Senatorski autorytet
Są sytuacje, że choć jestem zwolennikiem istnienia senatu, to pewne decyzje tej izby powodują ostrą czkawkę. Taką, jedną z wielu dziwacznych decyzji było utrzymanie immunitetu dla pana Piesiewicza. Jak rozumieć argumenty, które kierowały większością, która głosowała "za". Oto znów słyszymy powtarzanie o Piesiewiczu jako ofiarze szantażystów!!! Jak dobrze się orientuję, to wniosek prokuratury dotyczył zażywania niedozwolonych środków odurzających(narkotyków). Jest to pospolite przestępstwo w równym stopniu dla każdego potencjalnego narkomana. Dlaczego więc w senacie bezpodstawnie zmienia się sens zarzutu??? Czyżby istniało w senacie poczucie samoobrony na czas kadencji??? Logiczne myślenie powinno przecież dominować, gdzie jak gdzie ale w senacie napewno, a mnie coś śmierdzi manipulacją. Bo jak można, albo inaczej, czy można szantażować człowieka przestępstwem, którego jeszcze nie popełnił??? Jak to możliwe, że senator zapłacił 500tyś. za coś czego nie popełnił??? Czyżbyśmy my wszyscy nie widzieli jak sprawnie pan senator posługuje się nosem???
Coś mi się wydaje, że senatorski autorytet schodzi na psy i być może dobrze się stanie, gdy w pewnym momencie zamienimy senat na "izbę gmin". Kandydowaliby do niej byli wójtowie albo z akurat funkjonujących sołtysi. Właśnie zastanawiam się nad wielością korzyści dla Polski z takich wyborów!!!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 829 odsłon
Komentarze
nie schodzi tylko zszedł
10 Marca, 2010 - 21:12
przecież broni swój swojego, a ktoś kiedyś powiedział, że tym na świeczniku więcej wolno, a jeśli chodzi o senat szkoda kasy dla 100 darmozjadów 10
Marika
tylko 8
11 Marca, 2010 - 15:58
za szantażystów ;)
Sorry kuki
11 Marca, 2010 - 18:27
Bardzo sie wtydzę Kuki, wybacz moje potknięcie, nie było zamierzone a przypadkowe.
Dzięki za ocenę!!! Pzdr.
Re: Sorry kuki
11 Marca, 2010 - 19:59
przecież się nie gniewam ;)
przypadkowe potknięcie, powiadasz - tak myślałem :)
nie ma się czego wstydzić - każdemu się zdarza. podobnych "kwiatków" na niepoprawnych sporo - to martwi. a wystarczy poświęcić tekstowi minimum uwagi; a jak się nie wie - każdy wyraz można szybko sprawdzić
pozdrawiam