Może i agent, ale bardziej idiota
Rosyjska agresja na Gruzję, cokolwiek o niej myślimy, miała zbawienne skutki wychowawcze. Uprzytomniła rozmaitym poputczikom Moskwy w Berlinie, Paryżu i Brukseli, że rosyjski imperializm wcale nie jest zamkniętą kartą historii.
Otrzeźwiał także premier Tusk, który zaczynał przecież swoje rządy – wszyscy to pamiętamy - od wizyty przyjaźni w Moskwie, a jeszcze parę tygodni temu plótł dyrdymały o dobrych stosunkach z Rosją. Ale dzisiaj żarty się skończyły. W sierpniu od wschodu powiało mrozem.
Partia rosyjska w Polsce przeżywa swoje czarne dni, co widać m. in. po dramatycznym spadku poparcia dla SLD. Postkomuniści płacą teraz za prorosyjskie wypowiedzi Millera, Napieralskiego i Borowskiego, za podlizywanie się Kremlowi i protesty wobec amerykańskiej tarczy. W obliczu groźby rosyjskiego imperializmu, który już jutro może zaatakować Ukrainę i Mołdawię, a pojutrze przypomni o swojej obecności na naszej północnej granicy, Polacy wyraźnie spoważnieli. Sondaże wykazały gwałtowny wzrost poparcia dla umieszczenia w Polsce amerykańskich rakiet i przybyło ludzi dostrzegających w Rosji poważne zagrożenie naszego bezpieczeństwa.
W takim oto klimacie niepokoju i psychicznej mobilizacji społeczeństwa pojawia się artykuł Mariusza Ziomeckiego „My, agenci Rosji” („Rzeczpospolita” 27.08). Jego autora wcale nie martwi rosyjski imperializm i pogróżki Kremla pod adresem Polski – irytują go nastroje Polaków : „Popularność tarczy błyskawicznie rośnie, podobnie jak prestiż wojska. Zapowiedzi zwiększonych wydatków na zbrojenia nie budzą żadnych dających się usłyszeć protestów. Część inteligencji i komentatorów też dała się zmobilizować, już triumfalnie ogłasza załamanie się „porządku postkomunistycznego” i początek nowej zimnej wojny. (...) Znów nakręcamy się w Polsce na konfrontację, której nie jesteśmy w stanie wygrać. Język mobilizacji i militaryzmu zastępuje dominującą do niedawna retorykę pokoju, co niestety nie razi opinii publicznej.”
Ziomecki wścieka się na Prezydenta RP, który otwarcie skrytykował w Tbilisi rosyjski imperializm: „Twierdzę, że upokarzanie kogokolwiek, nie tylko w dyplomacji, niekoniecznie dowodzi mądrości, a publiczne prowokowanie silnych mści się na dłuższą metę”. Proszę zwrócić uwagę na pokrętną logikę wypowiedzi Ziomeckiego – upokarzanie Rosji jest skandalem, ale o deptaniu suwerenności Gruzji, o czystkach etnicznych w Osetii i Abchazji – ani słowa.
Ziomecki jest do tego stopnia zaślepiony nienawiścią do prezydenta Kaczyńskiego, że nawet nie zauważa jeszcze mocniejszej krytyki Kremla formułowanej przez unijnych polityków, nawet przez Angelę Merkel, której chyba nikt nie posądzi o maniakalną rusofobię. Ale zmiana nastrojów w UE całkowicie nie pasuje do linii propagandowej Ziomeckiego, bo przecież jego artykuł nie jest publicystyką tylko ordynarną promoskiewską propagandą. Głupawą, kokietującą szemranym humorkiem („my, rosyjscy agenci”) – ale przecież propagandą.
Wygląda na to, że Ziomecki nie dostał jeszcze aktualnych wytycznych propagandowych i nadal walczy o przegrane sprawy. Wciąż uparcie sprzeciwia się tarczy, która szybko stała się faktem - właśnie na skutek rosyjskiej agresji na Gruzję: „Mimo patriotycznej ekstazy ostatnich dni trudno mi też wykrzesać z siebie entuzjazm dla amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Wątpię, by pojawienie się tej instalacji na polskiej ziemi redukowało zagrożenie, wciąż na szczęście teoretyczne, że Rosjanie – jakoś, kiedyś – znów nas zniewolą”. Kpi, czy o drogę pyta? Chyba wie, że się wygłupia więc z błazeńskim humorem pisze: „W razie czego będę więc bił na to, że jestem idiotą”. Myślę, że niepotrzebnie się zastrzega. Każdy kto ma dostęp do mediów wie, że Ziomecki jest stuprocentowym idiotą. Czegoś takiego nie da się ukryć.
Ziomecki jest marnym publicystą (widać to choćby z jego cytowanych wyżej opinii) i dziennikarskim partaczem. W ciągu paru ostatnich lat został wylany za niedołężne szefowanie „Przekrojowi”, potem „Super Ekspressowi”, a ostatnio - jak wynika z dopisku pod artykułem w "Rzeczpospolitej" - przestał być naczelnym naczelnym redaktorem upadającej „Superstacji”, telewizji wyróżniającej się wulgarnością, głupotą i jawnie prokomunistyczną orientacją.
Ziomecki jest więc marnym publicystą, redaktorskim nieudacznikiem, a także, co przyznaje z zaskakującą szczerością – idiotą. Normalny człowiek po czymś takim popełniłby harakiri, ale b. szef Superstacji co najwyżej obali pół litra i już jutro zacznie szukać nowej posady. Ma się rozumieć – redaktora naczelnego.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5975 odsłon
Komentarze
Agent czy idiota?
28 Sierpnia, 2008 - 04:53
Koniec wienczy dzielo powiadali ludzie dawniej uznawani za rozsadnych.
A jak uczyly naszych przodkow madre porzekadla- nowe przyslowie Polak sobie kupi , ze jak byl przed szkoda- tak po szkodzie glupi!
Plywanie na starym zlomie amerykanskim pod szumna nazwa Pulaski po Morzu Czarnym budzi wybuchy zdrowego smiechu wsrod komentatorow amerykanskich.
I tlumacza porzekadlo , konie kuja, a zaba noge podstawia.
Jakie- drogi rycerzu- korzysci ma Polska ze swej ochotniczej goraczki rzadow -jakie ma z dopustu Bozego?
Paliwo najdrozsze na swiecie?..i dziesiec rakiet na papierze?..na ktore jeszcze KOngres Ameryki nie wyrazil zgody i nie zabezpieczyl finasowania? I tak na dobra sprawe nei wiadomo czy wogole zatwierdzi:-)))
Pierwsze prace w Polsce przy budowie garnizonu maja sie zaczac wg planow w roku 2012..czyli po pierwszej turze nowego prezydenta...Czy wiesz co moze sie zdarzyc w ciagu tych 4 lat?
Zanim zatem te rakiety stana na polskiej ziemi..w razie czego najlepsza obrona jest takie oto zachowanie:
Prosze powtarzaj za mna wolno i wyraznie :
Pod...... Twoja... Obrone ...uciekamy sie- ...
Swieta.... Boza ......Rodzicielko:-))
RomanK
RomanK
Agent?
28 Sierpnia, 2008 - 10:56
Zamiast krytykować na każdym kroku, w każdym komentarzu Polskę, ośmieszać ją, jednocześnie posługując się patriotycznym słownictwem (dziwne połączenie). Zamiast bronić i wychwalać Wielką Rosję to może Pan, Panie Romanie przedstawi nam przepis na polski sukces? Krytykować potrafi każdy głupi.. Za glupiego i przemądrzałego będzie uchodził dopóki nie przedstawi pozytywnych rozwiązań..Proszę się nie wstydzić.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
administracjo - galopem uruchomcie indywidualne plonkowanie...
28 Sierpnia, 2008 - 13:05
... bo ja takich kawałków nie zamierzam czytać. I jak będzie to konieczne, to przestanę.
Gdybym chciał, grasowałbym po tekstowisku czy innym onecie.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
do triariusa
28 Sierpnia, 2008 - 13:20
Nie spiesz się tak z kasowaniem agenciaków w rodzaju RomanaK. Ich aktywność potwierdza, że nasze blogowisko już stało się dla nich problemem.
Argumenty (?) RomanaK nikogo nie przekonają, ale ta piana na ustach czyli "pjena u rta" toż to czysta rozkosz, "priamo prielest'". Dawaj małodcy, komsomolcy! Ech, jeszczo raz!
Rewizor
Rewizor
A to włąśnie odmiana nacjonalizmu:)
29 Sierpnia, 2008 - 12:00
Teraz wiesz, dlaczego nie lubię nacjonalizmu:) Romanik to dziecko wyhodowane na takich stronach jak np. wirtualnapolonia.com . Wszystkiemu winni Żydzi i masoni. Imperializm rosyjski też sobie tak tłumaczą. Ja bym tego gościa nie kasowała, niech będzie, ku przestrodze.
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyno
29 Sierpnia, 2008 - 15:35
no a tak nie jest w wielu przypadkach? Co prawda jestem konserwatystą*, ale muszę przyznać im w pewnych kwestiach rację.
Żydzi generalnie rzadko czuli się związani z jakimkolwiek miejscem zamieszkania. W bardzo nielicznych przypadkach godzili się na obronę państw, w których mieszkali bądź działania dla jego dobra. Znacznie częściej decydowali się na kolaborację. Tak było zarówno z zaborze rosyjskim, po wejściu wojsk sowieckich na Kresy w 1939 roku, jak i w okresie stalinowskim. Tak samo w wielu wiekach wcześniej. Inaczej by nie przetrwali. Jakoś nie widzę nigdzie Scytów, Indo-Scytów, Ligurów, Fenicjan, Babilończyków, Awarów i wielu innych nacji, którym Żydzi byli współcześni. Za to słyszę o nich. Ich ojczyzną był i jest de facto cały glob. Brytyjski socjolog Nordmann w 1860 roku miał stwierdzić, że Żydzi są w takim samym stopniu obywatelami państwa, jak tasiemiec jest częścią pacjenta. Tego typu opinia jest przegięciem, ale czy nie oddaje trochę prawdy, jeżeli chodzi np. o ich kolaborację z innymi państwami? Przecież oni nie mają ojczyzny, są bezpaństwowcami. Idea powrotu do biblijnej ojczyzny powstała dopiero w końcu XIX w., wcześniej to oni kombinowali, jak zbudować Judeopolonię, chociażby plan Bodenheimera
A masoni? Przecież to animatorzy lewactwa i mózgi całego tego przedsięwzięcia, które dąży do zniszczenia chrześcijaństwa.
Żydzi z nimi spółkują. Mają wspólny cel zniszczenia chrześcijaństwa. Dlatego popierają na przykład aborcję i eutanazję. Tych nie uznają i mają po dziesięcioro dzieci jak Meyer Rotschild (plus bękarty). A za to gojce mają uśmiercać nienarodzonych, starców i niepełnosprawnych. A dlaczego? Przecież wtedy łatwiej będzie nad nimi zapanować, bo będzie ich mniej. Z tego powodu również Żydzi obok masonów są animatorami lewackich ruchów. Ilu ich było wśród jakobinów, socjalistów, komunistów oraz innych lewicowych sekt.
Poza tym Żydzi sami są uczuleni na punkcie czystości i jakości swojej krwi. Pogromy w średniowieczu czy epoce nowożytnej sami na siebie wywoływali, była to swoista forma negatywnej eugeniki. Jak napisał żydowsko-austriacko-japoński mieszaniec Richard Nikolaus Coudenhouve-Kalergi: "Przez 1000 lat Europa próbowała zniszczyć Żydów, a za to ich uszlachetniła, prowadząc do przeżycia najbardziej wartościowych jednostek". Syjonizm jako taki ma dużo wspólnego z nazizmem.
*w teście na mojapolityka.pl uzyskałem następujące wyniki:
tradycjonalizm: +97%
wolność gospodarcza: +79%
wolności osobiste: -4%
Doktryna polityczna: Konserwatyzm (model burke'owski)
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
29 Sierpnia, 2008 - 20:47
To wszystko prawda, ja to wiem:) Znam definicję antysemityzmu ks. Waldemara Chrostowskiego - Dziś antysemitą jest nie ten, który nie lubi Żydów, tylko ten, kogo Żydzi nie lubią. :)
W czasie wakacji na tvp kultura oglądałam film dok. "Skrzypek stulecia". Yehudi Menuhin z rozbrajającą szczerością powiedział: (niestety cytuję, jak zapamiętałam)
Żydzi zamiast po wojnie wspólnie z Cyganami przeanalizować przyczyny holokaustu i wyciągnąć wnioski, wspólnie działać, by się więcej nie powtórzył, siebie uznali za jedyne ofiary wojny. Dlatego też po 40 latach limit współczucia Europy dla Żydów się wyczerpał.
Cytować mogę jeszcze trochę,nawet z Biblii, ale jaki ma to sens? Narodowcy, którzy jedyny klucz do niepowodzeń upatrują w Żydach i masonerii przypominają mi czasem dorosłych tłumaczących się, że mieli do szkoły pod górkę. Co pomoże w sytuacji Polski taka postawa?
Nie interesują mnie rozporki, kto obrzezany a kto nie. Interesuje mnie polityka wobec organizacji żydowskich, np. Kongresu Amerykańskiego i sposób, w jaki polscy politycy bronią interesów Polski.Jeśli polityka ta jest nieskuteczna, to co pomoże postawa narodowców? Ona zamyka przed jakimikolwiek działaniami. Ona daje argumenty Żydom.
Znasz chyba powiedzenie: Jeśli nie byłoby antysemityzmu, należałoby go wymyślić, bo to dobry interes.
Co mają powiedzieć Żydzi, których nie wpuszczono do Ameryki, kiedy uciekali przed nazistami? Co mają powiedzieć Żydzi, gdy Europa udawała, że nic nie wie o Auschwitz, a raport Pileckiego został utajniony?
Podobnie i z masonerią. Jej wpływy poza prawem trzeba niwelować,ograniczać, to jasne, ale co pomoże w tym etykietka - mason? Fakt, trzeba nagłaśniać, na ile to możliwe, wszystkie bezprawne działania masonów. Nie wystarczy powiedzieć, ze to jest mason, bo to jest bez sensu, oni się z nas śmieją. Tu trzeba czasem ABW i CBA a nie gadania.
Wymieniłeś to, co złe, a może warto wspierać choćby nikłe światełka przeciwstawiające się postawie Żydów amerykańskich jak tekst Bolesława Szenicera "Strach się bać"
http://kulturalny.blox.pl/2008/01/STRACH-pomyslec-Glos-Gminy-Starozakonnych-Nr-30-2.html
Może warto więcej pisać i mówić o Listach nieposłuszeństwa młodych Żydów odmawiających służby wojskowej, bo nie chcą wojny z Palestyńczykami itd itp.
Tak w każdym razie postępowaliby Żydzi, gdyby było odwrotnie i to my mielibyśmy taką potęgę polityczną. A już protestowanie przeciwko tarczy tylko dlatego, że sprzyja to polityce USA i Izraela uważam wręcz za działanie na szkodę Polski.
W ich argumentacji jest coś dziwnego; cały świat opanowany przez Żydów, tylko Rosja wolna widać od nich, skoro jej nie musimy się bać. A skąd ja mam wiedzieć, ze to prawda? A może Putin też Żyd?:) Takie rozumowanie jest jedynie zaślepieniem ideologicznym, nie pozwalającym myśleć i działać rozsądnie.
Pozdrawiam
Katarzyna
@autor
28 Sierpnia, 2008 - 06:30
idiota i łajza i tyle
Witam !
28 Sierpnia, 2008 - 09:13
Cały czas jak mantrę będę powtarzał, żeby spojrzeć nieco głębiej na złożoność problemu konfliktu gruzińsko - rosyjskiego. prawda jest o wiele bardziej złożona niż nam się powszechnie wydaje, a już zdecydowanie bardziej niż kreują to przekaziory. Polecam swój tekst na blogu "O Gruzji bez politycznej poprawności".
http://pawellesiak.salon24.pl/
Polecam
29 Sierpnia, 2008 - 13:56
Pawle przestań mantrować, a zacznij myśleć. Ty polecasz swoją stronę, a ja Ci polecam lekturę; najnowszy "Gość Niedzielny"
a w nim artykuły: "Otrzyjmy łzy Gruzji","Dzieli i rządzi", "Wojna o energię", "Premier wybuduje gazociąg", "Rosja - imperium odzyskane", "Prosto z kaukaskiego frontu" "Rosja rozumie tylko twardy jeżyk". Nawet kalendarium jest. Są reportaże analizy i wywiady.
Przeczytaj i porównaj z innymi gazetami i tymi z prawa i tymi z lewa. Naprawdę można mieć własne zdanie i nie trzeba mantrować.
By wątpić w słuszność polityki Prezydenta, trzeba mieć argumenty, które udowodnią, że postawa "tisze budiesz, dalsze jediesz" może być skuteczna i jest zgodna z polską racją stanu.
Póki co jest ona jedynie zgodna z racją Niemiec, Francji i Włoch. To nie cała Unia. przeciwwagą dla tej trójki może być tylko USA.
Przykro mi, ale Twój tekst czytałam i niestety, wpisuje się on w propagandę rosyjską i poprawność polityczną Kwaśniewskiego, Napieralskiego i Tuska.
Katarzyna
"Szpiedzy jak my"
28 Sierpnia, 2008 - 11:07
Facet zwyczajnie szuka pracy :)
Ruscy nie płacą wszystkim wychodząc ze słusznego założenia, że znajdzie się dość idiotów, ale Ziomecki ma nadzieję na poważniejszy angaż, więc się stara bardziej zasłużyć. Coś w tym jest, bo jak juz człowiek się świni i naraża na zarzuty agenturalności, to chciałby przynajmniej coś z tego mieć :)
P.S.
Ciekawe w jakim języku pisałby takie podania o pracę, gdyby nasi przodkowie nie mieszali się w konflikty, które zdaniem zdrajców były z góry przegrane?
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Gdyby Beck sie nie postawil w maju 39...
29 Sierpnia, 2008 - 07:59
...to nie pisalby w zadnym, bo by go pisac nie uczono, a prace automatycznie mialby u bauera w brunatnej koszuli.
Kaska
zgrabnie napisane, interesujące info, Ziomecki to oczywiście...
28 Sierpnia, 2008 - 13:03
... $%^& i idiota... Ale wnioski dla mnie o wiele zbyt optymistyczne.
No a... patrz niżej! ;-)
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Martwi mnie to, że rzepa bardzo często umieszcza wypociny synów
28 Sierpnia, 2008 - 21:56
Może ją przestanę kupować? Takie teksty to bzdety i nic więcej! Pozdrawiam
Rewizor ostrzega!
28 Sierpnia, 2008 - 22:45
wpisy w rodzaju "algorytm z całk..." mają zniechęcać do czytanie "Rzepy". Typowy farbowany lis, ale jak to u lisa -czerwonawy odcień widać aż za bardzo.
Strzeżcie się rudych lisów i fałszywych algorytmów. A "Rzepę" nadal polecam - w końcu nie mamy obiektywniejszej gazety. Spadek jej czytelnictwa ucieszyłby tylko GW i "Tageszeitung", który w Polsce nazywa się "Der Dziennik".
Rewizor
Rewizor
rewizor, żeby popełnić harakiri trzeba mieć odwagę
28 Sierpnia, 2008 - 22:59
Trzeba być człowiekiem honoru. A tacy jak ziomecki na sprzedajne szumowiny! O takich niczego nie można wymagać.
takich należy tylko piętnować! takimi należy gardzić!
za okupacji takich się rozstrzeliwało!
pozdr
antysalon
Gawron i przepis na sukcess!
29 Sierpnia, 2008 - 00:50
W odroznieniu od panow- "patryjotow waryjotow", odrozniam pojecia Polska od- Rzad polski( z dopustu Bozego).
I panom radze tez sie tej pozytecznej umiejetnosci nauczyc:-)
Jesli dla panow metoda na sukcess jest trzepanie geba po proznicy i robienie z siebie glupa i pajaca, wzbudajacego wesolosc wsrod dziennikarzy..prosze bardzo, nikt nie trzyma. Ale?- czy, nie lepiej wziac i zaatakowac Rosje w miekkie podbrzusze- czyli w Krolewiec na poczatek- a potem od razu na Moskwe! DO tego celu radze uzyc calego zlomu -jakie Wojsko POlskie dostalo w procesie przewalow, ciezkiej forsy z kieszeni biedujacych Polakow i masnych lapowek dla ich wodzow- poczwszy od zlomowanych fregat plywajacych po Morzu Czarnym, po F-16 z demobilu i czolgach poniemieckich w ilosci 5( slownie piec!)
O i jeszcze haubica co ja pan Szeremietiew mial zrobic, ale nie wiem- czy zrobil- bo przeciez sam nic robic nie umie.
CO do sukcesu narazie nikt nie wystawil rachunkow za przeloty na zloty posladu jewropejskiego wschodniego do Tbillisi, ani za koszty obslugi zlomowanej fregaty Pulaski, ani za inne wydatki, ktore moze lepiej byloby przeznaczyc na dozywianie polskich dzieci.
Ktorych rodzice nie mogac znalezc mozliwosci na godziwe utrzymanie w Polsce emigruja za chlebem do krajow , za ktore polski prezydent z dopustu Bozego- nadstawia nie swoja,ale polska, chlopska, katolicka d..e.
Po drugie metoda na sukcess jest ogloszenie zbiorki chrustu na zime w lasach panstwowych, bo zima ma byc ostra tego roku, a jak wam wiadomo rurociag z Morza Polnocnego ma problemy z przyspieszeniem!~
Innym rozwiazaniem jest organizacja zawczasu biegow na rozgrzewke wokol Ronda Washingtona, w czasie ostrych mrozow przy choralnym spiewie... Nie zwyciezy nikt Krakusa, a juz zadna Ruska dusza!
Innym rozwiazaniem jest cenzura, na ktora napewno zdecyduja sie patryoci- waryjoci- parchaci zwlaszcza- ci- co widza w kazdym rozsadnym Polaku agenta Rosji , a swego obrzyna w rozporku trzymaja w tajemnicy- pokazujac tylko swoim:-)))i Gruzinom:-))
RomanK
RomanK
Administracjo - z tym też się mam pieścić?
29 Sierpnia, 2008 - 01:33
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie:)
29 Sierpnia, 2008 - 01:37
Napisz co sądzisz, tylko bez inwektyw.
Pzdr.:)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Sam bym Tygrysie..
29 Sierpnia, 2008 - 01:44
..pojechał z grubej rury z człowiekiem bez honoru. Aż się prosi..Jak honoru nie ma to by sie nawet pewnie nie przejął kalibrem. Jak to ktoś gdzieś napisał - ważne żeby było ciepło i niegłodno. Reszta ich nie obchodzi - ot dzisiejsi ludzie honoru - niezwykle wartościowi. Plują im zielonożółtą wydzieliną w twarz a to się nagle okazuje że dopóki gaz rosyjski jest, wodka i zakąska to orzeźwiająca letnia mrzawka tylko...
Ale dość - i tak przykładu idealnego teraz nie daję kolegom blogerom. A przecież wypada abym świecił!
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
RomanK
29 Sierpnia, 2008 - 02:58
TO wy chlopysie pedalami jestescie...
Wiedzialem- ze cos z wami nie kosher:-)))))
Piescie sie nawzajem:-)))zbuki parchate:-)) co wy z Polska macie wspolnego? POdniecacie sie pseudopatriotyczna frazeologia klarnety> Prochy juz na was nie dzialaja meczyptaszki? zadopchniete:-))))
RomanK
RomanK
Info.
29 Sierpnia, 2008 - 03:10
Konto Romana Ka, zostało zablokowane.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
o coś tu konkretnego chodzi? kazali napisać ale nie dali...
29 Sierpnia, 2008 - 01:51
... dokładnych wytycznych? Czy to może działalność a là Św. Franciszek i chodzi o to, bym się dowartościował widząc jaki mętlik ma w łebku cieniacki troll?
Z tą "fregatą Pułaski" to jakaś osobista obsesja?
I skąd to przekonanie, że mamy zamiar uderzyć akurat bezpośrednio na Moskwę? Nie starczy zabranie im paru istotnych surowcowych regionów, a reszty oddanie Chińczykom?
Że spytam.
Putin i tak będzie zmuszony w przebraniu babuszki uciekać do Korei Północnej, gdzie będzie sobie na miseczkę ryżyku raz na tydzień zarabiał graniem na grzebieniu na rogu ruchliwych ulic.
Pomyśl zanim coś napiszesz, a już szczególnie jeśli to ani do szuflady, ani tylko dla oczu kolegów z platfusiej młodzieżówki.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Ooooo rozumek zabolal? Gawrion...
29 Sierpnia, 2008 - 02:48
Jak sie malo go uzywa to i boli...
Honor nie boli:-))...ci z obrzynami honoru nie maja,,genetyczna wada:-)
A wiesz co to honor?
Zrobmy test:
Napasc na suwerenny kraj to honor?
Napchac bandziorow i przemytnikow narkotykow do prowincji, ktora przyjmowala z dobroci serca glodomorow od komunisty Hodzi - az urosli w sile i zamienili kolebke Serbii w jaczejke muzulmanskich zbirow albanskich?-to honor?
Brac udzial w napadzie na bratnia Serbie to honor?
Uznac jej kolebke za odrebny kraj, ze sztucznymi Kosovarami- handlujacymi waszymi siostrami i rabujacymi waszych krewnych z nerek i organow- to honor?
Uznac napad bandy najemnikow zydowskich i amerykanskich w sluzbie Rothschildow i ich naftowych interesow na bezbronny lud Ossetynskich Kozakow- to honor?
Utrzymywac w kraju 20% bezrobocie i sprzedawac wlasnych obywateli do burdeli- to honor?
Zaprosic do wlasnego kraju obca armie i podprowadzac pod ich koszary wlasne siostry- to honor?
Nadstawiac na ciosy biednych pastuchow i hreczkosieji nieoberznietych zarowno Gruzinow, jak i POlakow przez ich gadajacych po chebrajsku ministrow i prezydentow ..to honor?
Przeglosowac zaplate haraczu w wys 65 mld dollarow to honor?
Jesli weg ciebie tak- to ty nie jestes zaden Gawrion- ale zwykly....- gavron,,jesli znasz chiszpanski:-))))
A znajomosc historii..to co? Zaleta- czy przypadlosc?
RomanK
RomanK
RomanK - A'propos Serbii
29 Sierpnia, 2008 - 08:55
Może przypomnę szanownemu Panu że w sprawie Kosowa Prezydent Lech Kaczyński miał takie samo stanowisko jak obecnie w sprawie Gruzińskich prowincji - był zdecydowanie przeciwny oderwaniu ich od państw w których skład wchodziły.
Jak było w Kosowie to większość z nas wie, chodziło o osłabienie Serbii.
A w Osetii i Abchazji - jeszcze w roku 1992 Gruzini byli większością w tych prowincjach. Po wojnach toczonych przy udziale Rosji ok 300 000 ludzi musiało uciekać z Osetii i Abchazji. I teraz już można powiedzieć, że Gruzini są tam mniejszością. Kosztem etnicznych czystek.
I w takim kontekście nie mówmy o honorze. A jeśli już to o interesach.
Mleko się wylało, a teraz trzeba pilnować, żeby swąd spalenizny nie sięgnął do Polski.
I to właśnie robi Kaczyński.
mirek603
Na marginesie
29 Sierpnia, 2008 - 09:23
Może warto przypominać, że nie tylko o bezpieczeństwo i tarczę chodzi w przypadku naszego zaangażowania się po stronie Gruzji.
Piszesz:
"Partia rosyjska w Polsce przeżywa swoje czarne dni, co widać m. in. po dramatycznym spadku poparcia dla SLD. Postkomuniści płacą teraz za prorosyjskie wypowiedzi Millera, Napieralskiego i Borowskiego, za podlizywanie się Kremlowi i protesty wobec amerykańskiej tarczy".
Piotr Rożek w "Gościu Niedzielnym" z 24 sierpnia br. - Kto straci na gruzińskim konflikcie?" - przypomina fakty, które warto pamiętać:
"Największe zasługi dla uzależnienia Polski od rosyjskich złóż ma rząd Leszka Millera. To właśnie ten gabinet wstrzymał prace nad dwoma projektami rurociągów. Jeden ropociąg w skrócie zwany Odessa-Brody-Gdańsk. Ropa z bogatych złóż pod dnem Morza Kaspijskiego byłaby pompowana przez terytorium Azerbejdżanu i Gruzji do portu Supsa nad Morzem Czarnym. To właśnie tę rurę zniszczyli Rosjanie w czasie pierwszych godzin inwazji na Gruzję. Rurociąg uruchomiono kilka dni wcześniej po gruntownym remoncie".
Warto tu pamiętać, budowa tego rurociągu zatrzymała się tylko 90 km od polskiej granicy.Dlaczego?
Zamiast krytykować polskie zaangażowanie po stronie Gruzji może dziennikarze zaczęliby drążyć, dlaczego Leszek Miller ma takie "zasługi".
Dalej Piotr Rożek pisze:
"Drugim projektem, który ekipa Millera zaprzepaściła, był także przygotowany przez ministrów Buzka gazociąg z Norwegii do Polski. Buzek podpisał już odpowiednie umowy - Miller wstrzymał projekt".
Może redaktor Ziomecki, zamiast martwić się "ekstazą patriotyczną", zajmie się wyjaśnianiem przyczyn decyzji rządu Milera i np. kwestią odpowiedzialności politycznej za nie.
Pozdrawiam
Katarzyna
laleczka autorze szanowny,
29 Sierpnia, 2008 - 10:09
laleczka
autorze szanowny, może jdnak zdecyduje sie Pan zrobić porzadek z tym Romanem?
laleczka
Autor do Laleczki
29 Sierpnia, 2008 - 10:33
Niestety, nie mam na to wpływu. Czytałem wyżej, że ten cham i niedouk został zbanowany - a jednak wciąż otwiera gębę, co niestety czuć.
W zasadzie nie mam nic przeciw temu, żeby osobnicy w rodzaju RomanaK od czasu do czasu błaźnili się publicznie -m. in. dla uciechy naszych czytelników. Ale co za dużo, to niezdrowo. A więc won - pod budkę z piwem. Niech tam sobie dalej dyskutuje!
Pozdrawiam serdecznie
Rewizor
Rewizor
popieram
29 Sierpnia, 2008 - 16:25
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów