O wyborach

Obrazek użytkownika Uparty
Kraj

Wszyscy widzimy, że dla Polski przegrana PiS`u będzie tragedią narodową a mimo to PiS nie ma jak do tej pory poparcia większości wyborców. Jednym z powodów jest oczywiście próba ręcznego sterowania strukturą społeczną. Nie wiem o co chodzi PiS`owi ale wiem jakie są skutki takiej polityki polegającej na tym by możliwie mało ludzi miało do swej dyspozycji jakiekolwiek „wolne pieniądze”. W takiej sytuacji wydatki prawie wszystkich są przewidywalne i możliwe staje się planowanie makroekonomiczne, które niezbędne do optymalizacji funkcjonowania dużych korporacji i oczywiście banków. Pis oczywiście nie ma nic przeciwko tym, co lepiej zarabiają ale zdaniem PiS zarobki ponad niezbędne minimum, to nagroda za awans w strukturze systemu. Dokładnie tak jak w wielkich korporacjach. Najlepszym przykładem poglądów PiS`u na strukturę zarobków była nie tak dawna wypowiedź Kaczyńskiego na temat tego, że polityk też może mieć dobrą sytuacje materialną, bo małżonek ( małżonka) jest np. profesorem (sic!). Nigdzie na świecie uzyskanie tytułu profesorskiego, poza krajami realnego socjalizmu, nie było i nie jest uzasadnieniem dla zamożności a wręcz przeciwnie raczej uważa się, że naukowcy akademiccy to grupa raczej „średnio zarabiająca”. To było przyczyna ufundowania najpierw nagrody Nobla a później i innych podobnych nagród , bo naukowcy byli z zasady biedni-nawet ci najwybitniejsi. W prawidłowo działającym systemie społecznym dobre zarobki są nagrodą za użyteczność społeczną efektów pracy, czy społeczno-gospodarczej działalności wyrażanej w tym, że ludzie chcą za te efekty dobrowolnie płacić. Ale wyboru takiego mogą dokonać tylko wtedy, gdy mają jakiekolwiek „wolne” pieniądze i co więcej musi tych ludzi być na tyle dużo, by mogli być rynkiem zbytu dla dostawców tego, czego chcą. Jak ludziom po zapłaceniu obowiązkowych kosztów utrzymania na minimalnym lub prawie minimalnym poziomie nic nie zostaje, to również bez znaczenia jest kwestia czy są na rynku ich zdaniem potrzebne rzeczy lub usługi, czy nie, bo i tak nie mogą sobie pozwolić na nic ponad minimum. W takiej sytuacji kwestia zaspokajania potrzeb ludzi jest nie istotna. Czyli forsowne podnoszenie płacy minimalnej to również rozszerzanie grupy ludzi nie mogących sobie na nic dodatkowego pozwolić a zarazem likwidacja rynku dostawców tych mniej potrzebnych rzeczy, bo ogólna suma pieniędzy w systemie jest ściśle określona (vide: obecna sytuacja w turystyce). Skutkiem tego jeśli ktoś chce lepiej zarobić to musi służyć systemowi a nie ludziom, bo tylko w systemie są jakiekolwiek pieniądze. Ponieważ coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę ze skutków polityki PiS, to rośnie poparcie dla Konfederacji, mimo całokształtu jej postawy politycznej.

Ale nikt nie upominał się o”wolne pieniądze”, a wraz z odejściem Pani Szydło z rządu nikt już nie zastanawiał się nad losem tych, którzy pracowali w małych firmach, czyli nad losem ok. 6 mln wyborców licząc z rodzinami. Teraz tych głosów bardzo brakuje.

 

Drugim, o wiele poważniejszym problemem, wręcz dramatem, jest kwestia formacji wspierającej PiS.

Otóż wybory w 2015 roku wygrał nie tyle PiS co środowisko ludzi, które go popierało.

Pamiętam jak podczas miesięcznic na przełomie 2014 i 2015 roku chyba trzykrotnie Prezes Kaczyński dziękował zebranym ludziom, że jak to określił „stworzyli konstrukcję, na której PiS mógł się oprzeć”. I to była prawda. Środowisko dawnego PC, czyli jądro PiS`u praktycznie przestało funkcjonować na samym początku lat 90-tych a nawet Kaczyński, by dostać się do Sejmu startował z drugiego miejsca listy krajowej RDR Jana Olszewskiego a dopiero powstanie ogólnie rzecz biorąc niepodległościowych środowisk społecznych wypromowało PiS jako jedyną partie o programie patriotycznym i Kaczyński miał tego świadomość, bo o tym mówił. Co więcej myślę, że wcale o tym nie zapomniał ale te środowiska nie zajmują się obecnie sprawami bieżącymi, raczej koncentrują się na pokazaniu jak bez sensu jest Antypis i jak zakłamana jest oficjalna historia Polski. To oczywiście bardzo ważne rzeczy i koniecznym jest ich rozpatrywania ale nie jest wystarczające do prawidłowego sprawowania władzy. Te środowiska przestały stanowić wystarczająco mocną „konstrukcję”, czyli grupę ludzi o uzgodnionych poglądach, na której PiS mógłby się na tyle mocno oprzeć, by pokonać Antypis. „Konstrukcja” w zasadzie nie ma zdania na sprawy bieżące! W sprawach bieżących PiS jest bez wsparcia! To zaś powoduje, że zgłasza na oślep rozmaite pomysły, często drażniące ludzi. Przypomnę np. 5-tkę dla zwierząt, ale było tego więcej.

Odnoszę wrażenie, że cała nasza formacja doprowadziła PiS do władzy i spoczęła na laurach uważając, że już zrobiła swoje. Każdy kiedyś poznał jaką część spraw publicznych i większość nie aktualizuje swojej wiedzy, nie ma nowych przemyśleń uważając , że wystarczy ogólna ocena tego co widzi. Wymownym przykładem tego jest spadające zainteresowanie np. naszymi portalami. Bo ciągle ludzie piszą o tym samym.

Tą sytuację wykorzystują ci z Antypisu.

 

Otóż nie prawdą jest, że nie mają oni szczegółowego programu swoich rządów, bo mają i o nim mówią a tylko nam się wydaje, że mówią o niczym lub zajmują się lżeniem nas wszystkich.

Różnica między formacją Pis`u i Antypisu jest oczywiście bardzo duża i widać ja w każdym aspekcie życia społecznego ale w kontekście wyborów trzeba zwrócić uwagę na jedną zasadniczą. My chcemy, mówiąc górnolotnie, dopasowywać świat do siebie a oni chcą dopasowywać się do świata. Oczywiście dla zdecydowanej większości to dopasowywanie świata polega na tym, że koncentrujemy się dokonywaniu jakichś konkretnych czynów. Może to by wytwarzanie czegoś, świadczenie jakiejś usługi lub czegoś podobnego i oczekujemy, że władza państwowa będzie to doceniać i nas w tym wspierać. Oczywiście ceną tego wsparcia jest dostosowanie do wymogów społecznych ale te wymogi nie mogą nam uniemożliwiać naszego stylu życia.

Oni natomiast chcą się dostosować do świata jakim jest po to by czerpać z niego korzyści. Można to sprowadzić do prostej zasady „wynagrodzenie za posłuszeństwo” . To wyjaśnia słynne zapytanie Róży Thun „po co komu suwerenność”. Przecież suwerenność to brak posłuszeństwa, to brak tytułu do zarobków. Analogicznie z nie mniej słynnym cytatem z Tuska, iż „polskość to nienormalność” . Polskość bowiem to suwerenność każdego obywatela. Z czego więc posłuszny ma żyć. Jeżeli teraz popatrzymy się na przekaz Antypisu, to widzimy, że tak na prawdę mówią oni o tym, że pod ich rządami nikt nie będzie od nikogo wymagał jakiejkolwiek służby społecznej. Każdy będzie mógł się skoncentrować na sobie samym. Mówią to może i jeżykiem nieco knajackim i bardzo prostackim ale takie treści przekazują. I dalej Tusk jest idealnym kandydatem na premiera, bo jest leniwy i wiadomo, że nie będzie przejawiał żadnej aktywności. W związku z tym dostosowanie się do niego będzie łatwe. W tym też istota sporu o sądownictwo. PiS chce by sędziowie byli „ustami ustaw” a to może być trudne dla wielu z nich, bo oni chcą się w pracy samorealizować i sądzić według … aktualnej mody ideologicznej. Chcą się też dostosować i oczywiście czerpać z tego korzyści. Oczywiście w domenie publicznej mówi się o tym ale traktuje się to wszystko jako opis patologii tej formacji a nie jako ich program polityczno – społeczny. Nie analizujemy w związku z tym poszczególnych postulatów w kontekście tego, czego oni chcą a raczej w kontekście jakimi są złymi ludźmi i to jest błąd, który może kosztować nas bardzo dużo.

Twoja ocena: Brak Średnia: 2.5 (11 głosów)

Komentarze

"polityki polegającej na tym by możliwie mało ludzi miało do swej dyspozycji jakiekolwiek „wolne pieniądze”."

Czy to: "W sprawach bieżących PiS jest bez wsparcia!"

I parę innych...

Vote up!
2
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1653141

Ani Rosja, ani Niemcy, ani też "demokraci" z Wall Street (USA) wcale nie muszą się zbytnio starać aby odsunąć PiS od władzy, a wszyscy oni tak bardzo się starają. Niepotrzebnie wydają tyle pieniędzy na propagandę, bo przecież wystarczy tylko pozwolić polskim, spragnionym nierządu,  "suwerennym" ignorantom zadziałać. Już sam fakt, że ktoś jest gotowy głosować na Konfederację jest szokujący, ale że aż tak wielu? W moich oczach stawia to Polskę na poziomie Iranu. No cóż, które to inne państwo pozwoliło rozebrać swoje terytorium aż tyle razy? Niech żyje umysłowy zaścianek!

 

Vote up!
5
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1653143

Ciekawy artykuł który powinien być początkiem debaty co zrobić aby PIS wygrało i co PIS przez te kilka lat zgubiło. Ale patrząc na oceny innych tego artykułu i komentarze to nic takiego nie nastąpi. To między innym dlatego PIS nie zwiększa poparcia a tylko powoli ale systematycznie traci (tak jak PO i SLD). 

Ciekawy jestem takiej debaty np. o 5 dla zwierząt, niewypowiedzeniu Konwencji Stambulskiej (jeden z głównych postulatów wyborczych PIS), postawie (rzeczywistej a nie pustych gestów) w sprawie ludobójstwa na Wołyniu, postawie wobec zabijania nienarodzonych (ostatnia inicjatywa Niedzielskiego w tej sprawie) itp.

To dlatego PIS nie ma już oparcia w prawicy. Poparcie zostało tylko w centrum i w narodowym socjalizmie. 

To między innym dlatego że nie ma już merytorycznej debaty na takich portalach tylko inwektywy rzucane na osoby myślące inaczej niż większość wzajemnej adoracji z danego portalu nie ma ludzi. Pamiętam dyskusje na Niepoprawnych które były bardzo merytoryczne i na argumenty. Teraz pisząc coś co nie podoba się kilku samozwańczym przywódcom tego portalu można usłyszeć tylko inwektywy. 

Ten portal robi się martwy i jeżeli chcemy go ożywić to należy dopuścić do dyskusji nie tylko ludzi miłujących PIS ale także z Konfederacji (dużo młodych). Merytoryczna dyskusja można przekonać do swoich racji, ale z przykrością patrząc np. na Humpty i jego teksty nie wróżyłbym wygranej jego tylko adwersarzy.

Vote up!
3
Vote down!
-2

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#1653164

Czy to tylko starcza demencja?

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1653170

Vote up!
2
Vote down!
-2

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#1653181

Won za Don, idioto.

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1653190

Myślisz że jak masz kilka kont i wstawiasz 1 z każdego to kogoś zniechęcisz? Błąd.

A przy okazji - łyżeczki mojej rodziny z Wołynia twój dziadek przywiózł do Polski czy zostawił u swoich na Wołyniu?

Vote up!
2
Vote down!
-1

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#1653203

Które twój tatuś zostawił, jak wiał przed Wehrmachtem w czerwcu 1941?

I nie projektuj. Kilka kont to masz ty; ostatnio podawałeś się na jednym z nich za szlachcica mazowieckiego. Ale stylu nie zmienisz, ani też nie uda ci się zmądrzeć.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1653208

Nie, te które twoja rodzina dostała za uczestnictwo w SS Galicien mnie nie interesują. Interesują mnie te które ukradliście po zamordowaniu mojej rodziny w 1943r.

Vote up!
1
Vote down!
-1

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#1653210

EOT

Vote up!
2
Vote down!
0
#1653211