zapis z kamery pokładowej 101
Stawiam pytanie, kto wydał dyspozycję usunięcia kamery z pokładu 101?
http://www.youtube.com/watch?v=lSamPNw_wTY
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2290 odsłon
Stawiam pytanie, kto wydał dyspozycję usunięcia kamery z pokładu 101?
http://www.youtube.com/watch?v=lSamPNw_wTY
Komentarze
zapis z kamery pokładowej 101
2 Sierpnia, 2010 - 15:39
Czyli wszystko mają nagrane, wszystko wiedzą jak było tylko lecą z nami w ch..... !!!
zapis
2 Sierpnia, 2010 - 15:58
I tak i nie, na pewno kamera pokładowa była zamontowana wcześniej, ale podobno została wymontowana w czasie sławetnego remontu, nie ma dowodów ani na to że była, jak również dokumentów że została wymontowana. Sytuacja z kamerą jest bardzo kłopotliwa, próbowałem wyciągnąć coś od kolegów z 36, ale nikt nic nie chce powiedzieć.
Re zapis z kamery
2 Sierpnia, 2010 - 16:23
Dzięki. Z tego zapisu widac znakomicie, po co była im mgła, i "zepsute" żarówki w PIERWSZYM rzędzie lamp.
W połączeniu z fałszywymi info na temat początku pasa.
Pilot nie wiedział,że jest o wiele ZA WCZEŚNIE do sadzania maszyny.Do tego manipulacja danymi o wysokości oraz kursie, i skutek znany.
Pozdrawiam myślących.
zapis
2 Sierpnia, 2010 - 16:28
tu jeszcze jeden film jak Tu 154 odchodzi na drugi krąg
jestem pewny w 100% że są jeszcze filmy nakręcone na pokładzie
http://www.youtube.com/watch?v=2UVWlXymJtM&feature=related
@teli
2 Sierpnia, 2010 - 16:46
Kurczę to chyba nie jest film samolotu prezydenckiego?
Wybacz że pytam. No i czemu ten sfilmowany samolot podchodził do lądowania z takim przechyłem?
Dzięki za materiał bo choć w zarysach mogę wyobrazić sobie sytuację :)
W. red
W. red
re
2 Sierpnia, 2010 - 17:01
pierwszy jest z naszego, drugi nie
taki przechył powiedzmy że jest w marę normalny, później "dogina" się samolot żeby wyrównać, jako ciekawostki wklejam kilka filmików żeby zrozumieć że samoloty nie zawsze latają prosto
http://www.youtube.com/watch?v=V4ASPS63gcQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Xlijwrrq54I&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=M_mcjyG_EK0&feature=related
Ostatni film ...
2 Sierpnia, 2010 - 21:16
Czy to jest możliwe ?
Jeżeli tak ...
Niesamowite !
ostatni film
2 Sierpnia, 2010 - 21:40
niestety fotomontaż z wykorzystaniem modelu, jednak aerodynamika działa tak samo, tu link do mojego ulubionego prawdziwego pilota
http://www.jkairys.com/video-gallery-5/en/
@teli
2 Sierpnia, 2010 - 21:37
Fajnie było obejrzeć :)
O ile w pierwszym przypadku to wręcz niebywałe szczęście,
to w drugim bardzo silny wiatr nad płytą (tak mi się wydaje) bo i "fruwaniu" wiem raczej niewiele ^^
W. red
W. red
@w.red&all
2 Sierpnia, 2010 - 21:51
tak jak się nie gwiżdże na żaglach, tak samo nie mówi się fruwanie
jedno jest pewne, samolot nie może rozpaść się w drobny mak na przestrzeni kilometra
zawsze wrak samolotu umieszcza się i bada w hangarze
piloci tutki plus pilot jaka znali się od 20 lat,, razem się uczyli od 1989 roku w jednej klasie, wszystko robili razem, więc sranie w banie że nie byli zgrani
teli
2 Sierpnia, 2010 - 21:59
Widzę, że znasz się na tym, o czym piszesz, dlatego mam prośbę: czy mógłbyś podzielić się swoją hipotezą nt. kwietniowej "katastrofy"? Jeżeli o mnie chodzi to jestem zielony w temacie lotnictwa, choć od samego początku nie mam wątpliwości, że był to zamach. Tylko nie wiem jak to zrobili!
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
@nurni
2 Sierpnia, 2010 - 22:09
Ilekroć rozmawiam z kumplem, to z jego strony padają te same słowa: "samolot nie mógł ot tak rozpaść się na kawałki, to niemożliwe".
Oczywiście po prawie 4 miesiącach wiemy prawie tyle samo ile na początku "śledztwa".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@ Danz
2 Sierpnia, 2010 - 22:16
I niewątpliwie kumpel ma rację. Przy konstrukcji złozonej z 4 warstw, tj. 7 mm duralu poszycia zewnętrznego, dalej użebrowanie wzdłużne-profile z duralu, wręgi poprzeczne -j/w, i na koniec poszycie wewnętrzne 2 mm duralu.
To autobus przy tym to papierowa konstrukcja.
A on nie spadał z kilometra i nie na beton.
Pozdrawiam myślących.
re
2 Sierpnia, 2010 - 22:50
problemem są informacje jest ich za mało a te które są podawane nie zawsze są prawdziwe
samo planowanie i misterne wkręcenie w lot jest znane bo Łażący Łazarz to pięknie rozpracował
nie wiemy tak naprawdę czym poleciał tusk do Smoleńska bo znalazłem info że tutka miała awarię i poleciał Casą ale też jest info że Arek był wtedy w smoleńsku jako drugi pilot a są to samoloty zupełnie z innych jednostek Casa Kraków Tu Wawa do dzisiaj nie wiemy o której wyleciał samolot z Warszawy przy stenogramach było grzebane potwierdził to producent naszej skrzynki więc możemy je wsadzić w wiadome miejsce a te jakie są opublikowane mówią nam że piloci bardzo dobrze wiedzieli jakie są warunki i że nie będą lądować w ciemno i dlatego poprosili Błasika żeby nie gadali że nie chcą wylądować wieża sprowadziła ich w krzaki zresztą ten sam sprzęt jest zamontowany na lotnisku w Mirosławcu i słuszne są podejrzenia że była to próba z tego co widać na 100 metrach piloci stracili kontrolę nad samolotem możliwe że wysiadł silnik są zdjęcia całych łopatek turbin teoretycznie powinni odejść na wysokości 120 m no ale to tak jak z jazdą samochodem 100 a 120 km/h to lekkie nagięcie idąc dalej paliwo dokładnie mieściło się w samym kadłubie zbiorniki 1i4 tu jestem na 99% pewny że tego paliwa użyto do bomby termobarycznej może nawet odpalonej laserem brak krateru brak pożaru pierwszy film prawdziwy chociaż autor już nie w historii było już kilka takich "wypadków" jest bardzo dużo informacji żeby naprowadzać nas na błędne tory po woli ujawnię wszystkie
niestety ale w spisku było bardzo dużo służb popaprańcy putinowskie amerykanie i teraz kto pierwszy pęknie ten baba nie jest przypadkiem że drugi samolot jest w remoncie że odeszli piloci z 36 Pułku kadra z Gromu ogólnie jest zmowa milczenia
@ teli
2 Sierpnia, 2010 - 23:15
Dzięki. Szczególnie za info o sprzęcie w Mirosławcu.
To ważne ogniwo tego łańcuszka.
Pozdrawiam myślących.
Krótko po "katastrofie"
2 Sierpnia, 2010 - 23:35
Krótko po "katastrofie" Redakcja otrzymała list od Czytelnika, który został opublikowany 24 kwietnia:
http://www.niepoprawni.pl/blog/394/jedna-z-przyczyn-katastrofy-pod-smolenskiem
Jak znajdziesz chwilę to przeczytaj i jak możesz ustosunkuj się do tego materiału. Generalnie mówiąc jest tam teza, która akurat pokrywa się z tym, co myślę o tej zbrodni. Tylko, że to są moje domysły... Ale ciekawi mnie czy taki scenariusz był w ogóle możliwy.
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
po katastrofie
3 Sierpnia, 2010 - 00:59
1. Wiemy już na pewno, że wieża zniechęcała pilotów do lądowania, podając że są gorsze warunki niż w rzeczywistości. Piloci to nie samobójcy przy złych warunkach odeszliby na drugi krąg.
2. To prawda, ale dla nas bez znaczenia bo my korzystamy z ILS, to był sprzęt dla Putina, ale świadczy to o tym że radar naprowadzania precyzyjnego był kiepski. 101 przy normalnej pogodzie mógł całkowicie bez niczyjej pomocy wylądować na kawałku pola, przy złych warunkach mógł pomóc tylko ILS, ale faktem jest że nawet nie było żarówek.
3.To też prawda nigdy nie rozbił się samolot z TAWS. W stenogramach widać błędne odczytania systemu . Dodatkowo można wprowadzić go w błąd poprzez z czytanie i wysłanie z opóźnieniem sygnału z satelity. TAWS to trójwymiarowy GPS w najgorszym przypadku z dokładnością do 10metrów, jednak sądzę że mieli dokładniejsze mapy.
4. Dwa w znaczeniu że jeden wysokościomierz jest baryczny (ciśnieniowy) drugi radiowy, były trzy baryczne i jeden radiowy plus satelitarny który w pewnym sensie też wskazuje wysokość. Dalej oczywiście że się zgadzam, chociaż nie liczyłem, ale od 100 m czyli wysokości decyzyjnej stracili kontrolę na samolotem, a wieża prowadziła ich pod ścieżką więc nie sądzę żeby całkowicie zaufali wieży. Lecieli na swoich przyrządach szukając bramki ustawionej z świateł.
słyszałem tą historyjkę na tamtych terenach było najwięcej lotnisk i baz wojskowych wszystko możliwe że mieli takie bombki
"było bardzo dużo służb popaprańcy putinowskie, amerykanie"
3 Sierpnia, 2010 - 11:16
Czyli co ?
Wszyscy przeciwko Nam ?
Padliśmy ofiarą terroryzmu uprawianego przez państwa ?
Nad Smoleńskiem wisiały 3 satelity, 2 amerykańskie i 1 rosyjski ...
Te chciwe "śfynie" deklarują przyjaźń, a po cichu zabijają Nam ludzi ?
Czyżby jedyną szansą na odpowiedź jest przyłączenie się do "terrorystów"
i spuszczenie im paru samolotów na glebę ?
re
3 Sierpnia, 2010 - 12:11
W odpowiedzialności politycznej tak. Globalizacja postępuje, a Kaczyński stanął na drodze i bronił interesów Polski. Służby jak nie brały udziału, to przynajmniej wiedziały o takich planach.