CRUgate - jak "naukowcy" próbują ukryc fakty na temat zmian klimatu

Obrazek użytkownika davkurek
Blog

Jacyś hackerzy wykradli z Zespołu Badań Klimatu Uniwersytretu Wschodniej Anglii ponad tysiąc e-maili wymienionyvch między tzw. „naukowcami” zajmującymi się propagowaniem alarmujacych danych o GLOBCIu.
Dane te zawierały takie kwiatki jak fakt ze cała teoria globalnego ocieplenia nie warta jest funta kłaków.
wiecej info:
http://tiny.pl/hxdh5
i tutaj:
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Skandal-z-GLOBCIEm,2,ID394860452,n

Brak głosów

Komentarze

A nie lepiej czytać ze zrozumieniem?

http://www.realclimate.org/index.php/archives/2009/11/the-cru-hack/

Vote up!
0
Vote down!
0
#38004

jeżeli to jakieś IPCC, to ja się nie dziwię...:)

Ale jakby spojrzeć na fakty... pyłki roślin wskazują, że raczej powinno zbliżać się ochłodzenie, że holocen się powoli kończy.

Przecież w ostatnich 10 tysiącach lat były okresy cieplejsze niż obecnie, że Sahara była istnym ogrodem na przykład. No i jakoś tego nie wywołali kosmici.

Poza tym jest bardzo dużo czynników wpływających na klimat na Ziemi, które są w tych analizach zaniedbywane. Przecież na przykład wielkość aphelium i peryhelium ma związek z wahaniami temperatur w ciągu roku. Poza tym nachylenie Ziemi od płaszczyzny ekliptyki czy zmiany osi precesji kuli ziemskiej - a to wszystko w czasie ulega zmianie.

Inna rzecz, w dawnych epokach geologicznych dwutlenku węgla w atmosferze było kilkanaście razy więcej, no i jakoś życie biologiczne kwitło. Aż dziw zatem, że na CO2 tak się rzucili... A nawet jeśli, to czy człowiek jest w stanie wyemitować tyle CO2. Jakby wziąć łączną biomasę ludzi i wszystkich innych organizmów, to okazuje się, że nie. Poza tym sam jeden Krakatau w 1884 roku wyemitował więcej dwutlenku węgla niż produkcja przemysłowa do tej pory.

Topnienie lodowców. My żyjemy w anomalnej epoce, bo rzadko się zdarzało w historii Ziemi, żeby lodowce znajdowały się na biegunach. Było tak w ordowiku i na przełomie permu i karbonu. Istnieją spekulacje odnośnie zlodowacenia na przełomie cenomanu i turonu w kredzie, co ma tłumaczyć wymieranie w tamtym okresie, ale mniejsza z tym. Stopnienie paku lodowego nie wpłynie w wielki sposób na zmianę poziomu Oceanu Światowego. Antarktyda natomiast jakoś topić się nie chce, wschodnia część jeszcze przyrasta.

A jeżeli chodzi o ograniczanie liczebności na przykład niedźwiedzi polarnych, to dziwnym trafem ich liczebność od lat 70. rośnie cały czas.

Ale wiesz, nie wystawiaj całemu środowisku negatywnej opinii. Wielu Globalnemu Ocipieniu sprzeciwia się, ale jakoś ich głos nie jest tak słyszalny.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#38007

wszystko prawda, ale jak zwykle jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ... KASE i to duża
która juz cwaniacy zaczeli zbierac z naszych portfeli!!!
To o czym ty tu piszesz wie moze jakies 0,05% ludzi moze mniej!
Ale to 100% bedzie bulic ze strachu przed zalaniem przez oceany. Kilka szmir hollywoodzkich, programów w tv i nie udowodnisz nikomu ze to wszystko to wierutna bzdura.
Ja sam wiedziałem tylko o czesci z tego co piszesz..
Ale dlatego ze jak mówił George Carlin "ratowac planete?... czyscie ocipieli?"
Mam daleko w d*** ratowanie czego kolwiek, a tym bardziej planety

Vote up!
0
Vote down!
0
#38067