Jak wyglada prywatyzacja?

Obrazek użytkownika davkurek
Blog

Prywatyzacja jaka jest każdy widzi, albo i nie. Niektórzy uważają ja za złą mając w pamięci zakorzenione hasła socjalistyczne o ohydnych prywaciarzach.

Nieliczni forsują to rozwiązanie nawet jeśli trzeba by oddać własność za darmo. Byle tylko nie była państwowa. Bo jak Państwowa to wiadomo - niczyja. Najczęściej przynosi straty, a nawet jeśli nie to i jakimś cudem przynosi zyski jak np.KGHM, to należy ja sprzedać bo tworzy się nie uczciwa konkurencja. A propos KGHM, kiedyś słyszałem że prezesem mogłaby być nawet małpa przy takiej cenie miedzi.

Ale jak wyglada sama prywatyzacja to mogliśmy sie przekonać ostatnio. Naciskany szef CBA p.Kamiński postanowił wyciągnąć jakieś karty z rękawa. Nie są to jeszcze najmocniejsze karty, bo na te jeszcze przyjdzie czas jeśli pan Premier postanowi dalej ruszyć szefa bądź co bądź służb specjalnych. Na mocne karty czyli Asy przyjdzie czas kiedy ochronny parasol wywiadu stojącego za cała włądzą w III RP zostanie z hukiem zamkniety przed PO. Najpewniej przy najbliższych wyborach. Dzięki temu mamy przynajmniej obraz jak wyglada tzw. prywatyzacja.

 

Operacja CBA o kryptonimie „Hornet" ujawniła, że przetarg na sprzedaż majątku stoczni od początku do końca był ustawiony. Uczestniczyli w tym bezpośrednio wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik oraz prezes ARP Wojciech Dąbrowski i jego zastępca Jacek Goszczyński. Z dokumentów CBA wynika, że o sprawie wiedział minister skarbu Aleksander Grad. Przetarg był ustawiony tak, żeby wygrał go tylko jeden podmiot – Stiching Particulier Fonds Greenrights. Na początku przesunięto termin rejestracji uczestników przetargu, żeby Greenrights wpłacił na czas wadium. Potem kombinowano, jak uniemożliwić rozpoczęcie licytacji, bo ten właściwy podmiot potrzebuje czasu na konsultacje. A już podczas licytacji szefowie ARP i urzędnicy ministerstwa skarbu złamali wszelkie reguły. Cały czas byli w kontakcie ze „swoim" oferentem, pomagając mu w licytacji (nawet wtedy, gdy zawodziło go internetowe połączenie), co stawiało „wybrańca” w uprzywilejowanej sytuacji. Próbowano nawet manipulować zegarem odmierzającym czas podczas licytacji: zastanawiano się, czy nie można go spowolnić dla innych niż „swój” uczestników licytacji, żeby ten „właściwy” wiedział wszystko przed innymi. Z dokumentów CBA wynika, że Greenrights miał określoną kwotę do wylicytowania, o czym wiedzieli urzędnicy MSP i ARP i ich zadaniem było niedopuszczenie, by wygrał ktoś inny. Pomagali więc „swojemu" przekazując korzystne informacje (cały czas byli z nim w kontakcie), ale także naciskając na innych uczestników przetargu. Jednym perswadowali, że opłaci im się przegrać, innych naciskali, by się wycofali, bo stracą na swoim uporze. Wynika z tego, że urzędnicy polskiego państwa świadomie i celowo nie dopuścili do sprzedaży majątku stoczni innym podmiotom i po wyższej cenie niż ta wylicytowana przez Greenrights.

źródło wprost

http://wprost.pl/ar/174749/JANECKI-Afera-stoczniowa-to-najwieksza-afera-III-RP/

Trzeba równiez sobie zdać sprawe ze niektóre firmy nie sa prywatne nie dlatego ze sa strategiczne lol :)

Ale dla tego ze służby specjalne musza jakos zarabiac a w budzecie panstwa nie ma pieniedzy na takie wydaki. W koncu szpiedzy nie głosują.

W normlnym kraju Król daje kase a w demokracji trzeba kombinować. 

I bardzo dobrze to wychodzi.

 

Brak głosów

Komentarze

Kombinuje, wiec jestem. (wyznanie wiary POczciwych członków rządu).

Vote up!
0
Vote down!
0
#34024

[quote=davkurek]<

Vote up!
0
Vote down!
0
#34276

Zacytuj po prostu wasz upeerowy Dekalog i daj ludziom spokój!

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#34093

bez przesady. Przecież autorytaryzm jest lepszy niż demokracja. Ty to wiesz i ja to wiem, no i o co chodzi?

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#34115

... i "gorszych". Z normalnego menu oczywiście, i z wyłączeniem komunizmu czy nazizmu (któren był jednak sprawą typowo niemiecką i historycznie umiejscowioną).

Zgodzę się, jeśli np. powiesz, że "autorytaryzm jest lepszy od ustroju, gdzie elitą polityczną są z mocy konstytucji faceci o dużych bezwłosych dupach i ruscy agenci". Inaczej wydaje mi się to całkiem jałowe gadanie.

Jeśli zaś chodzi o osobiste preferencje, to ja najbardziej lubię republikę. Jak np. Machiavelli (!). A republika to w sumie to samo co demokracja: tu "rzecz publiczna", tam "władza ludu".

Tylko że prawdziwa demokracja/republika wymaga świadomych obywateli chcących i potrafiących bronić swojej wolności i realizować swą wolę. A nie stado niewolników, plus szemrane elity szermujące słowem "demokracja" i korporacje sprzedanych prawników gotowych zrobić wszystko, by im dogodzić.

Prawdziwa republika/demokracja oznacza bowiem m.in. OBYWATELSKĄ ARMIĘ! Sporą i powszechną. I w sumie to by mogło niemal wystarczyć. Dlatego też Tuski i K*winy tak się jej boją. Oraz nasi kochani sąsiedzi i... Wiadomo kto. (Dla ułatwienia dodam, że mówię o plemieniu nadludzi.)

Gdyby to było jeszcze do zrobienia, to ja b. proszę o taką właśnie "demokrację"!

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#34155

 Jeśli zaś chodzi o osobiste preferencje, to ja najbardziej lubię republikę. Jak np. Machiavelli (!). A republika to w sumie to samo co demokracja: tu "rzecz publiczna", tam "władza ludu".

Oj kolego kolego

Co do preferencji dobrze zgoda. Nawet nie najgorsze chociaz o gustach sie nie dyskutuje

Jesli nie monarchia to moze i byc republika. Problem w tym ze ty i jakies 99,9% ludzi nie rozumie jaka jest różnica miedzy republika a d***kracją.

Republika drogi panie to ustrój  w którym nie kazdy ma prawo głosu. Taki menel z pod budki by na ten przykład nie miał głosu.

A najważniejsza róznica jest "nadrzedność" prawa.

W d***kracji prawo jesli jest sprzeczne z wolą ludu ,to któro  sie stosuje - prawo czy wole ludu tfu tfu...??

Otóż drogi kolego WOLE L*du tfu tfu ....?

stad takie a nie inne wyroki sądu

W republice zaś jeśli jest prawo to jest bezwzglednie stosowane nawet jesli wiekszosci sie to nie podoba i już

Taka jest zasadnicza róznica...

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#34210

Daruj, ja tam nawet kiedyś i pisywałem, ale wiedzę politologiczną czerpię z nieco poważniejszych źródeł.

Kto Ci powiedział, że w demokracji koniecznie każdy ma prawo głosu? W średniowieczu w Szwajcarskich kantonach tak niby było? W starożytnych Atenach? Na Tortudze wśród piratów?

Mogłeś powiedzieć coś z stylu, że "jeśli chodzi ci o demokrację, gdzie każdy menel..., to ja się nie zgadzam". I całkiem bym zrozumiał.

Jednak definiujesz sobie tę demokrację całkiem dowolnie (albo z K*wina), a potem polemizujesz.

Demokracja czyli władza ludu - TYLE! Tylko tyle i aż tyle. Nieczęsto to fajnie działa, tutaj zgoda. No bo nieczęsto ten lud jest dość wartościowy. Ale nigdzie nie jest powiedziane, że tym "ludem" musi być koniecznie także menel. (Choć od wielu dzisiejszych rodzimych polityków wolę jednak meneli.) Niby kto to tak ustalił?

Ale to jednak jest ideał, a nie stado oślizgłych niewolników i jakiś dęty pajac, który przeważnie niczym realnie się na plus nie wyróżnia i niczym swego stanowiska nie zasłużył, a któremu wszyscy całują dupę. Czyli monarchia (możesz to przyjąć za jej definicję.)

W ogóle zresztą uważam, że takie porównywanie podręcznikowych opisów jest po prostu żałosne. W realu żadne takie opisy nie funkcjonują i poważny człowiek nie ma powodu się tymi opisami mętnych i jałowych teoretyków przesadnie zajmować.

Chyba oczywiście, że ktoś sam jest mętnym teoretykiem, jak K*win. (I to była akurat najbardziej wobec niego pochlebna interpretacja tego, co ten gość robi.)

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#34275

TO była najgłupsza wypowiedz jaka w zyciu słyszałem
I kto tu jest mętnym teoretykiem?
To kto głosuje to jedno
A to ze różnica jest nadrzędność wykonywania prawa to drugie.
Widocznie sam nie wiesz jaka jest różnica miedzy demokracja a republika skoro piszesz ze to prawie to samo.
Bzdura

Vote up!
0
Vote down!
0
#34284

chodzi ci o pytanie skad to wiem?
nie nie z NCzas chociaż czytam
no moze nie ostatnio ale zdarza sie

Vote up!
0
Vote down!
0
#34379

ja bym jeszcze dodał, że przez takie przekręty ludziom słowa "prywatyzacja" i "wolny rynek" źle się kojarzą. To potem jest wykorzystywane w politycznych rozgrywkach. W efekcie, jeżeli wspomni się głośno, że popiera się prywatyzację, to automatycznie patrzą ludzie jakby się było złodziejem.

Z tego to powodu moim zdaniem prywatyzacją powinien zajmować się urząd wolny od nacisków politycznych złożony z ekspertów ustanowiony dekretem prezydenta z określonym czasem działania tak, żeby jacyś socjaliści nie mogli narobić kłopotu. Po prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw powinien automatycznie ulec rozwiązaniu.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#34114

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#34277

Pomysł z dekretem Prezydenta, wspaniały. Jeden problem. Lech Kaczyński tego nie zrobi, bo po pierwsze sam jest zbyt miękki i bardzo mało zdecydowany, a po drugie nie ma kto mu tego doradzić.

Następny prezydent będzie złodziejem i krętaczem wybranym przez "światłą" część narodu i dopiero wtedy będzie hulaj dusza, piekła nie ma.

No i jeszcze jedno. Tiarius ma rację. A z czym ma się kojarzyć?

__________________________________________________

"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#34290