Po prostu coś mnie zaczyna powoli trafiać. Igor Janke uparł się ostatnio, żeby udowodnić, że jest zimnym sukinsynem pokroju Tomasza Lisa. Żwawo rzucił się do usprawiedliwiania bana dla Łażącego Łazarza i cóż wymyślił? Ano wymyślił, że najlepiej będzie skłamać.
W zasadzie nam jest wszystko jedno, kto zakłada kolejna witrynę tak długo, jak długo dyskusja na temat nie toczy się w Salon24. Bo...