Piotr Duda: o mały włos doszłoby do tragedii

Obrazek użytkownika Anonymous
Nazwa serwisu: 
onet.pl
Cytat: 

- Byłem wczoraj tam, gdzie miałem być, czyli w Zabrzu. Rozdzielałem policję od manifestantów. Tam były całe rodziny, dzieci. O mały włos doszłoby do tragedii

Na ulicach Zabrza przed Domem Tańca i Muzyki protestowali górnicy z rodzinami, związkowcy, mieszkańcy miasta i pseudokibice. W manifestacji wzięło udział kilka tysięcy osób.
- Moja interwencja pozwoliła na to, że sytuacja się uspokoiła. Doszło później do regularnych walk między pseudokibicami i policją, ale nikt już na to nie miał wpływu – podkreślił Piotr Duda. W wyniku starć pseudokibiców z policją w Zabrzu zatrzymano w sumie dziewięć osób. Pięciu policjantów zostało poważnie rannych.

Piotr Duda kilka dni temu powiedział, że chce coś przekazać parlamentarzystom ze Śląska. - Wiemy, gdzie mieszkacie. Znamy wasze nazwiska i adresy. I immunitet wam nie pomoże - powiedział wówczas Duda. Dziś został zapytany o tę sytuację przez Bogdana Rymanowskiego.

- Mam wyrzucić z pamięci, jak wyglądają, gdzie mieszkają i jak się nazywają? Posłowie chętnie pokazywali swoje twarze, żeby wygrać wybory. Jeśli potrzeba, podam wszystkim swój adres. Nikomu nic nie zrobiłem, nie mam się czego bać. Jeśli ktoś mi cokolwiek zarzuca, to jest bzdura. Za co mam przepraszać? Niech posłowie nie będą tacy bojaźliwi – powiedział dzisiaj w TVN24 przewodniczący "Solidarności".

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (7 głosów)

Komentarze

Uratował wczoraj życie wielu protestujących, wsród których były matki z dziecimi, wiec czego tak na niego psioczycie :-))))))))))))

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1461238

I po co te kpiny?

Jak widzisz tu bohaterstwo, to czemu nie widzisz drugiej, policyjnej strony i nie podkreślasz ich zdrady? Albo nawet jak ich nazwiesz normalnymi i wypełniającymi obowiązki, to nie szukasz zdrajców wśród tych, którzy im te "obowiązki" nałożyli?

Normalność jest odpowiedzią na normalność - bohaterstwo na agresję zewnętrzną, lub zdradę.

miarka

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1462110