Uprzedzam, że tym razem czepię się duperelek, choć może jednak nie tak znów nieistotnych.
Pamiętacie może ten dowcip, o instrukcji sadzenia drzewek?
Dowiaduje się dziś, ze premier zlecił prywatnej firmie pilnowanie, żeby flagi dobrze wisiały. Za jakieś drobne 100000, czyli, jak ktoś już zauważył lekceważąco, niespełna 4200 miesięcznie. No to mamy i prywatyzację, i „oszczędne państwo”. Myślę, że...