Nie płacz Ewka!
Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak
Na twe premierowskie łzy,
Po ulicy miłość hula wiatr,
Wśród rozbitych szyb!
Twoi POlitycy prawdy sens,
Roztrwonili u zaborców,
W półlitrówkach pustych S.O.S
Wysyłają teraz do wyborców!
Proza życia to twych planów kat,
Pękła wreszcie cienka nić,
Obiecanki i złodziejstwo oraz bat,
To leminga marzeń szczyt!
Ej prorocy łże medialni
Obrośliście w tłuszcz!
Nie jesteście nietykalni
Pora odejść już!
Autor - nieznany
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 374 odsłony