Idziemy po władzę ? Idziemy po stołki?
Ile to wylano atramentu na cierpliwy papier.
„PiS idzie do wyborów i tworzy koalicje.”
Z kim to : PSL, PJN może SLD ?
Dociekań i dywagacji nie będzie końca. Propozycje dla Prezesa wynikają z sondy w jestestwie narodowym .
A to - działacz zatroskany o losy „ojczyzny” .
A to - Patriota z repliką szabli Piłsudzkiego.
Wszyscy wołają zewsząd- „Prezesie musisz”.
Niepomni doświadczeń rządów PiS pod publiczkę z namiestnikiem Marcinkiewiczem , ani „dziwnej koalicji” – pragną wadzy PiS-u .
Pies z wami tańcował.
Nie odrobiona lekcja i pauza czteroletnia pomieszała języki( o głowach nie wspominając).
PiS w obecnej sytuacji musi się skupić na 2 sprawach.
1. Nie przegrać wyborów z kretesem ani ich nie wygrać .
Nie wygrać w stopniu umożliwiającym „koalicje” ( bo i z kim?)
2. Zrobić porządki w szeregach poprzez dobór elementu najwyższej jakości i w jak największej ilości. Spuścić w niebyt udających działanie , o wąskich horyzontach i tzw.Zasługach.
Zorganizować Partie w sposób nowoczesny – na wzór wojskowy ,z podziałem ról i zadań .
Tak przegrupowane- niech oczekuje , ciągle głosząc program dla Polski.
-odrzucenia mebla z Magdalenki
-wprowadzenia systemu demokracji prezydenckiej
-gruntownych zmian w relacjach Państwo-Obywatel.
Rozmów koalicyjnych i manewrów między „graczami” nie będzie końca.
A powód jest widoczny jak euro w kieszeni Polaka.
W obliczu totalnej zapaści nie stać nas Polaków na prowizorki i łatanie zbutwiałej struktury.
W przypadku wypracowania przez partie systemowe consensusu , ten i tak upadnie w połowie kadencji (zakładając odpowiednie działania PiS).
Wtedy otwiera się droga.
Droga do realnej władzy z mandatem na gruntowne przemiany.
Na fali upadku okrągłostołowego układu, jest możliwe wykrzesanie społecznego poparcia dla bolesnych reform.
Bez takiego poparcia – PiS nigdy nie porządzi długo.
(Elektorat PiS to konglomerat chuci i pragnień)
No chyba że:
Znowu damy nabrać się na hasła .
I jak to zwykle jest – idzie o stołki .
Nawet za cenę układów z gównem.
Ducha nie gaście !
Bądźcie twardzi jak skała - 2 lata poczekamy ?
Do zobaczenia w Sejmie w 2013r.
Troszkę tu:
http://niepoprawni.pl/blog/858/pis-bierze-wladze#comment-155769
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1596 odsłon
Komentarze
Dobosz zgadzam się
15 Lutego, 2011 - 04:53
Dobosz
zgadzam się
Dobosz
bardzo asekurancko . Idziesz
15 Lutego, 2011 - 09:55
bardzo asekurancko .
Idziesz Acan z prądem .
Jak chwycim się stołka to dobrze?
Jak uchwycim władze też ok?
Zgadzam się - stołki najważniejsze :(
Re: Idziemy po władzę ? Idziemy po stołki?
15 Lutego, 2011 - 10:18
Strasznie Cię pojechali ocenami Harcerzu :).
Aż się sam zastanawiam dlaczego. To znaczy, zasadniczo, nie muszę się aż tak bardzo zastanawiać :)
Ale z zainteresowaniem czytam Twoją ostatnią serię tekstów.
Jest tylko jedno "ale". Polska, w tempie przyśpieszonym ześlizguje się po równi pochyłej.
Odczekanie jeszcze dwóch (optymistycznie) bądź czterech lat może oznaczać katastrofę: ekonomiczną, na płaszczyźnie stosunków międzynarodowych i wszystkie inne (nie będę się rozpisywał).
Czy to co jest dobre dla Polski jest też dobre dla PiS? Albo odwrotnie? NA chwilę bieżącą chyba tak - może stąd te dywagacje wokół taktyki PiS, bo ludzie po tej stronie barykady postrzegają tę partię jako jedyną w ogóle zainteresowaną interesem Polski.
Tyle że- dla Pis istotnie byłoby pozwolić PO/SLD/PSL porządzić jeszcze "chwilę". Ale co będzie z nami?
Patrioci i działacze - istotnie. Tylko lepsi oni niż ogłupiałe lemingi, średnie+ pokolenie wzdychające często za PRL czy ci, którym wszystko jedno. Czyż nie?
Co do zrobienia porządków z kanciasto-stołowymi układami, zmiany systemu politycznego w Polsce - jak najbardziej za.
Tylko nie myślmy jak, swojego czasu Lenin, im gorzej się dzieje, tym lepiej dla nas. To "nas" wysoce dyskusyjne było już wtedy, takie bolsze/miensze...
To jest dylemat: próbować coś ratować w bieżących układach, czy czekać na totalny krach, kiedy widmo drogiego piwka popchnie do głosowania motł..., a przepraszam, milczącą większość.
Re: Re: Idziemy po władzę ? Idziemy po stołki?
15 Lutego, 2011 - 10:56
Polska przetrwa -
Najważniejsze, mądrze rozegrać taktycznie przysły okres 2-4 lat.
PiS (powtarzam się) wygrywając teraz i biorąc władze nie porządzi długo.
Jest pilna potrzeba zmian ustrojowych.
Rozwałka systemu wymaga 3/5 poparcia i 50% społecznego przyzwolenia.
Trzeba rozwalić:
-system kastowy
-system podatkowy
-system prawny
Remont i łatanie będzie tylko malowaniem fasad Państwa.
Dalej będziemy chodzić poprzegniłych belkach stropowych.
"Im gorzej tym lepiej " - smutna prawda.
Społeczeństwo oczadziałe plastikową retoryką musi się przebudzić .
Nawet Tu na Np.pl 'blogery" bardziej zajęte obroną partykularnych interesów.
Stąd. Kunktatorstwo PiS nie jest błędem.
Ciekawym ino - Jak Prezes wyhamuje parcie na stołki ?