„Uprawiający "Ketmana" jest swoistym marranem naszego czasu, przechowuje czystość moralną i wierność starej wierze służąc nowej, na dnie duszy gardząc nią i nienawidząc jej. [...]
Ketman, pomyślany jako raczej perwersyjne Dobro, płacące jakimś cierpieniem za swą wielodenność, jest w gruncie rzeczy niezwykle wygodnym stanem ducha i ciała: ten, kto go uprawia, jest przeświadczony o swej...