Jacek Turczyk (PAP) i jego zdjęcia smoleńskie

Obrazek użytkownika Free Your Mind

Ciekawe jest to, jak mu się udało sfotografować zamgloną bramę Siewiernego. Nie pojechał z innymi dziennikarzami do Katynia, czy też pojechał, ale wrócił wcześniej? Albo zrobił zdjęcie mgły i pojechał? Bo jeśli był i mógł czekać na przylot prezydenckiej delegacji, to czemu nie zrobił innych zdjęć z tamtych chwil?

Brak głosów