniem Becka, ale i dużych rzesz inteligencji, która bezrefleksyjnie popierała Becka - dzisiaj byśmy powiedzieli, że lemingi.
Brakuje mi w tej książce omówienia agentury NKWD, bo dwa akapity i jakieś mgliste insynuacje na temat żony Becka to trochę za mało.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
"Pakt Ribbentrop-Beck" - recenzja? |
|
|
12 lat temu |
Re: Jest i inne tłumaczenie. |
Jakoś tak było, że przez stulecia POMIMO całej gamy pośredników to jednak w Polsce powstawały całkiem spore majątki i chłopi też źle nie mieli. I nagle taki zbieg okoliczności - światowy kryzys, głód na Ukrainie i problemy ze sprzedażą zboża z Polski. Zadziwiająca koincydencja.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Związek przyczynowo skutkowy |
|
|
12 lat temu |
Piszesz:
"... to |
Piszesz:
"... to przemówienie dyktatora, któremu ani przez moment nie przychodzi na myśl oddanie władzy, to nieledwie przemówienie imperatora, któremu ktoś ośmiela się zarzucać nieprawidłowości, któremu ktoś ma czelność wypominać postępki jego progenitury. To nie przemówienie w parlamencie, to połajanka godna Łukaszenki. W rzeczywistości - mimo wielu lat straconych w działalności politycznej - premier Tusk nie nabrał ogłady, ani kultury w wystąpieniach publicznych, on się nie zwraca w trzeciej osobie (czasem tylko, kiedy przypomni sobie nauki pijarowców) - prawie wyłącznie mówi w drugiej osobie (per wy); odbieram to jako obrazę izby poselskiej. Tusk nie mówi o rządzie Rzeczypospolitej, tylko o "swoim" rządzie. Tusk często posługuje się językiem blokersów, językiem Wojewódzkiego; co ciekawe, to nie wystudiowany styl - to rzeczywista jego natura."
Otóż uważam, że się mylisz. Albowiem to wystąpienie nie było skierowane do posłów na sali obrad, a tylko i wyłącznie do elektoratu - do tej lemingozy, która to obejrzy kilkanaście razy w różnych TV.
I ja nawet wiem co sobie ta lemingoza pomyśli: "Byczy chłop, nie pęka"
Bo to co się wydarzyło na sali obrad było znane w pewnych zarysach już od co najmniej tygodnia. Jakiekolwiek merytoryczne odniesienie się D.Tuska czy któregoś z jego ministrów do zaistniałej sytuacji, czy do zarzutów nie mogło mieć miejsca i nic takiego nie nastąpiło.
Bo jeżeli ktoś liczył, że Pawlaki poprą komisję śledczą to mówiąc wprost był ciężkim naiwniakiem.
Dlatego, to co działo się na sali obrad było nieistotne. Istotne są słupki poparcia, a to może zapewnić w tym momencie już tylko jedno: pójście na rympał, na wydrę, na beszczela. I tak zrobili.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
1 |
Co jeszcze musi się wydarzyć, by posłowie koalicji zrozumieli swój błąd? |
|
|
12 lat temu |
Re: Dlaczego jestem przeciwko karze śmierci. O kryzysie chrześci |
Używasz słów, które znaczą co innego niż piszesz:
"Liberałowie są gotowi zabijać dzieci nienarodzone w imię tzw. praw kobiet. " To zdanie z Twojego tekstu. No więc nie liberałowie, tylko LIBERTYNI, a to jest dosyć istotna różnica.
P.S.
Jestem za karą śmierci.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Dlaczego jestem przeciwko karze śmierci. O kryzysie chrześcijaństwa |
|
|
12 lat temu |
@ All |
Wierzycie w to co piszecie.
Wierzycie w to, że Kukiz byłby w stanie odpowiedzieć na 10 pytań, które JA bym zadał. To ja jestem w stanie postawić dolary przeciwko orzechom, że tak by się nie stało. Jakby odpowiedział na jedno to byłby cud.
Że zmienił front, to według mnie trochę za mało, żeby go umieszczać na okładce pisma, które niby jest prawicowe. Tak, to pismo jest NIBY prawicowe.
Jakość tej zmiany frontu wystarcza aby stwierdzić, że nie ma on bladego nawet pojęcia co się w Polsce dzieje.
Ta wypowiedź, to są mówiąc wprost BZDETY.
A teraz wyjaśnienie.
Ci, którzy rozmawiają o cenie kilograma chabaniny w mięsnym na rogu, też mówią o polityce. Tyle tylko, że mówią o skutkach polityki. Tak samo Kukiz, on mówi o skutkach polityki, a nie o polityce.
Dlatego mnie denerwuje, a nie dlatego, że mówi to co mówi.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Dobrze jest mieć Kukiza na okładce ? |
|
|
12 lat temu |
Re: Ciężki żywot nieinteresującego się, część 9 |
Wisisz mi jedno czyszczenie ekranu, za tę NORNICĘ.
Juz Ci kiedyś mówiłem, że tak nie wolno i że trzeba czytających uprzedzać.
Pozdrawiam serdecznie.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Ciężki żywot nieinteresującego się, część 9 |
|
|
12 lat temu |
Re: To trzecie wyjście jest w istocie jednak drugim wyjściem, |
Nie byłbym aż tak ortodoksyjny. O'K być może są na tyle prostolinijni, że nie zauważyli tych pułapek. Ale to oznacza, że są prostaczkami, którzy za wysoko zaleźli, za wysoko wzgledem własnych możliwości intelektualnych i mentalnych. Co jest chyba gorsze niż bycie idiotą.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A |
|
Krajobraz po pojednaniu |
|