Trwa "strajk" nauczycieli. To znaczy prawie trwa, bo akurat obecnie "pedagodzy" mają weekendową przerwę. W poniedziałek z nowymi siłami, po wyjazdach do spa czy w góry, będą kontynuowali heroiczną walkę z rządem. Przez ponad 30 lat byłem i nadal jestem przedstawicielem tej grupy zawodowej. W 1993 roku, kiedy w czasie matur również doszło do nauczycielskich strajków, byłem dyrektorem liceum. Wtedy...