Przeczytałem sobie dziś futurologiczny i dość pesymistyczny artykuł E. Bendyka, i tak sobie pomyślałem, że jest w tym tekście jakieś ziarno prawdy, ale zarazem istota problemu leży gdzie indziej.
Mroczna wizja Bendyka, który, jak wiemy, pasjonuje się wpływem nowoczesnych technologii na społeczeństwo, dotyczy naszego pięknego kraju. Publicysta usiłuje zarysować scenariusz dający się określić, jak...