Dość długo myślałem, że działacze PZPN-u to po prostu sitwa, cyniczni pragmatycy, wyzuci z jakiejkolwiek ideologii (przy założeniu, że ideologią nie można nazywać ślepej żądzy władzy), można rzec – apolityczni. Tak jednak nie jest.
Mianowicie, działania podjęte przez piłkarską centralę ma przestrzeni ostatnich kilku, kilkunastu miesięcy zdradzają przywiązanie do jednej z opcji politycznych....