Apel do...Bo historia lubi sie powtarzac

Wilk32 - 10 Lipca, 2010 - 02:58

Czytam blogi i oglądam Tv z uwaga i nie mogę zrozumieć ze jest coraz więcej na świecie ludzi z końskimi klapkami na oczach, którzy ślepo wierzą lub chcą wierzyć w rzetelność prokuratury rosyjskiej a obawiam się ze i prokuratur na całym świecie (Polska tez tu się zalicza)i na domiar tego chwalić się swoimi ,,mądrościami".
Wyliczę tu: nepotycznego Kutza, Niesiołowskiego, którzy w wypowiedziach swych mówiąc prawdę nie zarobili by na spleśniały chleb. Wymienić tez trzeba niezrównoważonego polityka jakim jest Palikot i innych ludzi, którzy jak ostatni wspomniany maja dochody a mimo to takie bzdury potrafią wypowiadać lub wypisywać.
Napisze coś szanownym czytającym którzy maja krotka pamięć i nie potrafią kojarzyć faktów.
Zacznę od zwykłego pytania czy słyszeli, ze historia lubi się powtarzać?
Zakładam, ze tak.
Pomijam pytanie czemu i przejdę w gruncie rzeczy do prozaicznego wytłumaczenia (Ameryki nie odkryłem ona była tuz obok). Historia lubi się powtarzać bo ludzie którzy ja znają sami ja kreują. A ze są postaci, które są wzorem dla innych to plan historyczny staje się scenariuszem. Dalej idąc tym tropem ludzie świadomie bądź nie, podążają ścieżka reżysera. Z reguły są to ludzie leniwi bo sami nie potrafią planować bądź to dla nich trudne.
Jednym słowem: lubią mieć narzucony plan bo są z natury leniwi a plan nie musi mieć korzyści wystarczają obietnice.
Plan musi być łatwy i przyjemny jednym słowem cały w skowronkach (dla kazdego cos milego)
Nie ważne konsekwencje - byle było modne.
I szanowni wyborcy to kupują bo według tego modelu tylko analfabeci umysłowi mogą akceptować taka papkę medialna która nas karmią od jakiegoś czasu!
Faktem jest ze w przeciwieństwie do statystów czyli nas wyborców autor scenariusza przewidział co może lub możliwym będzie do przewidzenia.
I tu moje następne pytanie z jakim skutkiem skończyło się śledztwo dotyczące zamachu z 10 września w USA?
Odpowiedzi dla mnie nie ma!
I w tym wypadku historia tez może się powtórzyć.
Świat już nie wierzy ze to był zamach przeprowadzony przez alk-aide bez zgody rządu stanów zjednoczonych ale w imię tego nadal ,,autorytety" wierzą w słuszność prowadzenia wojny ze światem arabskim.
Wystarczy spytać przeciętniaka byle nie upośledzonego umysłowo o stosunek do 10 września to odpowie ze ma wątpliwości z ukierunkowaniem na spisek polityczny. Ale spytasz ta sama osobę za tydzień co myśli o Alkaidzie to z pewnością odpowie ze to cale zło ówczesnego świata.
Dlatego apeluje do takich osób jak wyborcy które są według mnie w letargu bo nie posądzam o całkowite ubezwłasnowolnienie umysłowe aby stanęła przed lustrem i spytała siebie: czy jestem człowiekiem godnym?
Czy aby marionetka bo tak mi wygodnie.