Są ludzie, którym się nie podaje ręki, a zatem tym bardziej są ludzie, z którymi się nie dyskutuje i – co oczywiste – nie wpuszcza się do miejsc, gdzie bywają ludzie przyzwoici.
W dawnej Rzeczypospolitej byli też ludzie, z którymi się nie pojedynkowano, bo nie mieli zdolności honorowej, choć owszem, dać takiemu w – pardon my French – pysk było można, ale dziś już nie ma Rzeczypospolitej jeno 3RP...