Jak wygląda, a jak mogłaby wyglądać Polska

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wiele się mówi o upadku polskiej demokracji,o upadku polityki, o przepoczwarzeniu się III RP w poczwarny postpeerel, o niezliczonych przekrętach składających się na system sfunkcjonalizownych patologii stanowiących jego istotę, zaś obrońcy usiłują przeciwstawić tym oskarżeniom swoje prywatne tylko, niestety, osiągnięcia. By móc ocenić skalę szkód i błędów i ich gigantyczne koszty, których nie są w stanie zrekompensować nawet pokaźne unijne dotacje najlepiej porównać te szkody z inicjatywami wykorzystania lokalnego potencjału rozwojowego, a następnie spróbować wyobrazić sobie jak wyglądałaby Plska dziś, gdyby taki potencjał uruchomiono w skali całego kraju.

Nie będę specjalnie oryginalny jeśli sięgnę po przykład inicjatyw, które zrodziły się praktycznie z niczego poza silną wolą i przekonaniem o wartości wspólnego działania u toruńskich redemptorystów. Nie bez kozery nasuwa się tu porównanie do działalności polskich księży w czasie zaborów, które jednoznacznie źle ustawia naszą współczesną rzeczywistość. Toruńscy redemptoryści pod egidą ojca Rydzyka własnymi siłami i siłami zgromadzonej wokół nich wspólnoty, bez dotacji z UE, bez funduszy państwowych i pomimo kłód rzucanych pod nogi dokonali czegoś, czego nie udało się dokonać instytucjom państwowym - stworzyli stację radiową, stację telewizyjną,założyli doskonałą szkołę wyższą i zainicjowali prace nad projektem energetyki termalnej a ostatnio budują świątynię. Wokół tych materialnych dokonań powstała unikalna wspólnota społeczna w postaci Rodziny Radia Maryja.

Warto tu też dodać inną niezależną, dynamiczną inicjatywę finansową w postaci kas Stefczyka. Można sobie z łatwością wyobrazić jak wyglądałby teraz polski sektor finansowy, gdyby nie wyprzedano polskich banków.

Te wszystkie przedsięwzięcia potwierdzają starą tezę o kapitale społecznym. Tam jest kapitał spoleczny gdzie są aktywne struktury społeczne oparte na mocnych wartościach podzielanych przez wspólnotę.

Złudzeniem okazało się mniemanie,że źródłem potencjału rozwojowego może okazać się zbiorowisko wykorzenionych lemingów i buractwa oraz zdemoralizowana nomenklatura komunistyczna. Te środowiska okazały się jedynie źródlem taniej siły roboczej do wykorzystania lub intrygowania na rzecz obcych potencji.

Brak głosów