Tego i Fukuyama nie przewidział.
I nie tylko on.
Całe dekady trwała ta wariacka dyktatura , obrażająca inteligencję człowieka myślącego niezależnie, ta paskuda lewacko/libertyńsko/pedalska anaukawego rozmemłania.
Na nasze szczęście w wielu krajach społeczeństwa budzą się po latach zauroczenia tzw liberalizmem i zaczynają wracać do dobrych starych wartości.
Naród, tożsamość, niezależność.
Wiara,...