JEZU UFAM TOBIE

Obrazek użytkownika Maria Magdalena
Idee

 Nie kieruj się pozorami

Syr 11,3 

 Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy.

31

4 min , Mama Helenki: 

 "Zawsze mówiła jak to  pójdzie do pielgrzymów, co żywią się korzonkami .... Ależ gdzieś...czyś ty głupia...."

16 min , 17 min, " Nie Siosro......TO było  coś zupełnie innego...."

18 - 25 min......... " ......a ja widziałam tylko ziemniaki......."

1h...1,08 min , ......" zapytałem....Gdzie jest Bóg ?! ....Właśnie wisi tu na szubienicy......."

1. 25 - 1, 27 min ...bezdomny,....leżał na plastikowej torbie.....a płaszcz okrywał go purpurowy.........

47 min - 40 min ......... Anonimowi Święci...........

Życie jest darem.......NIE ZMARNUJ GO ........Proś dziś Miłosiernego Pana o drogę do Swiętości........do czego jak mawiał Jan Paweł II .......Jesteśmy powołani do Świętości.........

Wybór zależy do Ciebie........Ukrzyżowany oblubieniec pokornie czeka .......

.....Św. Faustyno módl się za nami....

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

Pozwoli pani że dla jej dobra, postaram się przytoczyć nieco nauki Chrystusa, z pewnymi ilustracjami, by się pani sama nie czarowała i nie łudziła:

Mt7,7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. 8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą

Czy pani kiedykolwiek prosiła, szukała? Nie musi pani odpowiadać, to pytanie z gatunku retorycznych. Pani podobnie jak ja, tylko pewnie nieco wcześniej, dostała na tacy, tzw chrzest (ja w wieku 2 lat ,,dopiero") i wychowanie w szacunku do ,,ojca świętego" (celowo małymi literami, by odróżnić tę postać od Tego do Którego ten tytuł należy).

Mt23,9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem5; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Jak pani się wydaje, kiedy te słowa Mistrza i Nauczyciela (np mojego), straciły na wartości że się pani do nich nie musi stosować? Tym razem poproszę o odpowiedź, chyba że pani nie zna odpowiedzi.

Zanim mnie pani osądzi, bo takie nerwowe, irracjonalne reakcje u osób które są zanurzone po czubek głowy w kościele powszechnym rzymskim, to naturalne zjawisko. Proszę spokojnie doczytać, co poniżej:
Oprócz studiów Pism biblijnych, w których jestem w trakcie, pomimo już prawie 20 lat studiowania, nadal wiem niewiele i dużo muszę się jeszcze nauczyć, ale tytułu profesora doktora, a tym bardziej księdza, nigdy się nie dorobię.

Mam też za sobą naukę psychologii i widzę po pani wpisie, że ma pani problem pustki duchowej którego nie udało się wypełnić powszechnym rzymskim przybytkiem. To powszechne zjawisko. Nic nowego pod słońcem. Pani, najpewniej podświadomie, woła o pomoc, a ja te wołanie usłyszałem.

Mt10,24 Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. 25 Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem13, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. 26 14 Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć.

Widzi pani. Bóg ma konkretne zadanie dla pani. Musi się pani stać jak Mistrz - Chrystus. Nie jak faryzeusz czy jego służąca piorąca mu bieliznę, parząca herbatkę, gotującą obiadki i Bóg wie co jeszcze.

Myślę że to bardzo proste przekazy do zrozumienia, w sensie językowym. Jedyne co może stanowić barierę, to coś, co można nazwać niedowiarstwem. Np może pani próbować, bo taka myśl zakwitnie w głowie, próbować mnie przytłoczyć autorytetem ,,świętych ojców", czasu trwania tego rzymskiego przybytku, czy czymś podobnym. Proszę jednak pamiętać o tym że ja w dobrej wierze zadałem pierwszy pytania powyżej! Dwadzieścia lat nauki z pewnością daje mi przewagę nad panią. Wiem to, bo jak wspomniałem, byłem ochrzczony w wieku dwóch lat. Jestem po czterdziestce. Takie równanie z samymi wiadomymi.

Vote up!
2
Vote down!
-3
#1626657

,,Jezu ufam Tobie".

Kobiety często mówią co innego, myślą co innego, robią jeszcze co innego. (Dlatego) Uczniom Chrystusa zasugerowano nie zakładać rodzin. Z drugiej strony, Zbawienia najprawdopodobniej dostąpią ci, którzy nie tyle wierzą w Boga, co ci, którzy wierzą Bogu, bowiem:

Jk2,19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.

Sama wiara w Boga nie wystarczy do Zbawienia. Demony wierzą, a nawet przed Bogiem drżą (czego absolutnie nie mają w zwyczaju ludzie, zwłaszcza ci, którzy mają czyszczone sumienia za drobną opłatą dla faryzeuszy).

Wiarę w Boga należy zamienić na wiarę Bogu, oraz bojaźń przed Nim.

Czyszczone przez faryzeuszy sumienia, pozwalają stawiać negatywne oceny, bez odniesienia się do tekstu. Nie chce mi się czytać instrukcji obsługi portalu, ale zdaje się że tutejsza tłuszcza eliminuje niewygodnych. Niewygodnym, przypominam, był sam Chrystus!

Bóg wzbudza ludzi do różnych funkcji. Masz rodzinę? Świetnie! Twoją powinnością jest poznawać Pisma biblijne i badać je. Wiem, nie ma na to czasu. Biorąc do ręki kryminał czy romansidło, wspomnij na moje słowa! Chrystus został przez Ducha wywiedziony na gzyms świątyni, stanął nad przepaścią na dużej wysokości. Tam został poddany kuszeniu diabła, który namawiał Go do skoku w dół! To znajomość Pism pozwoliła Chrystusowi uwolnić się od szatana - księcia tego świata!

Jak was, może nieznajomość Pism chronić przed zwiedzeniem szatana?

Łudzenie samego siebie

Mt7,21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" 23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"

Teraz możecie skrycie dostawić kolejne minusy! Ale pomyślcie o Sądzie Chrystusa.

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1626720

"Rękę położę na usta "

 

Vote up!
4
Vote down!
0

Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".

#1626777

...właściwie wszystko co napisałeś jest prawdziwe...no może poza tym, że kobiety myślą, mówią i robią co innego...i dlatego jest zalecany celibat.

Natomiast nie bardzo rozumiem sens linku o depresji czy o losie s. Faustyny.
Ale charyzmatycznych i modernistycznych katolików nie muszę rozumieć.
Wolę tradycję.
Pozdrawiam

P.S. Minusami się nie przejmuj, bo na tym portalu są odwrotnie proporcjonalne do wartości komentarzy i zależą od emocjonalnego stosunku "władców" do komentatora.
Cel jest jasny PiS przewodnią siłą narodu...nie prawo , nie sprawiedliwość ...tylko PiS.

Polecam tekst St. Krajskiego - Polski Kościół "już cuchnie".
Nie wiem czy właśnie nacisk nauczania o bezgranicznym miłosierdziu nie przyczynił się do takiej sytuacji.

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=27820&Itemid=46

Vote up!
2
Vote down!
-1

Verita

#1626796

Dziękuję Ci Verito,

Ostatnio nie jestem zbyt aktywna na blogu bo utkwiłam na Wyspach .....Elby......tak to czuję.

Spotkałam się z Twoimi wpisami.

Coś nas łączy....... Stachura, Kieślowski......problematyka, m.in.  samobójstwa.

Miłosierdzie.....jak i samobójstwo.......to tylko przykłady, 

jak Szatan jest przebiegły.......... INTERPRETACJA.........

Jeśli chodzi o Ciebie, głęboko wierzę, że w myśl Kieślowskiego........ POKORA......głębsze wniknięcie w każdy aspekt

życia......

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Agnieszka Nowak

 

Vote up!
3
Vote down!
0

Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".

#1626915

Odpisuję, vice versa " pozwoli pani że dla jej dobra "....

Do dobrego tonu jak uważam, odnoszenie się z szacunkiem i respektem do odbiorcy, nie wspomnę do kobiety.

"Czy pani kiedykolwiek prosiła, szukała? Nie musi pani odpowiadać, to pytanie z gatunku retorycznych. Pani podobnie jak ja, tylko pewnie nieco wcześniej, dostała na tacy, tzw chrzest (ja w wieku 2 lat ,,dopiero") i wychowanie w szacunku do ,,ojca świętego" (celowo małymi literami, by odróżnić tę postać od Tego do Którego ten tytuł należy)." 

Jakaż ulga....pytanie retoryczne......

"Mt23,9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem5; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Jak pani się wydaje, kiedy te słowa Mistrza i Nauczyciela (np mojego), straciły na wartości że się pani do nich nie musi stosować? Tym razem poproszę o odpowiedź, chyba że pani nie zna odpowiedzi.

Zanim mnie pani osądzi, bo takie nerwowe, irracjonalne reakcje u osób które są zanurzone po czubek głowy w kościele powszechnym rzymskim, to naturalne zjawisko. Proszę spokojnie doczytać, co poniżej:
Oprócz studiów Pism biblijnych, w których jestem w trakcie, pomimo już prawie 20 lat studiowania, nadal wiem niewiele i dużo muszę się jeszcze nauczyć, ale tytułu profesora doktora, a tym bardziej księdza, nigdy się nie dorobię.

Mam też za sobą naukę psychologii i widzę po pani wpisie, że ma pani problem pustki duchowej którego nie udało się wypełnić powszechnym rzymskim przybytkiem. To powszechne zjawisko. Nic nowego pod słońcem. Pani, najpewniej podświadomie, woła o pomoc, a ja te wołanie usłyszałem.

Mt10,24 Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. 25 Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem13, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. 26 14 Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć.

Widzi pani. Bóg ma konkretne zadanie dla pani. Musi się pani stać jak Mistrz - Chrystus. Nie jak faryzeusz czy jego służąca piorąca mu bieliznę, parząca herbatkę, gotującą obiadki i Bóg wie co jeszcze.

Myślę że to bardzo proste przekazy do zrozumienia, w sensie językowym. Jedyne co może stanowić barierę, to coś, co można nazwać niedowiarstwem. Np może pani próbować, bo taka myśl zakwitnie w głowie, próbować mnie przytłoczyć autorytetem ,,świętych ojców", czasu trwania tego rzymskiego przybytku, czy czymś podobnym. Proszę jednak pamiętać o tym że ja w dobrej wierze zadałem pierwszy pytania powyżej! Dwadzieścia lat nauki z pewnością daje mi przewagę nad panią. Wiem to, bo jak wspomniałem, byłem ochrzczony w wieku dwóch lat. Jestem po czterdziestce. Takie równanie z samymi wiadomymi."

Pan wszystko wie, ocenił, nawet USŁYSZAŁ! 

uważam więc to za stratę Pana czasu na moją odpowiedź .

 Choćby ... ze względu na moją " nerwowość i nieracjonalność ", de facto , prawdopodobnie ze względu na to,  że przyjęłam Sakrament Chrztu Świętego udzielonym mi przez Kapłana Kościoła Rzymsko-Katolickiego. 

Przyznać jednak muszę, że 20 lat nauki i ......dało Panu dar  jasnowidzenia ( ciekawe, skąd pochodzi....), że zakwitnie w mej głowie myśl, którą Pan raczył wyrazić a ja uwidoczniłam pogrubioną i zabarwioną czcionką.

 

1, 17 min

uważam więc za moją stratę czasu na ....... " ....takie równanie z samymi wiadomymi....."

de facto, potwierdzam....... ja Pana nie rozumię.........no cóż nie  jestem  na Pańskim poziomie........

Post scriptum,...umieścił Pan na swoim profile:

"Jest tyle ciekawych tematów tabu. Aż rwę się do ich poruszenia.."

proszę pamiętać.....a propos, to nie moja myśl, więc spokojnie.......

myślę, że warte by je przyjąć

FESTINA LENTE

 

Vote up!
4
Vote down!
0

Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".

#1626772

Oprócz pokreśleń mojego tekstu, rzeczywiście niewiele ma pani do powiedzenia/dodania. Nauczyciele (tu: fizyki) są bardzo autorytarni.

,,Większość nauczycieli traci czas na zadawanie pytań, które mają ujawnić to, czego uczeń nie umie, podczas gdy nauczyciel z prawdziwego zdarzenia stara się za pomocą pytań ujawnić to, co uczeń umie lub czego jest zdolny się nauczyć." Powiedział Albert Einstein

Tak też ja staram się robić. Chociaż nauczycielem nie jestem.
Przecież umie pani czytać w j.polskim. Bez najmniejszego problemu nabędzie pani Biblię wydaną w tym języku.
Wtedy może pani przeczytać że trup siostry Faustyny, ani Karola Wojtyły, nie może się za panią modlić. Twierdząc inaczej, naucza pani fałszywych doktryn stojących w sprzeczności z naukami Proroków Boga oraz Syna Boga. Tego jedynego Mistrza który odbył ziemską misję w jakimś konkretnym celu, a który będąc bez winy poniósł najwyższy wymiar kary.

Oto co napisał, dla przestrogi, jeden z jego uczniów - Apostoł Jakub:

MK3,1 Niech zbyt wielu z was nie uchodzi za nauczycieli, moi bracia, bo wiecie, iż tym bardziej surowy czeka nas sąd.

O jakim sądzie pisze Apostoł Jakub, skoro w/g tego co pani twierdzi i naucza, idzie się prosto do nieba? I stąd, z ziemi, tej ziemi, prosi pani umarłych o modlitwę?

Czyśmy się tu znaleźli w nagrodę, czy za karę? Za jakiś nieprzemyślany uczynek?

Nie musi pani podkreślać moich wywodów, to nie kartkówka, ani nie lekcja fizyki.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1626788

Szkoda było czasu i na podkreślanie........ 

Ps.

A. Einstein:

" Są dwie rzeczy nieskończone; Wszechświat i ludzka głupota......

po namyśle rzekł.......Co do pierwszego nie jestem pewien "

Ps. Cytat słów A. Einsteina już dawno mi był znany, ale dziękuję za przypomnienie.

 

Vote up!
3
Vote down!
-1

Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".

#1626918

Z tą głupotą doskonale pani trafiła. No bo tak: ,,Jezu ufam Tobie" ale postępowania nie zmienię i mam z tego satysfakcję, że byłe grób pobielany, tyuję tytułem należnym do Boga. Mam satysfakcję, podziwiają moją elokwencję, dostaję poklask od świata. Rodzice moi popierali wspaniałego Polaka - ,,brata" tj masona - Olszewskiego i ogólnie jest wspaniałe. Uciekłam z kraju mającego patronat królowej nieba i chyba dobrze zrobiłam, wiejąc do kraju który patronatu królowej nieba nie ma. Bo oprócz sprytu, mam też elastyczny kręgosłup. Nie stracę rezonu i żeby nie wiem co, będę mojej królowej nadal służyła:

Jr44,16 «Nie posłuchamy polecenia, jakie nam przekazałeś w imię Pana. 17 Raczej wprowadzimy w czyn wszystko, co postanowiliśmy sobie: składać ofiary kadzielne królowej nieba, składać na jej cześć ofiary płynne, podobnie jak to czyniliśmy my, nasi przodkowie, nasi królowie oraz nasi przywódcy w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy. Wtedy mieliśmy pod dostatkiem chleba, powodziło się nam dobrze i nie spotkało nas nic złego. 18 Od czasu, gdy zaprzestaliśmy składać królowej nieba ofiary kadzielne i płynne, cierpimy niedostatek wszystkiego i giniemy od miecza lub głodu». 19 A kobiety powiedziały: «Ilekroć składamy królowej nieba ofiary kadzielne i płynne, czyż nie za wiedzą naszych mężów przygotowujemy dla niej ciastka z jej wizerunkiem albo wylewamy płynne ofiary?»5
20 Jeremiasz zaś rzekł do całego ludu, do mężczyzn, do kobiet i do wszystkich ludzi, którzy dali mu tę odpowiedź: 21 «Czy Pan nie pamięta już i nie zachowuje w swym sercu ofiar, jakie składaliście w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy wy, wasi przodkowie, królowie, przywódcy i prosty lud? 22 Pan nie mógł już znieść niegodziwości waszych postępków ani ohydnych czynów, jakie popełnialiście. Dlatego kraj wasz został obrócony w ruinę, w pustkowie, stał się przedmiotem klątwy, bez mieszkańców - jak to trwa do dziś. 23 Za to, że składaliście ofiary kadzielne i grzeszyliście przeciw Panu, że nie słuchaliście głosu Pana i nie postępowaliście zgodnie z Jego Prawem, Jego przykazaniami i Jego rozporządzeniami, przyszło na was takie nieszczęście, jakie trwa dzisiaj».
24 Następnie powiedział Jeremiasz do całego ludu i do wszystkich kobiet: «Słuchajcie słowa Pańskiego, cały ludu judzki, przebywający w Egipcie! 25 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Wy, kobiety, mówicie to własnymi ustami i wykonujecie własnymi rękami, mówiąc: "Wypełnimy niezawodnie nasze śluby, jakie uczyniłyśmy, by ofiarować kadzidło królowej nieba i wylewać na jej cześć płyny". Dobrze! Wypełniajcie więc swe śluby, wylewajcie płynne ofiary! 26 Dlatego posłuchajcie słowa Pańskiego, cały Judo, mieszkający w ziemi egipskiej. Przysiągłem na swe wielkie Imię - mówi Pan - że w całym Egipcie nigdy nie będzie już wzywane moje Imię przez kogokolwiek z Judy, który by mówił: "Na życie Pana!" 27 Oto czuwam nad wami na wasze nieszczęście, a nie na pomyślność. Wszyscy ludzie z Judy znajdujący się w ziemi egipskiej wyginą doszczętnie od miecza i głodu. 28 Ci, co się uratują od miecza, powrócą do ziemi judzkiej w bardzo małej liczbie, aby poznała cała reszta Judy, która przybyła do ziemi egipskiej celem osiedlenia się, czyje słowo się wypełni: moje czy ich. 29 To będzie dla was znakiem - wyrocznia Pana - że ukarzę was w tym miejscu, abyście poznali, że moje słowa wypełnią się całkowicie na wasze nieszczęście.

Ja natomiast nie upatrzyłem sobie pani na swoją ofiarę, mam w pamięci pouczania z Pism, iż kobiety mają problemy z wykorzystaniem intelektu. Generalnie porządek ustanowiony przez Boga jest taki, że kobieta podporządkowana jest mężowi, ten zaś Bogu. Świat, którego księciem jest szatan, na obecnym etapie poradził sobie z tym tak; że mężczyzna jest na łasce kobiety (patrz sprawy rozwodowe w sądach). Przynajmniej tak jest w naszym biednym kraju pod patronatem królowej nieba. Ja panią ,,wybrałem" tzw przypadkiem. Przypadkiem pani odpowiednik, mająca nadaną przez pewnego pana - masona, władzę, nadużyła jej i tak trafiłem tutaj.
Wypełniam w ten sposób nakaz jaki dostałem z pośrednictwem Proroka Ezechiela:

Ez33,7 Ciebie, o synu człowieczy, wyznaczyłem na stróża domu Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia przestrzegał ich w moim imieniu. 8 Jeśli do występnego powiem: "Występny musi umrzeć" - a ty nic nie mówisz, by występnego sprowadzić z jego drogi - to on umrze z powodu swej przewiny, ale odpowiedzialnością za jego śmierć obarczę ciebie. 9 Jeśli jednak ostrzegłeś występnego, by odstąpił od swojej drogi i zawrócił, on jednak nie odstępuje od swojej drogi, to on umrze z własnej winy, ty zaś ocaliłeś swoją duszę.

Tym samym ,,potyczka przegrana" z panią, nie jest potyczką przegraną dla mnie. Pani nie musi stroszyć piórek, bo z tego co tu się dzieje, mądrzy wyciągną wnioski. Komuś, być może, zapadnie ta ,,dyskusja" w pamięć i wyda plon za miesiąc, rok, czy dekadę.

Uczciwej byłoby wrócić do kraju pod patronat czczonego przez panią bóstwa i cierpieć krzyż bezrobocia. Może żyć na koszt rodziców, by i oni pocierpieli, a może popracować za 1300 zł na dwie umowy zlecenie, lub o dzieło. A tak oddała pani pole ,,braci" ukraińskiej z jej świętym Szeptyckim, wyświęconym ostatnio przez pani papieża.
Ale co ja tam wiem..

Vote up!
1
Vote down!
-2
#1626958

Dzięki wielkie Mario Magdaleno za ten wpis poświęcony Bożemu Miłosierdziu i św. Siostrze Faustynie sekretarce Bożego miłosierdzia. Od lat dużo się o tym mówi, pisze i dobrze, bo Boże miłosierdzie jest największym przymiotem Bożej miłości, która zawsze czeka na człowiaka. I nie ma takich grzechów, takich upadków, których Bóg nie przebaczyłby człowiekowi ale jest ten jeden najważniejszy warunek, iż człowiek musi wpierw tego chcieć, jest też i drugi b. ważny warunek, konieczny jest szczery żal za grzechy, za złe uczynki ale jest jeszcze i trzeci warunek, o którym już wielu nie chcałoby pamiętać, szczególnie w tych czasach współczesnego relatywizmu, to mocne pastanowienie poprawy. Wszystkie one są jednakowo ważne i bez spełnienia wszystkich Boże miłosierdzie, pozostaje bezsilne, gdyż Pan Bóg jest prawdą, pokorą, jest mądrością.

Naturalnie Boża miłość i wypływające z niej miłosierdzie zawsze spotyka się z całkowitą wolnością, Boże miłosierdzie można odrzucić, trzeba jednak rozumieć, iż cierpliwość Boża jest skończona, ograniczona czasem naszego życia. Dlatego tym którzy Bożego miłosierdzia rozmyślnie i świadomie, w pełnej wolności nie przyjmą, tym miłosierny Pan Bóg będzie na sądzie sędzią sprawiedliwym, gdyż nie może się zaprzeć samego siebie. Dlatego właśnie istnieje piekło i dlatego nie jest ono niestety puste, (uznanie przez Kościół powszechny prawdziwości objawień fatimskich), gdyż Bóg tak nas umiłował i to umiłował do końca, iż wolności wyboru nam nie odebrał. Tak! Miłosierdzie Boże zasiada na tronie sprawideliwości Bożej i niech będzie za to uwielbiony Pan w mądrości i dobroci swojej..... Z Bogiem Agnieszko z Watforda. Dobry wpis. Tak trzymaj!

Vote up!
4
Vote down!
0

Sławomir Tomasz Roch

#1626713

Dziękujuję, 

Agnieszka Nowak

Vote up!
4
Vote down!
-1

Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".

#1626775

dzisiaj trafiłam na Twój tytuł ,"tuż " przed kolejnym westchnieniem z rozańcem w rece  i słowami Jezu,ufam Tobie,tak

JEZU, Ufam Tobie

serdeczne pozdrowienia z dróg i scieżek Życia   i modlitewna Piątka dla Ciebie

podziękowania za załączone  filmiki :)

Trzymaj się wspaniała Nauczycielko :)

/szczególne podziękowania za Drogę Krzyżową Ks  Piotra w inny Miejscu naszej Strony :) /

Zofia

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#1644267