SDP i "Solidarność" żądają zwolnienia Tomasza Lisa z TVP
Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wydał oświadczenie ws. złamania standardów dziennikarskich w programie "Tomasz Lis na żywo" i żąda, by TVP zakończyła współpracę z dziennikarzem. Podobny postulat wysunęła telewizyjna Solidarność. W oświadczeniu członkowie zarządu SDP wyrazili oburzenie "bezprecedensowym złamaniem wszelkich standardów dziennikarskich". Chodzi o program "Tomasz Lis na żywo" wyemitowany 18 maja w TVP2, na sześć dni przed drugą turą wyborów prezydenckich. Dziennikarz rozmawiał w nim m.in. z aktorem Tomaszem Karolakiem na temat kampanii wyborczej. Lis cytował rzekomy wpis Kingi Dudy z Twittera mówiący, że tata obiecał jej, że jak zostanie prezydentem, zwróci Oscara przyznanego za film "Ida". Szybko okazało się jednak, że wpis pochodzi z fałszywego konta córki kandydata PiS na prezydenta. Na portalach społecznościowych posypały się głosy krytyki, a sztabowcy Dudy zapowiadali podjęcie wobec dziennikarza kroków prawnych. Lis i Karolak tuż po programie przeprosili Andrzeja Dudę i jego córkę na Facebooku i Twitterze. We wtorek dziennikarz pojawił się na antenie TVP Info - znów przepraszał i tłumaczył, że za wpadkę odpowiadają jego współpracownicy. Oświadczenie z przeprosinami odczytał też w prowadzący główne wydanie "Wiadomości" w TVP1 Piotr Kraśko. Tomasz Lis przeprosił też osobiście Andrzeja Dudę w redakcji "Faktu".
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 487 odsłon
Komentarze
"Solidarność" wnioskuje o natychmiastowe zakończenie współpracy
20 Maja, 2015 - 22:23