Bogdan Klich walczy o życie. Jako psychiatra wie, że ilość żyć, jakie ma na sumieniu, może doprowadzić do rozmaitych chorób psychicznych i dlatego zarówno on jak i jego środowisko otoczyli go kordonem bezpieczeństwa, w obrębie którego nie widać żadnych problemów.
Najpierw dymisja. Pełna absurdalnych kłamstw, bo premier zapewniał, że w armii jest wszystko w porządku, a sam minister musi odejść,...