Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Kwestia czy prokuratorzy mieli prawo i podstawę by upublicznić część materiału ze śledztwa smoleńskiego jest niemal tak ciekawa, jak to, czemu to zrobiła. A może nawet bardziej bo czemu zrobiła to każdy wie. Różnimy się co najwyżej w kwestiach szczegółów. Ciekawą i spójną wizję wspólnej, nie pierwszej przecież, akcji prokuratorów w mundurach i  redaktorów „Wyborczej”  przedstawił dziś w rozmowie...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

To było niedługo po tym jak zadzwoniła do mnie Renka w wiadomej sprawie. Można by rzec, fatum. Poszedłem do pobliskiego marketu spożywczego, w którym od dawna po cenach światowych mogę kupić wszystko, czego potrzebuję i gdzie wymieniam spojrzenia z jedną subiektką wprowadzając za każdym razem atmosferę moralnego niepokoju. Żartuję oczywiście. Z tymi cenami światowymi i tym wszystkim, które mogę...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

„Rodacy! Nie dajcie się nabrać temu cwaniakowi jak ja się dałem!”

Z dużym rozbawieniem obserwuję dezorientację, jaką wywołują dość zadziwiające ruchy w partii rządzącej. Jak wiadomo rekolekcji w Łagiewnikach nie było, funduszu nie będzie i nie będzie się klękać a równocześnie nic tak rządzącej partii nie urosło jak znaczenie konserwatystów i ich lidera. Gdzieś nawet przeczytałem, że jest Gowin „...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

Nie dziwię się temu, co tak poruszyło wczoraj opinię publiczną. Dziwię się raczej, że tę opinie publiczna poruszyło. Bo to takie oczywiste jeśli popatrzy się na te nerwowe ruchy.

Jeśli miałbym się czemuś dziwić to właśnie tym nerwowym ruchom. Świadczącym nie o pełnej świadomości sytuacji ale raczej tę sytuację kreującym.

I jeszcze dziwię się, że w rzeczywistości roku 2011 są ludzie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj
Parafrazuję w tytule znane powiedzenie o grze reprezentacji Hiszpanii, która przez lata jeździła na różne mistrzostwa i przez lata szybko z nich wracała choć zawsze robiono sobie w kraju Półwyspu Pirenejskiego spore nadzieje. Tak jak i u nas przez Euro. Będzie dalej o mistrzostwach, nie będzie o piłce ani o naszych chłopcach. Choć i z nimi wiązano spore nadzieje. Ale nie będzie o piłce. I...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Przyznam szczerze, zaskoczony jestem skalą i rozmachem rewolucji, do jakiej chce się nas dobrą wolą, ale, jeśli nie da się inaczej to i „po niewoli” przekonać. Momentami wydaje mi się, że przypomina to głodne zwierzę, które nagle dopada jedzenia i je łapczywie nie dając się niczym odpędzić. Jest to o tyle dziwne, że cała ta mentalna przemoc, z jaką mamy do czynienia, ma przecież zaowocować nowym...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Kiedy dowiedziałem się, że prokuratura wojskowa zdecydowała się upublicznić zeznania tak zwanych „ekspertów Macierewicza”, których ja wolałbym nazwać po prostu ekspertami w swej dziedzinie, wydawało mi się, że wcześniejsza publikacja „Wyborczej” była zwyczajną wrzutką, elementem prowokacji, mającej uzasadnić krok prokuratury w ten sposób, że po prostu nie było po czymś takim wyjścia. I że całość...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Wczoraj mogło się jeszcze zdawać, że dyskusja o OFE powoli zmierza do kresu i ekipa Tuska jakoś się z tego wyślizga czy tam wymiksuje. Podział w sprawie zdawał się krystalizować, przebiegając pomiędzy ekipą ratowników naszych finansów publicznych a stadem interesownych lobbystów i Kaczyńskim. W dodatku Kaczyńskim, który był za a nawet przeciw.   Sytuacja zmieniła się gwałtownie kiedy w tej...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Znaleziona w sieci, na stronie „Rzeczpospolitej” krótka relacja ze spotkania promocyjnego wydawnictwa „Znak” wprawiła mnie w zdumienie. W lekkie co prawda bo w końcu „jestem Polakiem, mam na to papier i…” nie takie rzeczy w mej „Polszcze” widywać mi było dane, ale jednak. Dwugłos reprezentujących  wspomnianą firmę pani Dyrektor Danuty Skóry i prezesa wydawnictwa, pana Henryka...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Trudno powiedzieć jak to jest z władzą i poczuciem humoru. Tak w ogóle ale i teraz. Ci, co pamiętają PRL wiedzą, że nie było chyba lepszego okresu dla inteligentnego żartu. I, jak się zdawało, gorszego czasu dla jego autorów. O ile dali się poznać i złapać. Był taki dowcip o oficerze armii czerwonej, który jadąc pociągiem słuchał jak współpasażerowi opowiadają sobie polityczne dowcipy. W końcu...
0
Brak głosów

Strony