Przypomnijmy - niedługo po tym, jak Przewozy Regionalne (największy przewoźnik kolejowy w Polsce)
ogłosiły, że pierwszy raz w historii osiągnęły zysk,
Komisja Europejska postanowiła wszcząć postępowanie w/s restrukturyzacji tej spółki
i sprawdzić, czy dokapitalizowanie Przewozów kwotą 770 mln zł (ok. 181 mln euro),
było aby na pewno legalne.
Teraz rząd Francji zapowiedział, że na legalu przejmie blisko 2/3 długu
francuskich kolei państwowych SNCF (tj. ok. 35 mld euro).
Co na to władze UE?
Czy znowu powiedzą, że Francja może więcej, "bo jest Francją"?