Tak się zastanawiam, w kontekście tragedii, norweskiej, dlaczego Pis i Premier Kaczyński tak mało posługuje się w kampanii wyborczej sprawą morderstwa Rosiaka? Czego boi się Kaczyński, że tak zadziwiająco stroni od wskazywania, że były członek PO, faszerowany sterydami nienawiści od długiego czasu, podjął się próby morderstwa politycznego.
Przecież ta sprawa to klasyczny przypadek, gdy „przemysł...