Miałem sen, czwarta rano właśnie, się obudziłem, przypomniałem sobie..., jaki wspaniały powrót do dzieciństwa. Leżę sobie w łóżeczku,  coś tam wrzeszczę i ile sił walę nóżkami w jego ścianki. Powoli robi się smutno, dochodzi do mojej świadomości, że rodziców już niema, nie przyjdą. Wujek Donek nie przyjedzie, daleko w Brukseli, Ale co tam!  Kochani te protesty nigdy się nie skończą, jak deszcz...

Ostatnio PIS coraz bardziej mnie denerwuje. Właśnie dzisiaj odwiedził mnie brat i zakomunikował. Nasz reprezentant w Bobslejach jechał bez okularów. 72 000 zł premii dla ministra Bańki się znalazło, a na okulary dla zawodnika już nie starczyło, mamy taką zszarganą opinię, że nie znalazł się nikt kto chciałby zaryzykować i pożyczyć. Ja (ze względu na serce), nie oglądam, ale brat telewidz...

Aby zorientować się co w trawie piszczy wystarczy zajrzeć na rosyjskojęzyczne you-tube.
Sąsiadom ze wschodu jawimy się jako raj i ziemia obiecana. Od Władywostoku po Brześć pełno ochów i achów. Zwłaszcza nad drogami. Rozumiem teraz dlaczego Ukraina zatrudniła naszego ministra Nowaka. Nasz Pan prezydent mógłby mu z okazji dnia transportowca w nagrodę jakiś zegarek kupić.
Czemu u nas tak być nie może...

Francja, ach ta Francja, niepokoi mnie Francja. Pamięta się jej u nas Napoleona, a zapomina, ze przez nią dwa razy traciliśmy niepodległość.

1. Rozbiory
2.II Wojna Światowa.
3. Potencjalna trzecia Katastrofa - Muzułmanie