LIST DO UKOCHANEJ OJCZYZNY
Przepraszam że tak długo milczałem. Napiszę do Ciebie co czuję, a nie koniecznie i nie zawsze potrafię w słowach wyrazić ...
Brakuje mi Ciebie Ojczyzno. Ziemia Polska matką naszą wspólną.
Nie oddamy ziem Twoich wywalczonych krwią naszych przodków.
Świerza rana Twoja krwawi, drugi rok zaledwie minął.
Zbrodnię rozliczymy i karę wymierzymy.
Mamy droga nasza matko, wybór. Wyboru już dokonaliśmy.
Straciłem Cię Ojczyzno i nie spocznę dopóki Cię nie odzyskam, inaczej zapomnę kim jestem.
Podział zniknie między polakami i uszanujemy się wzajemnie, my naród Twój.
Bo to pęknięcie, ta rysa zniknąć musi. Inaczej wolna nie będziesz.
Ojczyzno ty jesteś święta dla wielu Polaków.
Czego słowami wyrazić nie sposób:..
U nas Polaków, Ojczyzno wszystko jak dawniej, tylko:..
- Zabili nam Prezydenta, który kochał Cię ponad swoje życie.
- Próbują nas, braci skłócić, podzielić.
- Brakuje leków dla tych, którzy aby żyć ich potrzebują.
- Wyśmiewają i wyszydzają wierzących w Boga.
- Miliony Polaków jest okłamywanych przez media.
- Miliony Polaków wyjechało z kraju za chlebem.
- Banki zadłużyły nas do granic wytrzymałości, nie
wszyscy to wytrzymują i odbierają sobie życie.
- Bieda zamienia się w ubóstwo, głodni jesteśmy nie tylko my, ale i nasze dzieci.
- Coraz więcej ludzi pcha wózki, ale nie z dziećmi, tylko.. ze złomem.
- ..........................
Proszę kochani, dokończcie list aby był pełen treści, zdarzeń, nadziei i marzeń, nie zapomnijcie o niczym!
Kesja
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5242 odsłony