Sztab wyborczy Bronisława Wsiowego został zasilony przez fachowców z bratniego PSLu, którzy pomimo osiągnięcia z kandydatem Jarubasem zawrotnego wyniku 1,5% są dalej rozgrzani i chcą pomagać w słusznej sprawie. Jak stwierdził ich naczelnik, Piechociński, stanowi to wielki wkład w formowanie ich europejskiej "chrześcijańsko-ludowej rodziny". Ciekawe, prawda? Kochana PO jest tak chrześcijańska jak...