Jeśli ktoś mieszka w Trójmieście, to wie, o czym mówię. Jednym z najsmutniejszych widoków, jaki może sobie obejrzeć marynarz, a generalnie patriota, który rozumie, że morze jest dla każdego kraju błogosławieństwem i źródłem bogactwa i dobrobytu, jest widok portu Marynarki Wojennej na Oksywiu. Portu, bo okrętów to tam nie zobaczy za dużo. Okręcików, owszem , troche stoi, kutrów, holownikow, jakchś...