Nieskalane Słowo w skalanych czasach! Dostęp do ZABRONIONYCH przez lewicowe wilki Ojca Augustyna Pelanowskiego...

.. rozłóż swoja katechezę na pojedyncze części, gdyż nie sposób tu, na Np nauczyć się wszystkiego na raz, a tym samym nie zaszczepisz nic. Słowo daję, piszę tu już trzeci rok. Po woli, po kolei... ale konsekwentnie.

Pozdrawiam serdecznie.

Nie możemy służyć Bogu i mamonie! Nie możemy służyć Bogu i grzechowi cudzołóstwa! Nie możemy służyć Bogu i czynom homoseksualnym! Nie możemy służyć Bogu i herezji! Nie możemy służyć Bogu i bożkom, idolom które pochodzą od demonów! Nikt z nas kto wyznaje wiarę w Chrystusa Pana nie może się zarazem zapierać nauki Pana, którą Kościół katolicki wyznaje od 2 tys. lat. Nikt z nas nie może odwrócić się tym samym od Dziesięciu Bożych Przykazań, które Bóg dał nam na Górze Synaj (Horeb) przez święte ręce Proroka Mojżesza. Nikt z nas nie może pogardzić świadectwem Proroka Eliasza, który odrzucił i zabił 400 fałszywych kapłanów Baala. Chrystus Pan bowiem przeminił się na Górze Tabor właśnie w towarzystwie dwóch wysłanników z Nieba, którzy rozmawiali z Nim i o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie. Ci wysłannicy to byli właśnie Mojżesz i Eliasz, którzy stali po Jego lewej i prawej stronie. Tam też Bóg Ojciec zacienił Górę Tabor i powidział trzem Apostołom Piotrowi, Janowi i Jakubowi: "Ten jest mój sym umiłowany w którym mam upodobanie. Jego słuchajcie".

Papież Franciszek może paść owce Kościoła Chrystusowego właściwie i po Bożemu tylko wtedy, jeśli będzie prawdziwie miłował Jezusa: "Paś owce moje". Ten sam Pan Jezus powiedział bowiem jasno i klarownie, iż: "Ten mnie miłuje kto zachowuje moje przykazania". Dla klarowności, dla właściwego pojmowania tejże miłości, też powiedział: "Odejdźcie ode nie wszyscy, którzy dopuszczacie się nieprawości".

Dlatego narodziliśmy się być ludźmi wolnymi, by żyć na tym świecie bez grzechu. Po temu tylko prawda nas wyzwoli! Dlatego też uciekanie od prawdy jest właśnie pychą, najcięższym grzechem i jest też de facto tchórzostwem. Tymczasem prawdziwa miłość współweseli się z prawdą i niedopuszcza się jakiejkolwiek nieprawości, szczególnie ciężkieji! Każdy zaś grzech ciężki, jak naucza bowiem Pan Jezus i Ewangelia, czyni człowieka niewolnikiem grzechu i to ten grzech sprawia, że żyjesz w ciemności....... Jednakowoż jeśli żyjesz niepoprawny blogerze, blogerko, czy nasz sympatyku w ciemności, to naturalnie będziesz uciekał od światła, a nawet będziesz z czasem nienawidził już światła.... .

Serwus Agnieszko wielkie dzięki za te linki i zabieram się zaraz do przesłuchiwania...... Naturalnie wielka piona!

Dzięki Agnieszko za ten b. cenny link. Wysłuchałem uważnie, już wczoraj i nie znalazłem niczego złego, czy błędnego. Piękne i mądre, bogate w treści kazanie O. Augustyna Pelanowskiego wygłoszone w kościele św. Atntoniego we Wrocławiu. Kaznodzieja przestrzega nas w nim przed fałszywym pokojem, przed kłamstwem! Mówi słuchaczom o apokaliptycznej karze jaka spadła naa hitlerowski Wrocław, a dopełniła się 5 maja 1945 r., wspomina pierwszą polską mszę świętą w tym kościele 7 dni później. Co ważne rozważa o tym i przywołuje na tej kanwie dni współczesne! Ostrzega Polaków i b. słusznie! Dalej przywołuje losy Proroka Jeremiasza, prześladowania jakie spadły na O. Dolindo, czy na samego św. O. Pio.

W podsumowaniu paulin O. Augustyn Pelnaowski udziela złotej porady, świętej rady wszystkim których dotykają przeróżne prześladowania, na których są tzw. „życzliwe donosy”. Mówi im za naszym mistrzem Jezusem z Nazaretu: cieszcie sie, radujcie się, więcej: tańczcie z radości.....