Ileż to było roboty, ileż to wydano pieniędzy aby oszukać większość głosujących obywateli pomiędzy Odrą, Nysą a Bugiem aby powstała oficjalna, proniemiecka partia w Polsce, wygrała wybory i rządziła na ich, niemieckie kopyto. Co prawda, później jakoś tak, przypadkiem zupełnie oderwała się od żłobu, no ale gdy posiwiały firer powrócił był z saksów to powróciła wiara, że ponownie, że rychło, że tuż...