BYĆ MOŻE
BYĆ
MOŻE
...
Pan poseł,
dr hab. Zbigniew Girzyński,
kandydujący z 10. miejsca (sic!)
na liście Prawa i Sprawiedliwości
w okręgu toruńskim,
jest bodaj pierwszym w historii
Bękarta Okrągłego Stołu,
który odważył się postawić postulat
WYBORU SĘDZIÓW
W GŁOSOWANIU POWSZECHNYM
"być może, być może, trzeba wprowadzić bardzo radykalne rozwiązania, np. takie, aby sędziów ... wybierać po prostu w głosowaniu powszechnym na różnych szczeblach."
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zbigniew-girzynski-krytykuje-z...
Jednakże partykuła "może" wprowadza w jego
wypowiedzi nie tylko element obietnicy wyborczej,
ale wręcz tryb przypuszczający, podważający
przekonanie o słuszności własnego postulatu.
A wybór prokuratorów ?
A wprowadzenie ław przysięgłych ?
Panie Profesorze!
Proszę stwierdzić kategorycznie, bez wątpliwości
i bez wahania:
"Tak! Trzeba, trzeba koniecznie wprowadzić
wybór sędziów
w głosowaniu powszechnym."
"Tak! Trzeba, trzeba koniecznie wprowadzić
wybór prokuratorów
w głosowaniu powszechnym."
"Tak! Trzeba, trzeba koniecznie wprowadzić
ławy przysięgłych."
Wówczas "być może" na Pana zagłosujemy.
Czytaj też:
https://niepoprawni.pl/blog/maciej-krogulski/44-postulaty
PRZEŚLIJ DALEJ, KOMU ZDOŁASZ
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 683 odsłony