Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Wyobraźcie sobie taką sytuację: w brytyjskiej edycji „Mam talent” występuje ten gruby sprzedawca telefonów z operowym głosem. Najpierw wszyscy się śmieją, a potem ta dziewczyna siedząca pomiędzy tym pedałem i tym drugim chamem, zaczyna płakać, pod wpływem głosu grubego sprzedawcy telefonów. Facet kończy, a ci dwaj mówią: świetnie misiek, ale jesteś za gruby, a my poza tym nie lubimy opery. Spadaj...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Świat

Konklawe roku 1978 śledziłem bardzo uważnie, miałem silne przeczucie sukcesu i czekałem na coś co po prostu musiało nastąpić. Nie było w tym żadnych kalkulacji ani opartych na racjonalnych przesłankach wniosków, miałem dziewięć lat i nie rozumiałem ani polityki, ani w ogóle niczego. Nie rozumiałem nawet wszystkich filmów o psie Huckelberry. Miałem po prostu przeczucie.
Każdego ranka budził mnie i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Ciągle nie mogę otrząsnąć się po tym jak Ziemkiewicz doniósł na nas do GW, opowiadając Wielowieyskiej, że jesteśmy ekstremistami, za którymi jest już tylko ciemność. Po co on to zrobił? Jedyne co mi przychodzi do głowy to strach przed konkurencją, tak w sieci jak i na rynku. Rynek bowiem się kurczy, a Ziemkiewicz prędzej urodzi jeża niż trafi ze swoimi książkami do kogokolwiek poza niszą...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Problem z armią jest taki, że jak się wyszkoli sapera, to nie można zeń w dwa dni, ani nawet w tydzień zrobić skutecznego kawalerzysty. Jeszcze gorzej jest w propagandzie, jak ktoś się przyzwyczaił do pisania tekstów takich jak Mazurek, albo Zalewski nie ma siły, żeby się nagle przestawił na coś innego, bo wypadnie to skrajnie fałszywie. Jeśli bloger seawolf używa słów takich jak prezydęt. To...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Jeśli ktoś pamięta „Dziennik telewizyjny” z lat osiemdziesiątych i siedzącą za stołem Irenę Falską, która głosem pewnym i spokojnym odczytywała nam newsy ze świata i kraju ten musi także pamiętać jak cudownie wyglądała pani Irena w mundurze po 13 grudnia. Pewnie przypomni sobie także piosenkę śpiewaną na melodię jakiegoś walczyka, którą ulica odpowiedziała Jaruzelskiemu i jego medialnej ekipie....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

List, który Witold Gadowski wystosował na swoim blogu umieszczonym w witrynie stefczyk.info, wprawił mnie w niejakie osłupienie. Wszystko przez Sowińca. Otóż Sowiniec, ile razy zaczynam krytykować to co pisze Gadowski, od razu rezonuje, że Gadowski to prawdziwy dziennikarz, zawodowiec. Świetne pióro, zmysł obserwacji, szwung, pazur i te sprawy. Ja się tyle już razy na te opinie Sowińca natknąłem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Blogosfera eksploatuje, podrzucony tu najprawdopodobniej przez kogoś, konflikt dający się streścić w starym, wymyślonym jeszcze gdzieś w zakamarkach austriackiego kontrwywiadu, sloganie – bić się czy nie bić.
Śmieć ten opakowany jest w bardzo kolorowy papierek na którym ktoś pracowicie wypisał wszystkie różnice pomiędzy prawicą a lewicą. Zapomniał tylko dodać, że chodziło mu o stulecie XIX a nie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

W znanej wszystkim książce Mario Puzo zatytułowanej „Ojciec chrzestny” jeden bandzior mówi do drugiego – nie traktuj tego osobiście, potraktuj to jak biznes. Fraza ta przewija się przez całą powieść, po to by na końcu zaowocować konkluzją następującą – nie można niczego traktować jak biznes, jeśli chce się zwyciężyć. Człowiek, który walczy musi tę walkę traktować bardzo osobiście. Musi być od...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Idee

Polska nigdy nie była krajem nacjonalistów. Polacy zaś nie potrafią nawet obsługiwać doktryny narodowej. Polska była i jest krajem wartości uniwersalnych, opartych o naukę Kościoła. Ci zaś, którzy piszą o polskich nacjonalistach działających pod przywództwem księży katolickich to imperialni propagandyści, któregoś z wielkich imperiów świata. Inaczej być nie może.
Polska była i jest krajem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kultura

Panuje w Polsce osobliwy zwyczaj, wśród publicystów. Polega on na tym, że na plecach każdej wykreowanej gwiazdy, czy to literackiej czy naukowej siedzą jakieś małpy i próbują ją naśladować mniej lub bardziej udanie. Pamiętam jak Mrożek wrócił do Polski. Pierwszą małpą, która usiadła mu na plecach był Żakowski. Opublikował on wtedy w „Dużym formacie” tekst, w którym powtarzała się fraza „co dalej...

0
Brak głosów

Strony