Tłoczenie oleju domowym sposobem

Obrazek użytkownika Anonymous
Inne

Tłoczenie olejów było od dawna moim marzeniem. Odnoszę bowiem nieodparte wrażenie, że dostępne na rynku oleje są powoli działającą trucizną, mającą poważny wpływ na zdrowie całego społeczeństwa. Również dostępne oleje ekologiczne – w moim odczuciu – nie dają pełnej satysfakcji, a niektóre wręcz śmierdzą.

Zakupiłem ostatnio produkt, który - mam nadzieje - zapewni mi niezależność w kwestii olejów. Tekst w linku nie jest tekstem reklamowym, nie czerpię z niego żadnej korzyści.

http://herbarz.wordpress.com/2013/01/11/reczna-wyciskarka-olejowa-piteba-recenzja/

I jeszcze mały dodatek: oleje parafinowe kolorowe (niekopcace) sa dostępne prawdopodobnie w sklepach z dewocjonaliami. Rzecz postaram się dzisiaj sprawdzić.

Jakub Brodacki

Aktualizacja (13.01.2013): w sklepie z dewocjonaliami kupiłem duński, niekopcący olej parafinowy. Sprzedawany jest w baniakach po 5 litrów, bezbarwny, cena wysoka 80 zł, ale bardzo wydajny, praktycznie nie widać zużycia. W porównaniu do poprzednich prób ten olej kopci minimalnie.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

Tylko koniecznie zwróć uwagę na surowiec jaki kupujesz... precz z GMO!!!

**********************************
  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
1
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#412794

To jest praktycznie nie do sprawdzenia. Zresztą nasiona mieszańcowe - rzekomo "tradycyjne" - też nie są wcale dobre. To tak jakby wcinać owoce kazirodztwa.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
1
Vote down!
0
#412802

Ja bardzo lubię olej sprzedawany przed świętami na bazarkach jako wigilijny, z jakichś prywatnych małych tłoczarni. Lniany i rzepakowy. Rzepakowy wręcz pachnie polem, łąką, a smażenie ryby, zwłaszcza morskiej, nie napełnia całego mieszkania niemiłym zapachem.
Kupuję zawsze więcej buteleczek na zapas.

Vote up!
1
Vote down!
0
#412795

Jeszcze nie próbowałem tłoczyc rzepaku. Faktem jest, że "mój" olej słonecznikowy pachnie, a olej słonecznikowy sprzedawany w sklepach ze zdrową żywnością po prostu smierdzi. Kłaniaja się kwestie długości przechowywania. Domowy olej postoi tylko miesiąc, a tymczasem producenci ustalają czas przechowywania na trzy miesiące. Ciekawe co oni do tego oleju dodają...

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
2
Vote down!
0
#412803

Jest wynikiem tylko na mamonę, ludzkiej chciwości
Oleje świeże, takie zaliczają się do zdrowych
Rzadko można spotkać w naszych sklepach narodowych
Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#412796

też nie dowierzam drogim sklepom, mam dla siebie dostawcę nazywa się vegebox, ale chyba całkowitą pewność można mieć tylko dla własnego ogródka. Po kilku latach uprawiania.

Vote up!
1
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#412797

Nie oceniałbym ekologicznej żywności aż tak surowo.
Zalety:
1. żywność ta ma wartość biologiczną, przykładowo nasiona cieciorki po namoczeniu kiełkują w 100%, podczas gdy cieciorka zwykła zaczyna podgniwać. Sprawdziłem to!
2. jakość tej żywności jest stałą obsesją twórców tego kierunku; faktem jest że są to produkty na ogół nienaganne pod względem wizualnym, smakowym i zapachowym, nie powoduja zatruć i innych problemów.
Wady:
1. rolnictwo ekologiczne dopuszcza stosowanie niektórych nawozów i innych elementów zielonej rewolucji (zdaje się, że wyjątkiem jest tutaj Ekoland, który zawęża "liberalne" przepisy UE odnośnie ekologicznego rolnictwa).
2. rolnictwo ekologiczne dopuszcza stosowanie nasion mieszańcowych, które są niejako poprzednim, prymitywnym wcieleniem GMO (to te nasiona z napisem f1 na opakowaniu).
3. przetwórstwo żywności ekologicznej niewiele się różni od przetwórstwa żywności przemysłowej. Różnica polega na tym, że uzywa się ekologicznego surowca i lepszych konserwantów (np kwas mlekowy zamiast octu, ekologiczny cukier trzcinowy zamiast zwykłego cukru itp). Ale niestety zasady tworzenia np dżemów pozostają przemysłowe - robi się je z owoców suszonych, a nie świeżych itp.

Reasumując, moim zdaniem produkty ekologiczne są w wiekszości przypadków wysokiej jakości, natomiast nie spełniają mojego rozumienia ekologii i prawdopodobnie nigdy tego ideału nie osiągną. Prawdziwą żywność ekologiczną robi się w domu, z surowców wyhodowanych na własnym poletku.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
1
Vote down!
0
#412804

Pomóżcie! Zawsze sama wyciskam olej i moja olejnica elektryczna świetnie sobie radzi z migdałami, orzechami, jeśli nie są wyschnięte - a na siemieniu lnianym się zacina i nie tylko u mnie, inni też mają ten problem - czy to mozliwe żeby w PL siemię było do niczego (olejnica jest francuska) czy raczej coś ze sprzętem?

Vote up!
2
Vote down!
0
#1462249

.... Eleno,..... witaj na Niepoprawni. pl !

Temat z którym masz problem jest  specyficzny ale bardzo ważny.

Jestem technicznym  abnegatem ale z czystym sumieniem polecam kogoś kto ma dużą wiedzę a nade wszystko jest praktykiem.

Tym kimś, jest Nasz niedawny Kolega - bloger-  *alchymista*, który aktualnie działa na :

blog-n-roll. pl     i    Naszeblogi.pl

pozdrawiam,

Marek

Vote up!
4
Vote down!
0
#1462262