Dziś boleśnie się przekonałem, że w Internecie, na polskich serwerach kończą się czasy możliwości obrony honoru ofiar zbrodni i ich rodzin atakowanych przez ustosunkowanych chamów z PO.
Po umieszczeniu tekstu (takiego jak niżej, na zrzucie) został on zdjęty już po 30 minutach. Dokonałem więc zmian redakcyjnych. Janusza Palikota nazwałem Juchujsiem Walikoniem, a PO nazwałem POsyfem. Uważam, że...