Korporacyjny zabór lasów w zbiurokratyzowanym postkomuno-neokolonializmie - cz. I

Obrazek użytkownika Aculeus
Kraj

wielki oddech ziemi i żywa pieśń wieczności. Puszcza jest niczyja – nie moja ani twoja, ani nasza, jeno boża…

(Stefan Żeromski Puszcza jodłowa

W ujęciu Stefana Żeromskiego puszcza niczyja – to dobrodziejstwo natury społeczności lokalnych, które we wspólnym interesie mają o nie dbać z myślą o dzieciach i wnukach. W interesie korporacji Lasy Państwowe natomiast jest takie zarządzanie leśnym majątkiem narodowym, by ustawicznie zwiększać zysk – kosztem wspólnego dobra. Obrazuje to przykład naszych stron, przez które, jak przez soczewkę, widać degrengoladę państwa niczym przed rozbiorami. Przyglądałem się temu od lat z przysiółka górskiego w Beskidzie Śląskim, gdzie jest mój dom rodzinny w okolicy słynącej z dorodnego lasu w obrębie jednego z najbogatszych nadleśnictw w Polsce – do niedawna. Wraz z transformacją systemu politycznego zaczęło postępować trzebienie lasów na naszym terenie. Nasilało się ono w miarę umacniania się układów pod rządami karierowiczów, arywistów i aferzystów, by obecnie kulminować barbarzyńskim szabrem i katastrofą ekologiczną.

Brak nadzoru społeczności obywatelskich nad planami wycinki drzew i nad porządkiem na zrębach, nad budżetem LP i w ogóle nad gospodarką leśną jest odbierane jako przyzwolenie na grabież drzewostanu z ostępów w naszych okolicach. W przyszłości nie tylko nie będzie materiału dla miejscowych firm budowlanych i zakładów stolarskich, ale spadnie ruch turystyczny w górach ogołoconych z lasu. Sprawcą tego jest uzurpator zasobów naturalnych na naszym terenie – kacykowstwo Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, które złupiło większość naszych lasów, dewastując środowisko naturalne. Jest to w dużej mierze wynikiem tego, że komunistyczne zarządy wojewódzkie LP przepoczwarczyły się w ogólnokrajową korporację z regionalnymi dyrekcjami – układów interesu. Umocniwszy się ekonomicznie i administracyjnie dysponują zasobami lasu jak własnymi, oplatając pajęczyną powiązań decydentów na stanowiskach państwowych, wojewódzkich i terenowych, jak katowicka Dyrekcja Lasów Państwowych bezkarnie zawłaszczając społeczny majątek. Pod mafijnymi rządami rozkład państwa umożliwia postępujący jego rozbiór przez interesy oligarchiczne, obce grupy lobbingu, służb specjalnych oraz agentur wpływu.

Dominium

Przedstawiciele miejscowych wspólnot nie mają wglądu do zysków z wycinki drzewostanu z ostępów, należących do społeczeństwa, nieraz się im wzbrania nawet przejazdu drogami leśnymi – by ukryć skalę przerażającej wywózki drewna. Obywatele są traktowani jak poddani; nie powinno ich obchodzić ile naprawdę Regionalna Dyrekcja LP w Katowicach uzyskała ze sprzedaży drewna wywiezionego z naszych lasów, na jakie konta wpłynęły pieniądze i jaki jest ich stan. Do strat ponoszonych przez społeczności lokalne w wyniku rabunkowej gospodarki dodać należy dewastację środowiska naturalnego. Sumienie ekologiczne, którym się wyróżniali beskidzcy górale, zanim w ogóle to pojęcie powstało, wynikało z dbałości o las, w którym od niepamiętnych czasów sobie dorabiali. Las zawsze zapewniał chleb tutejszej ludności, gdyż z uprawy jałowych pól trudno się było utrzymać. Budżety domowe mieszkańcom gór od kilku dekad zaczęła zasilać branża turystyczna – jednak bez przyszłości na terenach ogołoconych z lasu. Na Żywiecczyźnie lasy zostały już wycięte w pień.

Ostoją polskiej państwowości od zarania aż po partyzantkę II wojny światowej były knieje. Z nich broniono terytorium naszego kraju – w większości równinnego, łatwego do przemarszu wojsk agresora, dla którego jedyną naturalną przeszkodą z groźbą zasadzek były lasy. W Beskidzie Śląskim i Żywieckim miały one znaczenie szczególne; pokrywały do niedawna masywy na styku terytorium Polski i Czech oraz Słowacji, umożliwiając w razie potrzeby bezpośredni kontakt z zagranicą ruchowi oporu czy opozycji. Dziś niezauważone przejście z jednego państwa do drugiego w obronie zagrożonej polskości nie będzie możliwe; wytrzebione ostępy w naszym regionie już nie zapewnią kryjówek. Nie wiadomo, jeśli obecnej władzy nie da się zmienić demokratycznie, czy nie zmusi to ludzi do walki o swe prawa z bronią w ręku. Gdyby przyszło im szukać schronienia, to lasy już go nie zapewnią na naszych terenach. W większości zostały wycięte i wyniszczone przez zachłannych geszefciarzy.

Deprawacja kręgów władzy toczy administrację i korporację LP. Zilustruje to anegdotyczne porównanie. Finlandia, utraciwszy część terytorium wskutek inwazji sowieckiej w latach 1939-1940, obroniła swą niepodległość, poddana zimnowojennej ”finlandyzacji” wyciągnęła z tego nauki. Strzeże odzyskanej suwerenności po upadku Związku Sowieckiego dobrą organizacją, jest jednym z najmniej skorumpowanych państw europejskich, które odstąpiło nawet od większości dotacji unijnych rozdymających biurokrację i szerzących korupcję w administracji. Zagospodarowuje natomiast i mobilizuje krajowy potencjał ludzki, nawet Związek Myśliwych włącza do programu obronności kraju. W porównaniu z taką strategią do czego zdolne są Koła Łowieckie w strukturach LP? Do kupczenia – nie własną, lecz serwitutową – zwierzyną na odstrzał, często dla oficjeli i dla układów. Jeśli dla zagranicznych, to za grube pieniądze, co wraz z kłusownictwem, jak na naszych terenach i handlem dziczyzną czy przyrządzaniem z niej żarła na różnego rodzaju biesiady daje obraz upadku naszego państwa. A przecież Polskę ten sam okres historii ciężej doświadczył niż Finlandię.

Część druga: http://niepoprawni.pl/blog/aculeus/korporacyjny-zabor-lasow-w-zbiurokrat...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Do tej pory wydawalo sie (na podstawie zamieszczanych postow), ze Lasy Panstwowe - to oaza uczciwosci i ciezko pracujacych lesnikow - od zwyklego pomocnika "rebacza" do naczelnego Lesnika, ktorych to pracy i Lasow pozbawic chce smok w postaci PO-rzadu.

Tymczasem - juz kilka razy - zdarzylo mi sie twierdzic, ze Lasy Panstwowe to oaza... prywaty i ukladow nie mniejszych niz w Rzadzie. Przeciez to przyklad przejadzania i defraudowania wspolnych (nas Polakow) pieniedzy - bo (z tego co sluchy mnie dochodza) za lapowke mozna zakupic np. drewno pierwszej klasy w cenie drewna opalowego.

Poza tym - czy jest uczciwe windowanie zarobkow w monopolistycznych firmach panstwowych ( w Lasach srednia to grubo ponad 6 tys - wiec ... wynikaloby, ze pracownicy zlodziejami nie sa... ale to standarty PO...), podczas, gdy przecietny Polak zarabia 2000 zl?

Moze wreszcie ktos wezmie sia i za Lasy Panstwowe... i nie chodzi tu o likwidacje lasow, ale o wspolne dobro Polakow...

Vote up!
5
Vote down!
0

mikolaj

#1497519

"Czy my Polacy jestesmy do tego stopnia zdemoralizowani i skorumpowani, ze za "dzialkie" koki jestemy zdolni sprzedac nawet wlasna Matke i wlasnego Ojca????...
Czy nie czas sie k...rwa obudzic i zobaczyc, jak nas te zydowskie towarzycho ograbilo, oglupilo i osmieszylo????...
Bog rowniez ma ograniczona cierpliwosc na nasza narodowa glupote...
==============================
jasiek z toronto

http://polskawalczaca.com

Vote up!
2
Vote down!
-2

jasiek z toronto

#1497532

w Polsce wylacznie na "obcych" (obojetnie czy Zydow, Niemcow czy Marsjan). Niewatpliwie osoby narodowosci Polskiej stanowia w Polsce zdecydowana wiekszosc - i to co dzisiaj mamy - jest zasluga w wiekszosci tej wiekszosci.

A obudzic sie trzeba... tylko wazne, zeby po obudzeniu nie prezentowac moralnosci Kalego (czyli ja moge krasc, ale jak kradnie ktos inny - to zle).

Vote up!
4
Vote down!
0

mikolaj

#1497534

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika janztoronto nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

"Czy my Polacy jestesmy do tego stopnia zdemoralizowani i skorumpowani, ze za "dzialkie" koki jestemy zdolni sprzedac nawet wlasna Matke i wlasnego Ojca????...
Czy nie czas sie k...rwa obudzic i zobaczyc, jak nas te zydowskie towarzycho ograbilo, oglupilo i osmieszylo????...
Bog rowniez ma ograniczona cierpliwosc na nasza narodowa glupote...
==============================
jasiek z toronto

http://polskawalczaca.com

Vote up!
1
Vote down!
-3

jasiek z toronto

#1497533

Witam

 

Doprawdy mało mamy możliwości popatrzenia i ocent, co tak na prawdę w lasach się dzieje. Wiemy tylko, ze dzieje się źle. Stad nasz program RATUJ LASY i propagowanie ochrony terenów leśnych. Nie tylko przed grabierzą i wyprzedażą, ale również przed niegospodarnością i korupcją.

Toteż serdeczne dzięki za ten mądry artykuł.

 

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1497551