Pogodnych Świąt w przeżywaniu

Chodźmy z Bogiem bez patrzenia w ekrany Wtedy nasz los będzie z życiem związany Dostrzeżemy dobro i zło czające Znikną stresy i dyskusje gorące Patrzmy wokół jak na ludzi przystało Niech ważniejszy będzie duch, a nie ciało W człowieku zobaczmy równego sobie Niech wywyższanie nie zaszumi w głowie Bądźmy krytyczni lecz bez krytykanctwa Bo rodzi się już rodzaj oszukaństwa Wmawiania prostemu że jest garbaty Żeby zedrzeć z niego ostatnie szmaty Skupieni na Bogu nie na bieżączce Zgubimy problemy nas nurtujące Bóg podaje rękę gdy się go prosi Niech w Święta nikt z pychą się nie obnosi